U nas zaczęło się od paluszków, później konkrety. Na początku było różnie bo oboje nie wiedzieliśmy jak postępować, czasem jak nie byłam rozluźniona to na początku bardzo bolało, ale później nauczyliśmy się co i jak. Anal był w czasie kiedy zrobiliśmy sobie prawie roczną przerwę w seksie. Nie robiłam lewatywy i nigdy nie było wpadki, wiedziałam kiedy mogę a kiedy nie. Było przyjemnie, czasem nawet bardzo... aż tak sobie wspominając, chciałabym czasem przypomnieć sobie tamte przyjemności, ponieważ dawno nie było już analu... Choć sama nie wiem czemu;p
Mój pierwszy raz analnie.../kobiety/
Collapse
X
-
-
mi zawsze korciło tylne wejscie, od czasów jak oglądałem pornosy, mówiłem mojej dziewczynie o tym ale ona sie bała, bała sie ze będzie ją boleć, ogólnie nie chciała.
pewnego razu zdobyłem sie na odwagę i oprócz lizania włożyłem tam paluszek, nawilżony soczkami z pochwy - spodobało sie jej ale na włożenie go nie pozwalała.
kiedy ona ma okres nie kochamy sie tradycyjnie, co najwyzej oral albo raczka ale pewnego razu udało mi sie ja tak rozpalić ze powiedziala 'wejdz od tyłu', ja caly uradowany, szczęśliwy wszedłem. spodziewałem sie płaczu, bólu a nawet nie było zle, tyle ze ja z tego calego podniecenia dalem plame. teraz juz jest okej i oboje to lubimy co prawda ja boje sie pozwolic wlozyc jej choćby palec do swojego odbytu.Skomentuj
-
Jakoś nigdy wcześniej druga dziurka mnie nie kręciła do momentu aż mój obecny facet szaleje za moim tyłkiem. Tylko kiedy jest możliwość to całuje, ściska go i tak co zbliżenie odważniej. I to właśnie on zaczął rozbudzać ciekawość we mnie jak to jest właśnie tam. Zaczęło się spokojnie od lizania, smyrania palcem, potem delikatnie włożył paluszek - przeszedł mnie dreszcz oraz skórka gęsia - strasznie przyjemne i właśnie wtedy zdecydowaliśmy, że warto spróbować anala..
Nadarzyła się pierwsza okazja próby, tak więc delikatnie języczkiem, paluszkiem następnie właściwie. Delikatnie wbijał się we mnie odczułam spory dyskomfort, a wręcz ból. Wyciągnął i za chwile próba druga z opcją, że to ja nadziewam się na niego... główka przeszła wraz z nią przyjemny dreszcz i kolejny ból. Pomimo, że wszystko było stosunkowo delikatnie zdecydowaliśmy, że następnym razem spróbujemy, kupując jakieś dodatkowe nawilżenie.
Kolejna próba zdecydowanie lepsza, większe podniecenia, mniej myślenia, więcej przyjemności i nawilżenia. Główka przeszła powiedzmy, że gładko ale to ja dyktowałam tempo i z początku nadziałam się i chwilę tak "pobyłam z nim" w środku by się przyzwyczaić i zaczęłam delikatne ruchy. Ogólnie strasznie przyjemne dla mnie uczucie, a obecnie jesteśmy na etapie zamiany ról Bo ja mam chrapkę na jego pupcięSkomentuj
-
szczerze... Pijana byłam niemiłosiernie i obiecane było, że się zgodzę ale może po jakims alkoholu aby być bardziej rozluźniona. No i tak się stało. I wytrzeźwiałam w pięc sekund
Już się nauczyłam i da się nawet z tego czerpać przyjemność pod warunkiem odpowiedniej wprawy partnera.Skomentuj
-
o ja mój pierwszy w sumie nawet nie skończony anal ... dla mnie był straszny , zero nawilżenia zero wcześniejszego przygotowania -koleś amator -.-'
bolało jak cholera więc nawet cały nie wszedł bo błagałam by przestał .... nie wspominam tego zbyt miło
co innego pierwsze zabawy języczkiem ... i dość wilgotno i bardzo przyjemnie ... niestety - a może i stety ... tylko na tym się zakończyłoSkomentuj
-
no i to jest problem - awersja do anala bierze się z doświadczeń z jakimiś palantami którzy się biorą do sprawy na chama...HATE ME!Skomentuj
-
Z moją dziewczyną, po imprezie, pod wpływem alkoholu i ogromnego podniecenia.
