Trochę empatii... jakbyś była facetem 20+ lat z normalnym lub co gorsza wysokim libido i chodziła z drągiem w gaciach 24/7 będąc przy tym dziewiczkiem, to byś tak nie śpiewała. Kobiety są generalnie zaprogramowane na zdobywanie partnerów pod względem jakości. Faceci za to pod względem ilości.
Wiadomo, że wszystko da się w większości wypadków kontrolować. Po to mamy umysł, aby panować nad ciałem. No i są bardzo często dobre dni, w których człowiekowi bycie prawiczkiem nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie - dochodzi się do wniosku, że przecież "prawiczkiem będę raz w życiu". Poza tym fajnie się czasami z dziewczynami, koleżankami o tym gada, jeśli już temat seksu gdzieś wychodzi. Można z siebie robić strachliwe niewiniątko, które boi się dotknąć kobiety. Kupa śmiechu. Dystans to podstawa.
No ale są też rzeczywiście takie momenty, gdzie człowieka 'przydusi' i wtedy wpada się w deprechę czy też wali konia grubo ponad normę, a i to może ciśnienia nie zagłuszyć.
Wiadomo, że wszystko da się w większości wypadków kontrolować. Po to mamy umysł, aby panować nad ciałem. No i są bardzo często dobre dni, w których człowiekowi bycie prawiczkiem nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie - dochodzi się do wniosku, że przecież "prawiczkiem będę raz w życiu". Poza tym fajnie się czasami z dziewczynami, koleżankami o tym gada, jeśli już temat seksu gdzieś wychodzi. Można z siebie robić strachliwe niewiniątko, które boi się dotknąć kobiety. Kupa śmiechu. Dystans to podstawa.
No ale są też rzeczywiście takie momenty, gdzie człowieka 'przydusi' i wtedy wpada się w deprechę czy też wali konia grubo ponad normę, a i to może ciśnienia nie zagłuszyć.
Skomentuj