Klub prawiczkowo dziewicowy
Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
-
-
Ale po co zacisze ? Pierwszy pocałunek może być muśnięciem z zaskoczenia i tyle.. po za tym jedną z tych koleżanek możesz od tak pocałować i zobaczyć co z tego wyjedzie, jeśli źle odczytasz znaki, przeprosisz, że nie wiedziałeś, powiesz coś w rodzaju "przepraszam, ale jesteś tak śliczna, ze chciałem spróbować czy coś bedzie" - to wyda jej się urocze i ją masz
A zacisze to na dłuższe pocałunki ;pSkomentuj
-
Wiek: 26
Powód: bez powodu, tak wyszło
Jak czytam co niektóre posty to się podnosi, macie po naście albo 20 kilka lat i czuć jak się użalacie nad tym oczywiście nie mówię tu o wszystkich. Przed wami jeszcze całe życie, a raczej to dopiero początek a czytam takie smęty. Ja tam mam 26 lat i tego jeszcze nie robiłem i specjalnie nad tym nie ubolewam, na powodzenie też nie narzekam i nie jestem też impotentem, chce się ale daje sobie jakoś rady. Również nie jestem z tych co to czekają na tą jedyną...
Tym samym jest to mój pierwszy post więc witam wszystkich użytkownikówSkomentuj
-
Wiek: 20
Powód: strach przed reakcją, małe poczucie własnej wartości, zero kontaktow z płcią przeciwną.
Nie jestem nieśmiały, ale boję się reakcji dziewczyny, że mnie po prostu oleje. Nie mam żadnych kolegów jak i koleżanek, nie spotkałem się z kimś od dwoch lat. Nigdy nie miałem dziewczyny.Skomentuj
-
Jak to, żyjesz na bezludnej wyspie? zero rówieśników? Jak nie jesteś nieśmiały, to już 3/4 sukcesu...Skomentuj
-
Wiek: 20
Powód: Hmm... Komputer? Gry? Przyjechałem do Wrocławia na studia, tak jakoś wyszło, że pół roku życia w ****e(na graniu w gre : d). Semestr oblałem i poszedłem do pracy. Od września drugie podejście. Jak w domu mogłem narzekać na brak miejsc do wychodzenia, tak wrocław? Cholera, nie ma wymówki. A jednak, nie wiem jak zacząć. Nie mam tutaj koleżanek, ani szczególnie kumpli, z którymi mógłbym pójść na impreze poznać jakieś dziewczyny... Mam iść samemu? Zbieram się do wyjścia(w piątek załóżmy, obecnie ciężko bo pracuję na 3 zmiany), a jak przychodzi dizeń to mi się nie chce -.- Paranoja. Jak są tutaj jakieś koleżanki z Wrocławia, może macie wolną chwilę? Wiem, że to nie ogłoszenia matrymonialne, ale tonący brzytwy się chwyta, prawda? ; p Miałem dziewczynę, całowałem się(nic więcej cholera bo wydawała się nie śmiała, a okazało się, że zmienia chłopaków co 3 mies. -.-).
To mój w sumie pierwszy poważny post, także miło mi ; )Skomentuj
-
1 poważny post, na 8 możliwych... dajesz radę.
Nie pomyślałeś, aby się rozwieść z tymi grami? Znajomych nie masz, bo zastępują Ci ich gry. Daj sobie na luz, a wyjdzie Ci to na dobre.
Szczególnie, że to kurna Wrocław.... piękne miasto... dużo możliwości, i pięknych inteligentnych kobiet.
Zazdroszczę Ci.
