Kompleks dziewictwa/prawictwa??
Collapse
X
-
-
Catalleya ale kompleks rosnie wraz z wiekiem. Nie wiem ile lat mialas gdy przezylas swoj pierwszy raz ale gwarantuje ci ze postrzgalabys to inaczej gdybys w wieku np 27 lat nadal byla w klubie. Nie ma sily zeby majac tyle lat czuc sie ze swoim dziewictwem czy prawictwem obojetnie.A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.Skomentuj
-
Fakt , wtedy mialam 17 lat..
I nie dziwie sie , ze zaczyna Ci to przeszkadzac.. Są takie przypadki gdzie nie mozna wytłumaczyć dlaczego tak jest , a nie inaczej. Życie jest brutalne.. Osoby takie jak Ty sa jeszcze dziewicami , a takie hot 13 są juz dawno po trójkącie (taki tylko przykład).
jedyne co to mogę czekać trzymając kciuki byś w koncu trafila na kogoś GODNEGO Twojego pierwszego razu.Skomentuj
-
Wlasnie, w wieku 16 lat to ja w ogole nie pomyslalabym ze mozna miec na tym punkcie kompleks. Dzis gdy minelo juz 10 lat moj kompleks jest ogromny i watpie abym sie komus do tego przyznala. To forum to jedyne miejsce gdzie otwarcie o tym napisalam.A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.Skomentuj
-
moja przyjaciolka rownież ma z tym problem. Nie dośc , ze mądra i inteligentna.. To jeszcze ładna i właśnie jest tez dziewicą. Dlaczego? tego nie umiem pojąć. Zaczyna jej to teraz trochę przeszkadzać.. i strasznie samoocena spadaSkomentuj
-
Samoocena spada z prostego powodu: taka osoba czuje sie nieatrakcyjna, nie wzbudza niczyjego zainteresowania wiec czuje sie w jakis sposob nieciekawa. Dodatkowo patrzenie na innych ktorzy z latwoscia wchodza w takie relacje tez nie dodaje otuchy bo czujemy sie gorsi i nie rozumiemy dlaczego innym sie udaje a nam za cholerę nie moze. Zwlaszcza kiedy obserwujemy tych ktorzy ani inteletem ani uroda nie powalają. Wtedy zaczyna sie porwnywanie w ktorym wypadamy coraz gorzej i samoocena leci po równi pochyłej. To temat rzeka,.A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.Skomentuj
-
Łatwo jest mówić, jak już się miało doświadczenia seksualne w życiu, ale prawda jest taka, że faktycznie nie ma się czym przejmować. Gdybym teraz spotkał dziewczynę w moim wieku (25), która nie miała inicjacji seksualnej jeszcze to byłbym bardziej pod wrażeniem lub byłbym zaskoczony, ale w żadnym wypadku nie współczułbym jej.Skomentuj
-
Ja o sobie samym mogę powiedzieć, że wiem dlaczego mnie się nie udaję. Otóż dlatego, że NIGDY nawet nie próbowałem być w jakimkolwiek związku, NIGDY nie próbowałem nawiązywać jakichkolwiek relacji seksualnych. Krótko mówiąc największą "winę" za moje prawictwo ponoszę ja i mój brak chęci do kontaktów z innymi ludźmi (także do kontaktów seksualnych)... Ale to tylko mój przypadek, u innych ludzi powodem dziewictwa/prawictwa będzie już zupełnie coś innego.
Napisał NagietkaTak w ogóle nigdy, nigdy? Ale w zasadzie to dlaczego?
Nie spotkałeś nigdy nikogo kto by cię w jakiś sposób zainteresował czy po prostu tak sobie założyłeś, że nie bawisz się w te zabawy?0statnio edytowany przez sister_lu; 11-10-16, 18:45.Skomentuj
-
Dodatkowo patrzenie na innych ktorzy z latwoscia wchodza w takie relacje tez nie dodaje otuchy bo czujemy sie gorsi i nie rozumiemy dlaczego innym sie udaje a nam za cholerę nie moze.
