Pierwszy, oralny raz

[Lieutenant Nox]

W czerwcu tego roku. Mając piękną dwójkę z przodu, choć to był pierwszy raz, to raczej mój drugi raz uznałbym za pierwszy. W listopadzie, dość niecodzienne, bo na pierwszym spotkaniu, ale she made my day. Wyrwałem 18 godzin z raju i w sumie mimo wszystko nie żałuję, bo jednak starsza ode mnie kobieta podniosła moje ego całkiem skutecznie. ;P
I nie polecam nikomu kombinować ze strata cnoty przez kurtyzany, bo to nie to samo ;>

[Marilienne]

Pierwszy oralny raz miałam w wieku 20 lat. Zrobiłam to przede wszystkim z ciekawości, myślę, że mój partner był bardziej zaskoczony moimi słowami "chcę cię całego wycałować" niż na to wyglądał

Pierwsze wrażenie? Zdziwienie, jak coś takiego może kogokolwiek obrzydzać. Wyraz jego twarzy i to niesamowite poczucie satysfakcji, że oto sprawiam kochanej przeze mnie osobie wielką przyjemność były najwspanialszymi nagrodami za ten gest. No i słowa "gdybym cię nie znał, nie pomyślałbym, że to twój pierwszy raz" sprawiły, że niemalże spuchłam z dumy
Co jeszcze mnie zdziwiło? Smak spermy - była słodka - i rozkoszne pulsowanie penisa w ustach.

Na minetkę nieco czekałam, przede wszystkim ze strachu, że nie spodoba mu się smak, wygląd itd. Właściwie, to nawet nie wiem kiedy zawędrował aż tam swoim językiem Oczywiście wszystkie moje obawy były bezpodstawne.

W każdym razie oba doświadczenia były baaardzo przyjemne i nie mogę się doczekać powtórki

[arkonosze]

U mnie akurat pierwszy sex oralny wykonałem ja po przełamaniu oporu partnerki (sadzila ze nie spodoba mi się to co planowałem i, że nie ma tam w ogóle na co patrzeć) Natomiast pierwszy oralny raz dla mnie jako biorcy (tak to nazwe) odbyl się pod pretekstem "dodatkowego nawilżenia"

[hoody1111]

Moje pierwsze podejście w wieku 15 lat zakończyło się paniką i w końcu nie wyszło. I dobrze, bo byłam gówniarą... potem miałam 16, prawie 17 lat kiedy miałam pierwszego chłopaka i w sumie sama z ciekawości mu zaproponowałam, oczywiście na początku tylko buziak i przelotne liźnięcie, ale po oswojeniu się wzięłam się za naukę ;p uprawialiśmy tylko petting i seks oralny. To były takie pierwsze erotyczne doświadczenia, które chłonęłam z chęcią, ot byłam ciekawa świata
Dziś, z innym partnerem uwielbiam robić mu loda. Widzę jak go to nakręca i wręcz czuję się dumna, kiedy mruczy z zadowolenia.

[Catalleya]

a ja zawsze mowilam, ze nie zrobie oralu , aleee.. poźniej jakos sama chciałam i mi sie spodobało - 16 lat.

[hoody1111]

@up zawsze dziewczyny do pewnego momentu mówią: "A fuj, penisa do buzi?!"
Niestety niektórym to zostaje. No ale jak tu okazać pełne zaufanie do partnera, jeśli się wstydzimy własnego ciała i nie akceptujemy tego obok?
Oczywiście nie ma co naciskać. Mam chęć zamordować każdego faceta, który kobietę zmusił do zrobienia mu loda i tym ją zniechęcił do końca życia.

[Dis4st3r]

U mnie to było jakoś tak... w lutym? Oboje pijani delikatnie mówiąc, na łóżku brata jej koleżanki (piętrowe- do teraz się dziwię, że żadne z nas z niego nie spier****ło), podczas całowania powiedziała tylko "przepraszam, ale muszę" i zeszła w dół. Niestety stres i alkohol (w moim przypadku występują razem) podziałał zwiotczająco i wiele nie zdziałała, co nie zmienia faktu, że wspominam miło mimo takich dość spontanicznych i nienastrojowych okoliczności. Na szczęście nie była to przypadkowa osoba, a dość długo znana dziewczyna... Dość świeżo po rozstaniu z facetem-moim przyjacielem Cóż, ten drugi okazał się siebie warty, więc żałować nie ma czego.