PS. Tu wszystkie kobiety są zajęte Jak nie partnerzy, to fani, walczący o ich względy Zresztą sam się przekonasz.Skomentuj
-
A ja nadal czekam na ducha świętego. Widział go ktoś?"Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."Skomentuj
-
-
Kłamiesz! A ruch odnowy w duchu świętym? Poszłabym, ale wstydzę się przy ludziach..."Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."Skomentuj
-
Wiek: 20
Powód: Hmm... Komputer? Gry? Przyjechałem do Wrocławia na studia, tak jakoś wyszło, że pół roku życia w ****e(na graniu w gre : d). Semestr oblałem i poszedłem do pracy. Od września drugie podejście. Jak w domu mogłem narzekać na brak miejsc do wychodzenia, tak wrocław? Cholera, nie ma wymówki. A jednak, nie wiem jak zacząć. Nie mam tutaj koleżanek, ani szczególnie kumpli, z którymi mógłbym pójść na impreze poznać jakieś dziewczyny... Mam iść samemu? Zbieram się do wyjścia(w piątek załóżmy, obecnie ciężko bo pracuję na 3 zmiany), a jak przychodzi dizeń to mi się nie chce -.- Paranoja. Jak są tutaj jakieś koleżanki z Wrocławia, może macie wolną chwilę? Wiem, że to nie ogłoszenia matrymonialne, ale tonący brzytwy się chwyta, prawda? ; p Miałem dziewczynę, całowałem się(nic więcej cholera bo wydawała się nie śmiała, a okazało się, że zmienia chłopaków co 3 mies. -.-).
Możliwe że masz podobny problem co ja - mianowicie bardziej zależy mi na dziewczynach poznanych w internecie w sensie związkowym. Troche przykre :/Skomentuj
-
Napisał proste bydleJa tam mam 26 lat i tego jeszcze nie robiłem i specjalnie nad tym nie ubolewam, na powodzenie też nie narzekam i nie jestem też impotentem, chce się ale daje sobie jakoś rady.
Ja w wieku 22 lat ubolewałem nie tylko nad tym, że byłem prawiczkiem, ale i nad tym, że nigdy nie miałem dziewczyny ani się nie całowałem. Byłem wręcz chorobliwie nieśmiały. Bałem się, że do końca życia pozostanę prawiczkiem i nigdy nawet nie dostanę całusa. I głównie to było przyczyną mojej załamki, a nie sam fakt bycia prawiczkiem. Bo niektórzy są prawiczkami z wyboru, a inni z przymusu.
W ogóle to ciekaw jestem, czy wiele osób tak miało, że po raz pierwszy w życiu całowało się tego samego dnia, którego po raz pierwszy uprawiało się seks. Czy często się zdarza, że ktoś błyskawicznie przeskakuje od całkowitego braku doświadczenia w kontaktach z płcią przeciwną do seksu. Pomijając oczywiście te kultury, w których potępia się jakiekolwiek kontakty przedmałżeńskie i/lub wydaje się za mąż/za żonę dzieci czy nastolatków - chodzi mi o zlaicyzowaną i liberalną kulturę europejską.
Czy jestem raczej ewenementem, czy typowym przypadkiem. Bo u mnie od pierwszego pocałunku do pierwszego seksu upłynęła ok. godzina czasu.
Do posta dziewicy Maryi się nie odniosę, bo nie wiem, czy i w jakim stopniu jest na serio.Skomentuj
-
Gdybyś przejrzał temat, to wiedziałbyś, że dziewicą jestem nie tylko z nicku. A że lubię sobie poświrować to inna sprawa Ja na szczęście nie będę mieć aż tak stresującego pierwszego razu, ponieważ doświadczenie jakieś posiadam. Z drugiej strony mam mieszane uczucia z przewagą negatywnych, bo to dwa dupki były :/ Czy twoja dziewczyna wiedziała, że jesteś prawiczkiem?"Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."Skomentuj
-
Czy twoja dziewczyna wiedziała, że jesteś prawiczkiem?Skomentuj
-
Z ciekawości. Czasami myślę, że będzie mi trudno przyznać się do tego przed mężczyzna, na którym będzie mi bardzo zależało. Nie wstydzę się ani nie żałuję, że nadal jestem dziewicą, ale reakcja w stylu "co to za dziwoląg?" może zaboleć, nie mówiąc o odrzuceniu."Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."Skomentuj
Skomentuj