Poradnik byłego prawiczka, czyli jak wyleczyć strach i nieśmiałość do kobiet- spostrzeżenia, anegdotki przydatne informacje.
Starsi forumowicze na pewno mnie pamiętają. Moje smętne historie na mój temat. Zapewne pamiętacie jaki byłem, o czym pisałem i jak się teraz zmieniłem. Dla tych którzy mnie nie kojarzą, a zapewne jest ich sporo więcej. W skrócie… Do 20 roku życia nie miałem praktycznie żadnego kontaktu z kobietą, nawet w sferze intelektualnej. Dopiero moje podejście zmieniły studia, ale o tym pisałem na forum. Zmieniłem się na tyle aby móc powiedzieć, że wyleczyłem się z moich kompleksów. Mam dużo znajomych kobiet, uwielbiam wprost inteligentne dysputy z płcią przeciwną. Dzięki temu dostałem swoistego olśnienia i zrozumiałem kilka spraw. Chciałbym w sposób zupełnie luźny i troszeczkę humorystyczny podzielić się z wami drodzy forumowicze moimi spostrzeżeniami. Niniejszym stwierdzam, że poniższy tekst jest w pełni wytworem moim. Mam nadzieję, że pomoże on komuś. A jeżeli nie to chociaż będzie przyjemną lekturą.
Jednocześnie nadmieniam, że mile widziane są wszelkie zastrzeżenia lub własne doświadczenia. Piszcie co o tym myślicie.
Rozdział I – Wygląd, czyli „jak Cię widzą tak Cię piszą”
Od zarania dziejów wiadomym jest, że u wszelkich zwierząt na tej planecie gody zaczynają się od prezentowania swoich wdzięków. Pawie rozkładają swoje piękne ogony przed samicami, lwy stroszą swoją grzywę przed lwicami, a człowiek… no właśnie co robi człowiek?
Nie będę wchodził w sławne stwierdzenie „wygląd się nie liczy” nie będę roztrząsał tego czy jest to prawdą czy nie. Krótko zwięźle i na temat. Wygląd moi Panowie się liczy! Tak możecie być zawiedzeni, źli, oburzeni. Prawda jest taka, że kobieta zarówno jak i Ty patrzy na wygląd. Aby mogło wykluć się coś więcej drugi osobnik musi się choć trochę podobać. Ale no waśnie zawsze jest to ale. Jednak jest ono budujące dla faceta o dziwo. Otóż kobieta w zupełni innych kanonach postrzega urodę mężczyzny. Nie ważne czy jesteś piękny czy piękny inaczej. Pamiętaj przede wszystkim:
- myj się regularnie (tak wiem brzmi to idiotycznie)
- miej czyste zadbane dłonie, obcięte paznokcie
- nie zapominaj o obcinaniu paznokci u nóg
- używaj kosmetyków, perfum (błagam Cię nie bądź tylko chodzącą perfumerią, wybieraj kosmetyki z jednej linii zapachowej. Jeżeli nie wiesz jaki zapach do Ciebie pasuje weź na zakupy mamę, siostrę, koleżankę. One doradzą Ci jaki zapach wybrać. Polecam STR8 czarny lub czerwony).
- noś czyste uprasowane ubrania
- dobieraj z głową kolorystykę (wiem, że to dla faceta trudne ale można się tego nauczyć)
- doprowadź do ładu irokeza na głowie
- miej czyste buty
- gol zarost (brutal z 3 dniowym zarostem wyszedł z mody, dopuszcza się wedle uznania bródkę ale jedynie pod warunkiem gdy nie masz włosków jak mysz pod ogonem i pasują do twojej facjaty).
- jak masz pryszcze kup sobie odpowiednie środki, może ich nie zlikwidują ale bodaj zamaskują w znacznym stopniu.
To tylko góra lodowa wskazówek, jednak te które tu zawarłem w zupełności wystarczą abyś zdobył jakieś punkty na starcie. A tak na koniec, wiele pięknych kobiet ma niesamowite kompleksy, uważa się za brzydkie. Poznałem sam osobiście takie przypadki.
Rozdział II – Mowa ciała, czyli paralityka stosowana.
