Mam problem, mam 19 lat jestem zasranym prawiczkiem w dodatku starszne napiecie panuje w moim zyciu.. hormony wala do glowy jak cholera,, jestem z dziewczyna 1,5 roku, a ona caly czas kaze mi czekac 3 lata-_- Kocham ja ale potrzebuje seksu, bardzo czesto az mna rzuca na wszystki strony.. jeszcze jak sie slyszy ze kazdy obok ma to za soba..bawimy sie soba.. ale to jest tak ze To tylko ona czerpie przyjemnosc:/ powiedzcie mi czy da sie to jej jakos przetlumaczyc? moze macie jakies rady?
i bardzo niechce zebyscie jakos zjezdzali ten post.. bo to niejest mile.. ja wiem ze jak juz macie to za soba to jestescie macho..ale ja potrzebuje powaznej rady, bo niechce jej zdradzac a potrzebuje tego.. i chyba ze shizuje:/
i bardzo niechce zebyscie jakos zjezdzali ten post.. bo to niejest mile.. ja wiem ze jak juz macie to za soba to jestescie macho..ale ja potrzebuje powaznej rady, bo niechce jej zdradzac a potrzebuje tego.. i chyba ze shizuje:/
Skomentuj