Pierwszy raz u facetów....

[jay]

kiedyś w otwartej rozmowie koleżanka zapytała mnie jak to jest z pierwszym razem u facetów czy to boli, zażartowałem z niej sobie na początku ale potem wytłumaczyłem jej że faceta to nic nie boli ani swędzi ani parzy, chciał bym się zapytać jednak czy ktoś z facetów miał jakieś nieprzyjemne zdażenia tego pierwszego razu albo czy kobietki słyszały jakieś skargi od facetów przeżywających swój pierwszy raz??

[backdoor]

HMM powiem tak dobrze jej powiedziałeś ale jest pewne ale facet sie martwi czy mu stanie czy nie a dziewczyna niema takiego problemu.

[KiZiA]

Zazwyczaj facet myśli o tym czy podoła, a kobieta o wszystkim innym:/ ( są wyjątki)

[DarkAngel]

Ano są wyjątki, są.


Co do pierwszego razu - jeśli facet nie ma jakiegoś "schorzenia" związanego z narządem płciowym - raczej nic go nie boli [inna kwestia to to, że już po stosunku część facetów odczuwa ból związany z dotykaniem żołędzia - gdy penis nie jest już we wzwodzie ].

Tak czy siak ból oznacza jakieś eee... Jakieś nieprawidłowości, np. stulejkę [może być trochę za krótkie wędzidełko, czy coś - tego nie musi być 'widać' ].

Pozdrawiam.

[nick]

mnie tam jakos nic nie bolało ;] i wedlug mnie tez nie boli innych, (chyba ze maja jakies nie prawodłowosci w budowie penisa) logicznie rzecz biorąc to co ma boleć? ;p

[tosia]

no musze powiedzieć że pierwszy raz mojego obecnego faceta był ze mną, kiedy ja już miałam 2 letnie jako tako doświadczenie. nie wydaje mi się jednak by mu to przeszkadzało. co wesołe, próbował kilka razy ponieważ nie miał erekcji. pierwszy raz mu się to zdażyło i to dlatego że kochał się we mnie już jakiś czas i po prostu bardzo mu zależało na mnie. ale potem było bardzo miło -teraz-jeszcze milej

[jay]

czyli wychdozi na to że erekcja i podołanie to chyba największy problem... ach ta męska natura każdy chce być najlepszy

[tosia]

no właśnie! każdy chce być najlepszy zamiast pomyśleć żeby być tym jedynym w swoim rodzaju. powinien się kazdy skupić na czułości (dla mnie np. baaaardzo ważna jest gra wstępna) niż na tym by zniewalić dziewczyne swoimi ruchami w przód i tył.
tak naprawde to nie ma w tym żadnego problemu. jeżeli masz problem z erekcją, to może za mało się jeszcze znacie i za mało przebyłeś ze swoją dziewczyną pittingu czy wogóle jakickolwiek pieszczot, wy "wyrobić" zaufanie do siebie nawzajem, bo to przecież o intymność chodzi. jeśli masz dalej kolejny problem : za szybko kończysz, to po prostu przestań myśleć o sobie i o tym "oooo jak mi dobrze" a skupić na partnerce. nie tylko dłużej pociągniesz ale i dobrze poznasz jej reakcje na różny dotyk itp.

no a u kobiet problem jest taki jak ułozyć nogi no i przede wszystkim czy boli i czy będzie krwawić. jeszcze inne myślą czy bedą ładnie wyglądać w takiej a takiej pozycji. ale głownie to boją się tego bólu.