Zapewne zauważyłeś nieraz faceta otoczonego kobietami. Zastanawiałeś się co on takiego ma czego ja nie mam. Kobiety posiadają szósty zmysł, poprzez mowę ciała samca potrafią rozpoznać jego charakter, wyrobić sobie o nim pewne poglądy. Kobiety lubią mężczyzn otwartych, pewnych siebie. Co zrobić aby tak wyglądać?
- porzuć posturę zbitego psa, wyprostuj się!
- nie garb się, klata do przodu (ale bez przesady, w ostateczności kup sobie „pajączka”)
- miej weselsze spojrzenie
- przede wszystkim uśmiechaj się (nie do przesady nie jesteś idiotą)
Takie a nie inne postrzeganie mowy ciała pozostało kobietom z czasów prehistorycznych. W tamtych czasach samce pokazywały swoje wdzięki trochę inaczej. Dzięki temu, że osiągniesz taką pozycję a nie inną możesz zostać postrzegany jako dominujący samiec bądź najsłabszy w stadzie. Wszystko zależy od Ciebie.
Rozdział III – Rozmowa czyli „milcz jak do mnie rozmawiasz”
Przede wszystkim nie wstydź się i nie bój się rozmawiać z kobietą. One naprawdę nie gryzą. Chociaż pewna Pani z tego forum powiedziała mi, że gryzą ale tylko na wyraźne życzenie swoich panów. Wbrew pozorom, kobiety lubią jak faceci je adorują rozmawiają z nimi. Są doskonałymi słuchaczami. Kobiety uwielbiają facetów którzy mają dużo ciekawego do powiedzenia. Kochają słuchać ciekawych historii. Nie koniecznie muszą być one do końca prawdziwe, ważne żeby były sensowne i wciągające. Jakie są oznaki tego, że kobieta interesuje się tym o czym mówisz? Uważnie się w Ciebie wpatruje, przygryza wargi, bawi się włosami, zakłada nogę na nogę jednocześnie składając ręce na kolanie. Miej pasję, postaraj się zainteresować ją swoją osobą. Jeśli nie masz pasji ani żadnych tematów po prostu zmyślaj. Nie daj się tylko złapać na kłamstewku bo będziesz spalony. Najważniejsze, słuchaj co ona mówi do Ciebie, zadawaj pytania, delikatnie spieraj się z nią w niektórych kwestiach. Zapewne wtedy ona będzie starała się udowodnić ci swoją rację, jednym słowem rozmowa sama się potoczy. Z biegiem czasu nauczysz się prowadzić śmiałą płynną rozmowę. Próbuj wtrącać jakieś delikatne podteksty, jednocześnie obserwuj reakcję, nie wszystkie kobiety to lubią. Nie bój się eksperymentować. Ja dzięki rozmowom właśnie dowiedziałem się dużo o kobietach, zdobyłem przychylność sporej ich liczby.
Rozdział IV- Randka, spotkanie
Kobiety można spotkać wszędzie. Najlepiej zagadywać podrywać tam gdzie najmniej się tego spodziewają, tam gdzie czują się bezpieczne a ich czujność jest uśpiona (aale to zabrzmiało jak rada dobrego wujka seryjnego mordercy ). Podrywanie na dyskotekach jest przereklamowane, jest to wyższa szkoła jazdy. Kobiety idące na imprezę są psychicznie nastawione na adoracje ze strony podpitych samców, co za tym idzie z góry są bardzo często niechętne do poznawania nowych panów na dyskotekach. Zwłaszcza jeżeli na pierwszy rzut oka pan nie wzbudzi w nich krzty pożądania. Co zrobić aby wypaliło? Ano ja mam dwie metody działania.