[Forget-me-not]

przyznam szczerze, że nie miałam nigdy zahamowań typu "fuuj, penisa do buzi":p prawdę mówiąc, byłam nawet dość ciekawa, jak to będzie. ale mój pierwszy oralny raz (kiedy ja robiłam jemu) nie był zbyt fajny, tzn. było bardzo niezręcznie. potem już coraz lepiej, choć... z innym partnerem a nie było to dawno, bo lat miałam dwadzieścia jeden.

[Catalleya]

Tak jak pisałam wcześniej.. Znajomym mówiłam ,ze będę dziewica w robieniu loda.. A żeby połknąć spermę.. NIGDY. poznałam chłopaka który bardzo chciał bym pieściła go oralnie. Przemoglam się do tego stopnia , ze lubie robić loda i w sumie.. Zawsze z połykiem

[Forget-me-not]

ja sobie wręcz nie wyobrażam zrobić bez połykania;p nie, żeby sperma była taaaaka pyszna, ale...jakoś tak. w sumie za pierwszym "niezręcznym" razem było bez, ale potem już z i nie chciałabym inaczej. partner nie narzeka

[Corinek]

Ja byłam od razu nastawiona, że chce to zrobić - w obie strony. Mój chłopak miał natomiast opory, żebym to ja się dobrała do niego - ma kompleksy kompletnie nieuzasadnione. Ale nie było źle. Szalenie przyjemna sprawa.
Pierwszy raz nie pozwoliłam sobie spuścić do buzi, bo i tak posmak wiadomo - nie każdemu przypada. Teraz już nie mam z tym problemu

[batonik]

Pierwszy oralny raz przeżyłem w wieku 26 lat, auto, hormony buzowały nowa dziewczyna (obecnie żona, młodsza o 3 lata ode mnie) wzięła go do buzi, moje podniecenie sięgało zenitu, nie chciałem spuścić jej się do buzi ale mnie przytrzymała, wyssała wszystko i połknęła, byłem w szoku. Bardzo pozytywne wspomnienia. :-)

[Dis4st3r]

Today Tego pierwszego nie liczę jako pierwszy, bo nie wypalił (alko, stres i flak)- ten technicznie jest drugi, pierwszy z finiszem. Moja kochana oporów nie miała mimo tego, że dla Niej też był to pierwszy raz, całkiem dobrze i zabawnie wyszło, zaczynając od tego, że nie umiała się zdecydować gdzie mam dojść kiedy o to zapytałem, a kończąc na histerycznym biegu do łazienki żeby wypluć, który skończył się o dziwo śmiechem

W ogóle uważać na słowa muszę, bo czyta

[rafalek2501]

20 lat. Dyskoteka. Dziewczyna z mojego miasta, z którą znałam się tylko z widzenia, dwa lata starsza. Zamieniliśmy przy barze kilka zdań. Później przyszła do mnie, zaczeliśmy tańczyć wolną piosenkę, ona podczas tańca złapałe mnie za krocze i powiedziała: kręcisz mnie młody, mam ochotę ci obciągnąć I złapała mnie za rękę, wyprowadziła z sali na pobliski przystanek i zaczęła robić loda Na kilku kolejnych dyskotekach powtarzaliśmy akcję Dzisiaj pani oficer w służbach mundurowych, ale nie mamy już kontaktu

[marszczerano]

17 lat - urodziny znajomej , od samego początku imprezy wpadlismy sobie w oko , 3/4 imprezy spędzone razem czy to sam na sam czy podczas tancowania...
Byłem pijany i mogła by mi tak ssac dobre 20minut , ale ona musiala to wszystko zpesuc bo co 30 sekund mi przypominała o tym , żebym nie kończył bez zapowiedzi , ech...po jakichś 10minutach powiedzałem , żeby przestała bo i tak nic z tego ni będzie ; )

20 lat. Dyskoteka. Dziewczyna z mojego miasta, z którą znałam się tylko z widzenia, dwa lata starsza. Zamieniliśmy przy barze kilka zdań. Później przyszła do mnie, zaczeliśmy tańczyć wolną piosenkę, ona podczas tańca złapałe mnie za krocze i powiedziała: kręcisz mnie młody, mam ochotę ci obciągnąć I złapała mnie za rękę, wyprowadziła z sali na pobliski przystanek i zaczęła robić loda Na kilku kolejnych dyskotekach powtarzaliśmy akcję Dzisiaj pani oficer w służbach mundurowych, ale nie mamy już kontaktu

A w tej bajce były smoki ?