mam 19 lat do tej pory miałem dziewczynę raz w życiu i to dawno jestem niesmialy
Klub prawiczkowo dziewicowy
Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
-
-
Musiałem zalożyć nowe konto ponieważ zapomniałem hasła do starego oraz maila, którego podałem przy rejestracji.
Lat: 20
Powód: Myślę, że w moim przypadku sa dwa powody - wygląd i nieśmiałość. O wyglądzie nie będę się rozpisywał no bo o czym, odkąd tylko pamiętam ludzie się ze mnie śmiali, głównie właśnie z tego jak wyglądam, ale to, że jestem nieśmiały i "pierdołowaty" pewnie też miało wpływ...
A nieśmiałość? Cóż, nie umiem podejść do większości dziewczyn i zapytać się nawet o banalną rzecz. Co ciekawe najłatwiej jest mi rozmawiać o poważnych sprawach, wtedy jest całkiem ok, język mi się nie płącze, nie robie się czerwony itd.
Nie wiem jak z tym walczyć, w ogóle nie potrafię się wyluzować przy laskach, kiedy zostanę z jakaś na chwile sam na sam to w ogóle nie wime o czym rozmawiać.
Lat: 21, rocznikowo 22.
Nadal jestem prawiczkiem, przez ostatni rok nawet się nie całowałem, ba nawet się nie przytulałem z żadną dziewczyną. W ogóle moje kontakty towarzyskie z płcią przeciwną z małych spadły prawie do zerowych...
Natomiast chyba lekko ja się zmieniłem. Przez ostatnie 12 miesięcy duży nacisk położyłem na sport, regularna gra w koszykówkę, jazda na rowerze i od czasu do czasu pływanie spowodowały, że z otyłego osobnika zmieniłem się na lekko otyłego. Potwierdzeniem tego jest chociażby to, że spodnie kupione rok temu, które wtedy były akurat, są aktualnie o wiele za duże. Sądzę, że charakter też mam trochę inny wydaje mi się, że stałem się bardziej stanowczy, zdecydowany i lepiej się dogaduje z ludźmi. Lecz poprawa nastąpiła jedynie w poważnych rozmowach, luźna gadka o niczym to nadal dla mnie ogromny problem.
Ale wracając do sedna... Brak dziewczyny mnie dołuje niesamowicie, widok tych wszystkich lasek na uczelni, ulicy czy nawet w telewizji i internecie mnie dobija. Nie mogę z tym wytrzymać, że ich jest dookoła tak strasznie dużo, a ja żadnej nie mogę nawet dotknąć.
Przez to nie potrafię się cieszyć z innych rzeczy, poprzedni rok miałem całkiem niezły, wiele spraw się potoczyło po mojej myśli, ale mimo to ja nadal, cały czas jestem zdenerwowany i smutny.
Rok temu o tej porze wydawało mi się, że to się zmieni, już było bardzo dobrze, pisałem o tym na forum http://beztabu.com/showthread.php?t=25183
Po drugim spotkaniu kontakt się kompletnie urwał nie wiem dlaczego. Od tamtego momentu pisaliśmy kilka razy, ale strasznie sztywne i bez emocji były te rozmowy, zupełnie inne niz kiedyś. W ostatnich dniach miałem pomysł, żeby do niej napisać prosto z mostu, "Co robisz dziś wieczorem? Może się gdzieś przejedziemy?", ale tego nie zrobiłem, sam nie wiem czemu, przecież nie mam nic do stracenia, ale z drugiej strony boje się, że rozmowa będzie tak samo beznadziejna jak te ostatnie wirtualne.
Co ja mam zrobić? Tak strasznie chciałbym przytulić się do dziewczyny, poczuć jej dotyk, zapach... Ehhhhhhhh.Skomentuj
-
Wiek : 16 lat
Powód : czekałam na tego jedynego , albo przynajmniej na takiego któremu nie zależało by tylko na tym teraz sie doczekałam :> i teraz czekam tylko na dobrą okazjeNie istnieją żadne powody do miłości - Paulo Coelho .Skomentuj
-
Wiek-26
Witam Wszystkich jestem tu nowy, pewnie większość osób tutaj zaskoczę że mając tyle lat jestem jeszcze prawiczkiem. Powód jest taki że nigdy nie miałem powodzenia u dziewczyn, a nie jestem w cale nie śmiały nie mam problemów, z kontaktem z płcią przeciwną. Jestem singlem 5 lat w dodatku czasami nie wiem co mam robić, poprawka: już w ogóle nie mam pojęcia co robić żeby jakaś dziewczyna się mną zainteresowała. Tak bardzo chciałbym poczuć kobiece ciepło dotyk i ten pierwszy raz chciałbym z dziewczyną do której bym coś czuł a nie z 1 lepszą. A tak w ogóle jestem spokojnym, wrażliwym, w tym czasie bardziej smutnym niż wesołym facetem.Skomentuj
-
Wiek - 26 lat.
Nie miałem czasu na kobiety z powodu nauki - byłem najlepszy na uczelni. Od tej nauki jestem chudy i mam lekkie ślady po trądziku.Teraz samotny, może kiedyś to się zmieni ...Skomentuj
-
Pan Porucznik nadal nie zmienił swojego stanu. No cóż. Póki co, brak jakichś konkretnych powodów. Może przed 20 urodzinami się skończy stan permanentnego wyczekiwania ; P[...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
Mateusz, rozdział 6, wers 24.Skomentuj
-
-
I uwierz mi, że z Twoim podejsciem do kobiet dlugo nie znajdziesz. zmien swoje postepowanie wobec kobiet. Bo albo pójdziesz do burdelu, albo bedziesz jechał na recznym do czterdziechyNie odkładam marzeń,
odkładam na marzenia ㄟ(ツ)ㄏSkomentuj
-
To i ja się wpiszę Lat 18 skończone parę dni temu . Jeszcze nigdy nie miałem dziewczyny a co tu mówić o całowaniu czy innych rzeczach Prawdę mówiąc gdybym chciał to może bym miał jakąś dziewczynę ale ja wciąż głupi wierzę że kiedyś spotkam tą jedyną No cóż może kiedyś to nastąpi ale na razie nie narzekam dobrze jest jak jest . Może w tym roku spotkam kogoś ciekawego wartego zainteresowaniaSkomentuj
-
-
-
czyli 1 pocałunek chcesz zaliczyć z żoną? To ****a współczuję ;]
Pewnie nic nie robisz, nie masz powodzenia i sobie wmawiasz że czekasz na tę jedyną Rób tak dalej.Skomentuj
-
Skoro tak chce, jego wybór - myślę że takich "porad" jak powyżej nie potrzebuje. Ja co prawda się całowałem, ale już np. z seksem czekam na miłość. I mi też będziesz chciał wmawiać, że nie mam powodzenia i sobie coś wmawiam? Chill out, ziom Jak nas przemas spyta o zdanie, to wtedy się rozwinie tematSkomentuj
-
ale to trochę śmieszne czekać z całowaniem na tę jedyną Dobra może każdy ma inne priorytety ;]
Kurde nie ma kto tyrać tego świeżego mięsa Podostawali banySkomentuj
-
Generalnie po co pozostawać prawiczkiem? To nie ma żadnego sensu, wszystko w umiarze ale nieodczuwacie że tracicie młodość i najlepsze lata waszego życia idą na marne? Inna sprawa, nie rozumiem jak dana a dana osoba czeka na wymarzoną ukochaną/ukochanego.
A co jak po latach tego czekania, nie ma dopasowania seksualnego?Skomentuj
Skomentuj