Dołączam do tego jakże silnego klubu
Młody, jędrny, 23 lata na karku, nie marzę o związku, nie czekam na tę jedyną, po prostu nie robię z tego poważnego biznesu, nie mam zamiaru szukać seksu na siłę ani wysłuchiwać udawanych jęków pani z roksy.
powód: pewnie standard - nieśmiały, chłodny, małomówny, oczywiście uzależniony od komputera
Najpierw przeprowadza sie badanie, pozniej ewentualnie przechodzi sie do transakcji. Gdybym miala pecha i nie wykrytoby u mnie widocznych sladow dziewictwa, musialabym porzucic ten pomysl i ukrasc pierwszy milion zamiast go uczciwie zarobic.
"Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."
Najpierw przeprowadza sie badanie, pozniej ewentualnie przechodzi sie do transakcji. Gdybym miala pecha i nie wykrytoby u mnie widocznych sladow dziewictwa, musialabym porzucic ten pomysl i ukrasc pierwszy milion zamiast go uczciwie zarobic.
powod? niesmialosc i w sumie brak okazji. zadna mnie do lozka zaciagnac nie chciala malo tego, nigdy nawet sie nie calowalem.
nie przejmuje sie jakos tym, tyle ze jakby mezczyzna sie nie czuje a raczej chlopcem. no ale trzeba czekac, kiedys MOZE sie uda, jak nie to trudno. od czego ma sie rece
"przede wszystkim w zgodzie z sobą, nigdy na pokaz"
nieskromnie to zabrzmi ale tak, jestem przystojny, tak mi mowia dziewczyny a jestem... nawet zbyt dojrzaly na swoj wiek czasami, co nie oznacza ze jestem sztywniakiem, po prostu raczej rozsadny. mily, sympatyczny
"przede wszystkim w zgodzie z sobą, nigdy na pokaz"
niestety nie ale w sumie nic straconego.. no i ogolnie kobiety raczej wola zdecydowanych, drani i tak dalej - choc sie do tego wiekszosc nie chce przyznac
"przede wszystkim w zgodzie z sobą, nigdy na pokaz"
Skomentuj