zgadzam się z mary. odpowiednia osoba to podstawa!
Czy warto stracić dziewictwo dopiero w noc poślubną?
Collapse
X
-
-
-
Wiecie, dzisiaj mam 28 lat, za sobą coś koło tego Partnerek, za miesiąc biorę ślub. Gdybym wiedział jak smakuje seks z osobą którą się kocha tak naprawdę, poczekałbym.
Rozumiem argument nie kupuj kota w worku, ale z drugiej strony, prawdziwa miłość nie tworzy worków, a gdy dwoje ludzi określi już wspólny etyczno moralny fundament, również będą potrafić ze sobą i porozmawiać i każdy problem rozwiązać... z tym seksualnym na czeleSkomentuj
-
owszem, kazdy problem mozna rozwiązac z ukochaną osobą
i z ukochaną osobą seks smakuje jak z nikim innym
ale...
przynajmniej dwóch moich partnerów seksualnych myślałam ze kocham wiec czekanie do slubu wydawało mi sie bez sensu bo myslalam ze dany mężczyzna będzie tym ostatnim
ale mam parę koleżanek ktore czekały z utratą dziewictwa do ślubu, tylko ze wzgledu na przekonania religijne
i napewno jedna jest z tym bardzo szczęśliwa
ale inna płacze ze cos jej nie wychodzi, nie gra, itd... a to rodzi jednak dosc konkretne nieporozumienia mimo ze starają się o tym z męzem rozmawiac itd... oczywiście każdy kiedys zaczynał i musiał się wielu rzeczy w łóżku nauczyć, ale jakoś nie wyobrazam sobie zebym miała się tego uczyć dopiero po ślubie
a...w ksiązce 'smazone zielone pomidory' była taka rozmowa matki z córką, dla matki jej mąż byl jej jedynym partnerem seksualnym i corka powiedziała do niej 'nawet nie wiesz czy on jest dobry w lozku'
duzo prawdy jest w tym zdaniu, i nie dotyczy ono tylko czekania do slubu ale i posiadania tylko jednego jedynego partnera
zresztą od każdego mężczyzny czegoś nowego się nauczyłam i nie wyobrazam sobie bym miała nie umiec tego wszytskiego oraz tego czego metodą prób [i błedów czasem] sie nauczyłam
poza tym znane mi osoby które czekały z seksem do slubu hajtały się w wieku 19, maxymalnie 23 lat, widziałam tez juz rozpad paru tak 'wczesnych' małżeństw0statnio edytowany przez Gość; 25-06-09, 20:07.Skomentuj
-
sprawa dla kaskaderów. można się nieźle załatwić. zupełnie niepotrzebnie. mamy do dyspozycji nowoczesną antykoncepcję.Skomentuj
-
Mam znajomą, która bierze ślub w wieku 19 lat bo boi się być "nieczysta" a sa ze sobą już 3 lata i twierdzą oboje, że dłużej nie wytrzymają. Czy to nie jest chore? Osobiście nie jestem wierząca, trudno więc wypowiadać mi się z imieniu takich osób, ale ja na pewno czekałabym tylko na odpowiednią osobę i na odpowiedni moment. Ważna jest dojrzałość emocjonalna, pełna otwartość i zaufanie a nie jakis ślub, mówię oczywiście o sobie.Skomentuj
-
Uważam branie ślubu tylko po to, żeby zaruchać, za bezsens. A stwierdzenie, że już dłużej nie wytrzymają, świadczy o tym, że to ich główna motywacja. Co to w ogóle za małżeństwo będzie?
A po ślubie będzie stosowała antykoncepcję? Będzie uprawiała seks oralny/analny/z wytryskiem na ciało? Będzie się masturbować lub odprowadzać partnera dłonią? Będzie oglądać porno? Bo jeśli na którekolwiek odpowie "tak", to i tak będzie "nieczysta"...
Ach, zapomniałabym... jeśli się masturbuje teraz, to też jest.Skomentuj
-
Właśnie nie dodałam, że antykoncepcji używać nie będzie, a dzieci będzie miała "kiedy Bóg będzie od nich tego chciał" cytując dosłownie lub prawie dosłownie. Wiadomo, że będzie to fiasko. Na dodatek jej facet jest od niej starszy o 5 lat i myślę, że to głównie jego wina- całego tego pomysłu. Mąci dziewczynie w głowie i to bardzo.Skomentuj
-
Ach... no skoro mają takie poglądy, to przynajmniej przyrost naturalny nam nie spadnie...Skomentuj
-
-
Ale przecież niejeden duchowny powie że to jest właśnie zdrowa postawa - otwartość. W moich słowach - nieodpowiedzialność. Będzie pierwsze, drugie, trzecie dziecko.. Kościół utrzyma?Skomentuj
-
Skomentuj
-
Są wspólnoty religijne, w który nawet naturalne metody antykoncepcji są uznawane za grzech.
Jednak w tych wspólnotach faktycznie jedni innych potrafią utrzymywać - i jak patrzę to oczom nie wierze, ale biedni ludzie, potrafią mieć 6-8 dzieciaków chodzących do prywatnych szkół (=masa kasy!!!).
Ślub dla seksu wg mnie to paranoja, ale nie wierzę, żeby taki argument naprawdę był tym decydującym - może jest jednym z wielu.Skomentuj
-
Mnie to jednak zastanawia ten facet o 5 lat starszy...te jego poglądy hmm
Szarotko dokładnie tak można powiedzieć, że branie ślubu dla seksu to paranoja i totalny debilizm. Rzeczywiście ślub jest po to aby żyć jak mąż i żona ale, kiedy to nasze popędy fizyczne determinują jakieś działanie to zazwyczaj nie kończy się to za dobrze ...brakuje działania rozumi;]bragga....Skomentuj
-
tu się z Tobą nie zgodzę. Jeśli masz tylko jednego seksualnego partnera i jest Ci z nim dobrze w łóżku, czujesz się spełniona to nie jest to dla Ciebie wystarczający dowód, że jest w łóżku dobry?Skomentuj
Skomentuj