Jasne, bo tylko faceci z pałami takimi jak z pornosów mogą mieć udane życie seksualne. Ba, tylko tacy mają prawo uprawiać seks! Reszta powinna zejść do podziemia i założyć tam komunę dożywotnich prawiczków z małymi wackami, żeby nie ośmieszać reszty gatunku męskiego.
Jakie fantazyjne teksty. :p Nadają się na film z serii 'humiliation'.
Dzieje się tylko nie tak jak chcesz
Kolego mortalek - pi razy drzwi 10cm+ w większości wypadków w zupełności starcza (zgodnie z moją prawiczkową wiedzą ).
Nagietka może przesadzam, racja 14cm we zwodzie, jednak widzę jak dziewczyny się zachowują, bo często z nimi spędzam czas. Same oglądają porno i chcą "poczuć" tego 20+ co jest anomalią, jednak co zrobić jak dziewczyna chce poczuć coś wielkiego a tu tylko coś wielkości 14cm... ja wiem, że to mniej więcej norma, że jeszcze urośnie, bo dojrzewam (późno zacząłem), jednak nie wszystkie kobiety zagłębiały się w tych tematach, obejrzały 1-2 pornole gdzie były murzyny z pałami 25cm i teraz myślą, że każdy takiego ma. Dlatego mam opory, aby przed dziewczyną się rozebrać.
I masz zamiar ulegać takiej presji? Zaręczam, że nie wszystkie takie kobiety są. Wręcz przeciwnie- mało jest takich kobiet. A skoro czekają na 20+ to sobie poczekają A Ty się tak nie przejmuj
Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.
Jasne, bo tylko faceci z pałami takimi jak z pornosów mogą mieć udane życie seksualne. Ba, tylko tacy mają prawo uprawiać seks! Reszta powinna zejść do podziemia i założyć tam komunę dożywotnich prawiczków z małymi wackami, żeby nie ośmieszać reszty gatunku męskiego.
Whoa zwycięstwo...ja tylko proponuje braci prawiczkowej ćwiczyć język i palce bo dobrze zrobiona mineta budzi respekt
Wśród młodzieży(No jednak jeszcze młodzież... ) tak jest, że mają swój ideał i nic innego ich nie zadowoli... Tak jak pisałaś, większość facetów by chciało idealne kształty wśród kobiet, wielkie piersi, a kobiety znowu umięśnionych facetów z dużymi penisami. Może się wydawać, że kobieta ma przysłowiowy "olej" w głowie, a jak dojdzie do zbliżenia, to się okaże jaka jest naprawdę. Jestem prawiczkiem i trochę boję się właśnie tego 1 wrażenia, które wywołam u kobiety. Jak zobaczę, że jej coś się nie spodoba to jeszcze się zamknę w sobie i tyle będzie (Nie no, żartuję ). Ale będzie mi przykro, to jest pewne, bo jednak chciałbym, aby partnerka czuła przyjemność. Niby jest powiedzenie "mały, ale wariat" jednak jakoś w to nie wierzę. Niby czytałem sporo o budowie narządów rozrodczych, że pochwa "niby" ma głębokość w maksymalnym rozciągnięciu 10cm bo dalej to sprawia ból, bo jest macica, więc powinien członek wielkości 14cm wystarczająco zaspokoić kobietę. W dodatku punkt G, który wcale nie jest tak głęboko, można nawet palcem go stymulować, sprawiając kobiecie przyjemność. Niestety nie wiem ile w tym wszystkim jest prawdy, można powiedzieć, że teorię znam, ale praktyki w ogóle... a może po prostu za bardzo się przejmuję, powinienem dopiero panikować po bliższym spotkaniu z kobietą, nie wiem.
Wśród młodzieży(No jednak jeszcze młodzież... ) tak jest, że mają swój ideał i nic innego ich nie zadowoli... Tak jak pisałaś, większość facetów by chciało idealne kształty wśród kobiet, wielkie piersi, a kobiety znowu umięśnionych facetów z dużymi penisami. Może się wydawać, że kobieta ma przysłowiowy "olej" w głowie, a jak dojdzie do zbliżenia, to się okaże jaka jest naprawdę. Jestem prawiczkiem i trochę boję się właśnie tego 1 wrażenia, które wywołam u kobiety. Jak zobaczę, że jej coś się nie spodoba to jeszcze się zamknę w sobie i tyle będzie (Nie no, żartuję ). Ale będzie mi przykro, to jest pewne, bo jednak chciałbym, aby partnerka czuła przyjemność. Niby jest powiedzenie "mały, ale wariat" jednak jakoś w to nie wierzę. Niby czytałem sporo o budowie narządów rozrodczych, że pochwa "niby" ma głębokość w maksymalnym rozciągnięciu 10cm bo dalej to sprawia ból, bo jest macica, więc powinien członek wielkości 14cm wystarczająco zaspokoić kobietę. W dodatku punkt G, który wcale nie jest tak głęboko, można nawet palcem go stymulować, sprawiając kobiecie przyjemność. Niestety nie wiem ile w tym wszystkim jest prawdy, można powiedzieć, że teorię znam, ale praktyki w ogóle... a może po prostu za bardzo się przejmuję, powinienem dopiero panikować po bliższym spotkaniu z kobietą, nie wiem.
Teoretycznie powinienem w ramach kultury dyskusji odpowiadać na konkretne zdania, tylko że wydaje mi się to pozbawione sensu.
1. Badania statystyczne proszę bo pierdzielenie że większość bo wszyscy moi koledzy/koleżanki jest uj warte...Mamy tendencje do pamiętania faktów, które przemawiają na naszą korzyść w przeciwieństwie do tego co jest naprawdę. A prawda jest taka, że są kobiety które lubią duże fiuty i łyse pały a są takie które chcą małego prawiczka najlepiej ze stulejką... Innymi słowy zajmij się drogi autorze jakimś lepszym pochłaniaczem czasu niż rozmyślaniem, czemu jesteś tak wyjątkowy. Poza tym wystarczy, że opuścisz swoje miasto, powiat, dzielnice, kraj żeby zrozumieć jak bardzo ciasnota umysłowa jest konsekwencją twojego miejsca zamieszkania i statusu pobytowego.
2. Każdy panikuje przy pierwszym spotkaniu z kobietą. Tak samo jak z samochodem, bronią, łódką na jeziorze. Wszystkie te elementy mają cechę wspólną. Musisz ćwiczyć i chcieć się uczyć żeby czerpać z nich prawdziwą przyjemność. Strach ci nigdy nie da tego co satysfakcja.
Na razie masz ciśnienie i nie umiesz się go pozbyć. Jazda na siłkę robić masę albo do kąta po gitarę i tatuaż...
Czyli pozostaje się przełamać i to zrobić, nie zrażać się jak coś nie wyjdzie, bo nikomu raczej za 1 razem nie wyszło perfekcyjnie... Trzeba teraz zacząć szukać odpowiedniej partnerki Aby potem nie rozpowiadała na prawo i lewo jak było...
aż tak nie ufasz dziewczyna ?
Sadze,ze skoro kobieta bedzie wiedziała ,ze to Twój pierwszy raz to nie będzie wymagała Bóg wie czego. Tak jak brtk napisał - do książek trochę się nauczysz , wiedzę teoretyczna zdobędziesz , a później trzeba to w praktyce wykorzystać.
0statnio edytowany przez Catalleya; 22-01-13, 17:34.
Skomentuj