Pierwsza polega na tym, że obserwuję które dziewczyny mają ochotę zatańczyć (uwierzcie to widać, nieraz po prostu roznosi je energia. Swoją drogą przyjemnie jest mi taką sytuację obserwować bardzo pociesznie to wygląda ), następnie obserwuję najbardziej pijanych facetów podbijających w sposób mało subtelny do kobiet. Potem czekam aż dostaną od tych pań kosza. Wtedy do akcji wkraczam ja, jak najbardziej kulturalnie i ekstrawagancko podbijam do stolika tychże pań grzecznie się przedstawiam, cmok w rączkę i oferuję taniec. Gdy Pani się zgodzi idziemy na parkiet. Staram się wtedy wypaść jak najlepiej, następnie wiadomo romowa itd. No i na koniec nr tel, gg. Ahhh jedna uwaga proszę nie proponujcie dziewczynie piwa lub drinka, uzna was za desperatów jak resztę, jeżeli już chcecie zaproponować jej coś do picia to niech to będzie jakiś soczek. Zdajecie sobie sprawę, że prawie żaden facet o tym nie pomyśli?? Wszyscy walą browarem, a ty bądź oryginalny inny niż Ci wszyscy „don żułani”. Jeżeli jednak Pani odmówi grzecznie podziękujcie i przeproście za ich zmarnowany czas . Jedna na 3 Panie z regóły do 30 min po rozmowie sama was zaczepi w tańcu. Ja tak kilka razy miałem.
Drugi przypadek polega na tym, że gdy podchodzę do kobiety a ona mi odmawia tańca lub po prostu zaczepiam jakąś, kieruję rozmowę tak aby ona sama uświadomiła sobie, że blokuje nieraz fajnych ludzi odrzucając adorację. Rozmawiam z nią właśnie o tym, że nie jest dobrze szukać kobiet ani facetów na dyskotekach itd. Itp. Potem ją wyciągam na parkiet a na koniec zdobywam numer. Czyli trochę inna droga do tego samego celu. Jak zdobędziesz numer już masz z górki. Teraz wszystko zależy od Ciebie, musisz się wykazać. Nie dzwoń nigdy na następny dzień (wydasz się zdesperowany), nigdy nie dzwoń później niż na trzeci dzień (wyda jej się, że ją olewasz). Gdy zadzwoniłem, na 3 dzień w odpowiedzi dostałem „No już się nie mogłam doczekać kiedy się odezwiesz” (czyli lepiej być nie mogło). Właśnie jedna z takich kobiet była mą pierwszą.
Piszcie co o tych moich wypocinach sądzicie, jeżeli będzie się podobało zamieszczę rozbudowane rozdziały i anegdotki. Pozdrawiam!!
Starsi forumowicze na pewno mnie pamiętają. Moje smętne historie na mój temat. Zapewne pamiętacie jaki byłem, o czym pisałem i jak się teraz zmieniłem. Dla tych którzy mnie nie kojarzą, a zapewne jest ich sporo więcej. W skrócie… Do 20 roku życia nie miałem praktycznie żadnego kontaktu z kobietą, nawet w sferze intelektualnej. Dopiero moje podejście zmieniły studia, ale o tym pisałem na forum. Zmieniłem się na tyle aby móc powiedzieć, że wyleczyłem się z moich kompleksów. Mam dużo znajomych kobiet, uwielbiam wprost inteligentne dysputy z płcią przeciwną. Dzięki temu dostałem swoistego olśnienia i zrozumiałem kilka spraw. Chciałbym w sposób zupełnie luźny i troszeczkę humorystyczny podzielić się z wami drodzy forumowicze moimi spostrzeżeniami. Niniejszym stwierdzam, że poniższy tekst jest w pełni wytworem moim. Mam nadzieję, że pomoże on komuś. A jeżeli nie to chociaż będzie przyjemną lekturą.
Jednocześnie nadmieniam, że mile widziane są wszelkie zastrzeżenia lub własne doświadczenia. Piszcie co o tym myślicie.
Rozdział I – Wygląd, czyli „jak Cię widzą tak Cię piszą”
Od zarania dziejów wiadomym jest, że u wszelkich zwierząt na tej planecie gody zaczynają się od prezentowania swoich wdzięków. Pawie rozkładają swoje piękne ogony przed samicami, lwy stroszą swoją grzywę przed lwicami, a człowiek… no właśnie co robi człowiek?
