Mam ciężką sprawę...jakiśczas temu był mój pierwszy raz...było troche hmmm.."dziko" bo to pierwszy raz..ale nie byłem zabezpieczony bo to wyszło nieplanowanie...zrobiłem troche ruchów, z przerwami chyba 3 zeby sprawdzic czy wszystko ok u dziewczyny i trwało wszystko moze kolo 5 min..nie doszedłem i nie spuściłem się i jestem tego w 100% pewien bo byłem troche wystrachany z sytuacji i nawet sie nie podniecałem bo sie bałem:]...ona też nie doszła poprostu przełamaliśmy pierwszy ból...ale teraz mam takei shizy ze coś sie mogło złęgo stać ze czasami nie wiem co mam robic...ma miec za 2 tygodnie okres i czekam....
Czy waszym zdaniem jak ja nie doszedłem i ona też mogło sięcoś stać?? bo jestem pewien ze w 100% nie spuścuiłem sie ani troche. moj kolega miał podobnie i było ok jego babce spóźniałsie okres ale była chora i to dlatego. Czy jeżeli babka wpadnie czóje jakoś to po kilku dniach?? jakiś ból jakies zmiany??? pytanie do dziewczyn...
Pomóżcie:] przyda sie wsparcie bo juz nie moge...
Czy waszym zdaniem jak ja nie doszedłem i ona też mogło sięcoś stać?? bo jestem pewien ze w 100% nie spuścuiłem sie ani troche. moj kolega miał podobnie i było ok jego babce spóźniałsie okres ale była chora i to dlatego. Czy jeżeli babka wpadnie czóje jakoś to po kilku dniach?? jakiś ból jakies zmiany??? pytanie do dziewczyn...
Pomóżcie:] przyda sie wsparcie bo juz nie moge...
Skomentuj