Posuwałem ją w cipkę, następnie przyłożyłem do pupci, najpierw nie chciała, ale powiedziałem, że tylko sprawdzimy, jak będzie źle to wyjdę... i wszedł bez problemu, nawilżenie tylko soki i ślina, bez gumki, tak jęczała, że bałem sie że cały dom zbudzi, bardzo jej sie podobało, no i finisz w dupciSeks - zawsze i wszędzieSkomentuj
-
-
ja czasem jak sobie cos mocno powsadzam, to potem mam uczucie jakby lekkiego zatwardzenia czy coś w tym stylu, generalnie trudno to opisać, ale to mija i nie ma żadnych negatywnych następstw w dłuzszym okresie czasu.
A z zoną to sobie czasem ostatnio pozwalam na palec w pupie, ale chyba barzdiej to podnieca mnie niz ją nawet ja sie bawiła łechtaczką to twierdziła że orgazm z palcem w pupie był inny, a nie lepszy czy mocniejszy niz bez tego. chyba nie jest z tych, które czerpią z anala dużą przyjemnosć - zwłaszcza że psychicznie tez jest do tego raczej negatywnie nastawiona..HATE ME!Skomentuj
-
P: u nas było kilka nieudanych prób, aż w końcu się udało. oczywiście na początku paluszek, później duże nawilżenie, wibratorek i w końcu On ;> lubię, ale traktuję jako 'atrakcję od święta' no i jak wyżej rimmingator napisał, tak jak jego partnerka, lubię kiedy mój Ł masuje moją cipkę będąc w pupie ;>
Skomentuj
-
Pierwszy raz, był udany. I w sumie przypadkowy, jeśli w ogóle można tak to nazwać. Byłam z moim facetem pod prysznicem, stałam tyłem do niego i się zabawialiśmy, on ręką dotykał mojej cipki, aż w końcu złapał penisa i wszedł od tyłu. Na początku był dyskomfort, ale nie bolało, a później było całkiem fajnie . Jemu też się spodobało i później piszcał, żeby to powtórzyć.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
Było "do dupy". Może przez to, że się nie przygotowaliśmy do tego.Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.Skomentuj
-
-
Skomentuj
-
Jestem jeszcze młoda, skończyłam dopiero 19 lat, ale wątpię czy któreś z was przeżyło już w swoim życiu to, co ja. 14go lutego trafiłam na oiom w stanie krytycznym, nie pracowały mi już nerki, płuca, wątroba... moim rodzicom lekarze powiedzieli, że mam wstrząs septyczny i 0% szans na przeżycie, ponieważ jest to jego ostatnie stadium.
Leżałam na oiomie cała podpięta do róznych kabli, z 19 kroplówkami, zaintubowana, nieprzytomna... maszyny pracowały zamiast moich narządow, aż w końcu antybiotyk zadziałał i powoli wrociłam do czynności życiowych. Zaniem mogłam wstać z łóżka i od początku uczyć się chodzić minęły 2 miesiące. Sepsa wzięła się u mnie z niedoleczonego zapalenia pochwy, chodziłam do ginekologa ale mowil, ze to nic takiego... osłabienie organizmu jakas bakteria sie dostala potem nastepna i prawie umarłam. Kiedy lezałam na oiomie co kilka godzin ktos umierał. Szczegolna uwage zwrociłam na młodego mężczyznę który wykańczał się ponieważ miał w cewce moczowej bakterie coli w moczu. Baktera ta wystepuje naturalnie w jelicie grubym, gdzie jest nieszkodliwa, w cewce moczowej wykancza ludzi w niewyobrazalnych meczarniach. Nie musze chyba mowić, w jaki sposob się nią zaraził. Kręci mnie wizja sexu analnego, może kiedyś sprobuję ale jeśli już, to nigdy bez prezerwatywy! założę się że nikt z Was nie zdaje sobie sprawy co to znaczy byc roslinka, za chwile przyjemnosci, oby nikt nie musial sie o tym przekonac na wlasnej skorze...Skomentuj
Skomentuj