Człowiek patrzy na część znajomych, którzy wprost wpadają z jednej relacji w drugą jakby to był jakiś bar szybkiej obsługi - 5 minut i można mieć coś innego. A samemu się rozkminia niczym najcięższe problemy egzystencjalne rzeczy w stylu:
-jak to kogoś w ogóle nowego poznać, kto miałby potencjał?
-jak poznać lepiej tę osobę?
-jak sobą ją zainteresować?
-czy w ogóle się choćby zauroczę i czy jest sens zaczynać, bo w sumie łatwo nie jest mi się zabujać?
-jak i kiedy się do tej osoby zbliżyć w relacji, w jakim stopniu na jakim etapie żeby nie wyjść od razu na zbyt przywiązanego ani na zbyt zdystansowanego?
-czego właściwie ja bym chciał, a czego ode mnie się oczekuje?
itp itd. Przypuszczam, że studiowanie cybernetyki byłoby dla mnie dużo łatwiejsze.Skomentuj
-
Pytanie (głównie) do osób powyżej 20 roku życia - czy dobrze czujecie się z waszym dziewictwem/prawictwem??
Co do mojego prawictwa, to odczucia mam nijakie. Jest i co z tego. Gorzej, że na horyzoncie ma kandydatki, która podjęłaby się tej misji.
Czy ciąży Wam to jak kamień i chcielibyście się tego jak najszybciej pozbyć??
Nie, ale chciałbym zmierzać ku temu.
Czy nie czujecie się nieswojo czytając wyznania 16-17 latków, którzy mają to juz za sobą?
Nie
I najważniejsze - czy obawiacie się reakcji partnera, że w tym wieku i jeszcze nic?
Tak, ale liczę na wyrozumiałość. Nie zamierzam tego ukrywać.0statnio edytowany przez michalmust; 30-07-13, 15:21.Każdy mężczyzna lubi słodycze, ale tylko prawdziwi mają odwagę się do tego przyznać.Skomentuj
-
Jak tak czytam ten tamet, to stwierdzam, że jestem najbardziej wychilloutowanym prawiczkiem ever. Wiele osób twierdzi, że przeszkadza im, że jak się erotyczne tematy zaczynają, to milkną, nie wiedzą co powiedzieć, zawstydzają się itp. - a ja takie tematy sam zaczynam i tym bardziej w nich nie milczę.Skomentuj
-
Sollat ja często gaszę kolegów i im coś tłumaczę, jestem prawiczkiem a oni wszyscy mają przynajmniej 3-5 lat stażu w seksie. Nie jesteś sam
Gorzej jak temat zejdzie na jakieś opowieści "przygód" to już jestem słuchaczem, ale to nikomu nie wadzi.Państwo policyjne, państwo wyznaniowe
Masz tu wolność słowa, lecz uważaj na swą mowę..Skomentuj
-
Brak praktyki nie musi oznaczać braku teorii. Wiem o co chodzi w seksie i nie widzę problemu w rozmowie na te tematy. Interesuje mnie co sprawia kobietom przyjemność i staram się poszerzać swoją wiedzę.Każdy mężczyzna lubi słodycze, ale tylko prawdziwi mają odwagę się do tego przyznać.Skomentuj
-
ja przez to, że bałem się, że okaże się, że jestem prawiczkiem straciłem kilka okazji na seks i niektórych żałuę w sumie to kompleks prawictwa był połączonym z kompleksem małego fiutaSkomentuj
-
Nie jestem prawiczkiem już od wielu lat, ale przeszedłem inicjację seksualną poźno, po 20 roku życia.
Byłem osobą nieatrakcyjną i być może nadal nią jestem.
Teraz mam znacznie mniejsze potrzeby seksualne niż w okresie przed inicjacją seksualną, a seks już mnie nie ekscytuje. Ale z 10 lat temu bardzo mi jego brak ciążył. Wydaje mi się, że spróbować było warto, ale teraz o współżycie już się nie staram.
Reakcji partnerki się obawiałem, zupełnie niesłusznie.
Z mężczyznami, którzy wcześniej przeszli inicjację seksualną, nie mam się co porównywać, bo jak wyżej napisałem, mam niską samoocenę.Skomentuj
Skomentuj