Nie będę wchodził w sławne stwierdzenie „wygląd się nie liczy” nie będę roztrząsał tego czy jest to prawdą czy nie. Krótko zwięźle i na temat. Wygląd moi Panowie się liczy! Tak możecie być zawiedzeni, źli, oburzeni. Prawda jest taka, że kobieta zarówno jak i Ty patrzy na wygląd. Aby mogło wykluć się coś więcej drugi osobnik musi się choć trochę podobać. Ale no waśnie zawsze jest to ale. Jednak jest ono budujące dla faceta o dziwo. Otóż kobieta w zupełni innych kanonach postrzega urodę mężczyzny. Nie ważne czy jesteś piękny czy piękny inaczej. Pamiętaj przede wszystkim:
- myj się regularnie (tak wiem brzmi to idiotycznie)
- miej czyste zadbane dłonie, obcięte paznokcie
- nie zapominaj o obcinaniu paznokci u nóg
- używaj kosmetyków, perfum (błagam Cię nie bądź tylko chodzącą perfumerią, wybieraj kosmetyki z jednej linii zapachowej. Jeżeli nie wiesz jaki zapach do Ciebie pasuje weź na zakupy mamę, siostrę, koleżankę. One doradzą Ci jaki zapach wybrać. Polecam STR8 czarny lub czerwony).
- noś czyste uprasowane ubrania
- dobieraj z głową kolorystykę (wiem, że to dla faceta trudne ale można się tego nauczyć)
- doprowadź do ładu irokeza na głowie
- miej czyste buty
- gol zarost (brutal z 3 dniowym zarostem wyszedł z mody, dopuszcza się wedle uznania bródkę ale jedynie pod warunkiem gdy nie masz włosków jak mysz pod ogonem i pasują do twojej facjaty).
- jak masz pryszcze kup sobie odpowiednie środki, może ich nie zlikwidują ale bodaj zamaskują w znacznym stopniu.
To tylko góra lodowa wskazówek, jednak te które tu zawarłem w zupełności wystarczą abyś zdobył jakieś punkty na starcie. A tak na koniec, wiele pięknych kobiet ma niesamowite kompleksy, uważa się za brzydkie. Poznałem sam osobiście takie przypadki.
Rozdział II – Mowa ciała, czyli paralityka stosowana.
Zapewne zauważyłeś nieraz faceta otoczonego kobietami. Zastanawiałeś się co on takiego ma czego ja nie mam. Kobiety posiadają szósty zmysł, poprzez mowę ciała samca potrafią rozpoznać jego charakter, wyrobić sobie o nim pewne poglądy. Kobiety lubią mężczyzn otwartych, pewnych siebie. Co zrobić aby tak wyglądać?
- porzuć posturę zbitego psa, wyprostuj się!
- nie garb się, klata do przodu (ale bez przesady, w ostateczności kup sobie „pajączka”)
- miej weselsze spojrzenie
- przede wszystkim uśmiechaj się (nie do przesady nie jesteś idiotą)
Takie a nie inne postrzeganie mowy ciała pozostało kobietom z czasów prehistorycznych. W tamtych czasach samce pokazywały swoje wdzięki trochę inaczej. Dzięki temu, że osiągniesz taką pozycję a nie inną możesz zostać postrzegany jako dominujący samiec bądź najsłabszy w stadzie. Wszystko zależy od Ciebie.
Rozdział III – Rozmowa czyli „milcz jak do mnie rozmawiasz”
Przede wszystkim nie wstydź się i nie bój się rozmawiać z kobietą. One naprawdę nie gryzą. Chociaż pewna Pani z tego forum powiedziała mi, że gryzą ale tylko na wyraźne życzenie swoich panów. Wbrew pozorom, kobiety lubią jak faceci je adorują rozmawiają z nimi. Są doskonałymi słuchaczami. Kobiety uwielbiają facetów którzy mają dużo ciekawego do powiedzenia. Kochają słuchać ciekawych historii. Nie koniecznie muszą być one do końca prawdziwe, ważne żeby były sensowne i wciągające. Jakie są oznaki tego, że kobieta interesuje się tym o czym mówisz? Uważnie się w Ciebie wpatruje, przygryza wargi, bawi się włosami, zakłada nogę na nogę jednocześnie składając ręce na kolanie. Miej pasję, postaraj się zainteresować ją swoją osobą. Jeśli nie masz pasji ani żadnych tematów po prostu zmyślaj. Nie daj się tylko złapać na kłamstewku bo będziesz spalony. Najważniejsze, słuchaj co ona mówi do Ciebie, zadawaj pytania, delikatnie spieraj się z nią w niektórych kwestiach. Zapewne wtedy ona będzie starała się udowodnić ci swoją rację, jednym słowem rozmowa sama się potoczy. Z biegiem czasu nauczysz się prowadzić śmiałą płynną rozmowę. Próbuj wtrącać jakieś delikatne podteksty, jednocześnie obserwuj reakcję, nie wszystkie kobiety to lubią. Nie bój się eksperymentować. Ja dzięki rozmowom właśnie dowiedziałem się dużo o kobietach, zdobyłem przychylność sporej ich liczby.
Rozdział IV- Randka, spotkanie
Kobiety można spotkać wszędzie. Najlepiej zagadywać podrywać tam gdzie najmniej się tego spodziewają, tam gdzie czują się bezpieczne a ich czujność jest uśpiona (aale to zabrzmiało jak rada dobrego wujka seryjnego mordercy ). Podrywanie na dyskotekach jest przereklamowane, jest to wyższa szkoła jazdy. Kobiety idące na imprezę są psychicznie nastawione na adoracje ze strony podpitych samców, co za tym idzie z góry są bardzo często niechętne do poznawania nowych panów na dyskotekach. Zwłaszcza jeżeli na pierwszy rzut oka pan nie wzbudzi w nich krzty pożądania. Co zrobić aby wypaliło? Ano ja mam dwie metody działania.
Pierwsza polega na tym, że obserwuję które dziewczyny mają ochotę zatańczyć (uwierzcie to widać, nieraz po prostu roznosi je energia. Swoją drogą przyjemnie jest mi taką sytuację obserwować bardzo pociesznie to wygląda ), następnie obserwuję najbardziej pijanych facetów podbijających w sposób mało subtelny do kobiet. Potem czekam aż dostaną od tych pań kosza. Wtedy do akcji wkraczam ja, jak najbardziej kulturalnie i ekstrawagancko podbijam do stolika tychże pań grzecznie się przedstawiam, cmok w rączkę i oferuję taniec. Gdy Pani się zgodzi idziemy na parkiet. Staram się wtedy wypaść jak najlepiej, następnie wiadomo romowa itd. No i na koniec nr tel, gg. Ahhh jedna uwaga proszę nie proponujcie dziewczynie piwa lub drinka, uzna was za desperatów jak resztę, jeżeli już chcecie zaproponować jej coś do picia to niech to będzie jakiś soczek. Zdajecie sobie sprawę, że prawie żaden facet o tym nie pomyśli?? Wszyscy walą browarem, a ty bądź oryginalny inny niż Ci wszyscy „don żułani”. Jeżeli jednak Pani odmówi grzecznie podziękujcie i przeproście za ich zmarnowany czas . Jedna na 3 Panie z regóły do 30 min po rozmowie sama was zaczepi w tańcu. Ja tak kilka razy miałem.
Drugi przypadek polega na tym, że gdy podchodzę do kobiety a ona mi odmawia tańca lub po prostu zaczepiam jakąś, kieruję rozmowę tak aby ona sama uświadomiła sobie, że blokuje nieraz fajnych ludzi odrzucając adorację. Rozmawiam z nią właśnie o tym, że nie jest dobrze szukać kobiet ani facetów na dyskotekach itd. Itp. Potem ją wyciągam na parkiet a na koniec zdobywam numer. Czyli trochę inna droga do tego samego celu. Jak zdobędziesz numer już masz z górki. Teraz wszystko zależy od Ciebie, musisz się wykazać. Nie dzwoń nigdy na następny dzień (wydasz się zdesperowany), nigdy nie dzwoń później niż na trzeci dzień (wyda jej się, że ją olewasz). Gdy zadzwoniłem, na 3 dzień w odpowiedzi dostałem „No już się nie mogłam doczekać kiedy się odezwiesz” (czyli lepiej być nie mogło). Właśnie jedna z takich kobiet była mą pierwszą.
Piszcie co o tych moich wypocinach sądzicie, jeżeli będzie się podobało zamieszczę rozbudowane rozdziały i anegdotki. Pozdrawiam!!
Skomentuj