Klub prawiczkowo dziewicowy
Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
-
Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli -
Acha. Czyli seks= związek. Logiczne.Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
— Marek HłaskoSkomentuj
-
Cóż... W zasadzie tak stając obok to znakomita większość czynności seksualnych wydaje się śmieszna lub bezsensowna. Dlatego też wyznaję zasadę, która mówi, że o seksie się rozmawia z osobą, która go praktykuje... No i z własnymi dziećmi... Ale to inny rodzaj rozmowy.Skomentuj
-
Popatrzylbym znow w lustro jak kutas znika w jej ustach coraz glebiej.Skomentuj
-
Racja, że też o tym nie pomyślałam
Ileż kolejnych języków obcych nauczyłabym się w czasie, który poświęcam, tfuu... marnuję na bezcelowe bzykanie. Ech, straszne to nudy te seksy, masz rację ostatnio prawie umarłam ze znudzenia. Najpierw podczas robienia loda nie moglam powstrzymać ziewania, a potem... Tylko przeszedł do minetki, a ja zasnęłam... Śniło mi się, że jestem wciąż dziewicą... Cóż to był za piękny, cudowny sen Obudziło mnie moje własne chrapnięcie. Wtedy okazało się, że mój partner nawet nie zauważył, że odpłynęłam, nie z rozkoszy, a z nudów, bo sam był zapatrzony w telefon. Przeglądanie Facebooka to jedyna sensowna atrakcja podczas lizania cipki.
/trybsarkazmuwyłączony/0statnio edytowany przez stvari; 29-03-22, 12:23.Skomentuj
-
Bardzo smutno to brzmi z mojej perspektywy jak to czytam. Niemniej szanuję.
Nie byłabym jednak sobą gdybym się do czegoś nie przyczepiła i nie spytała. Czy oprócz tego, że w nawiązywaniu relacji romantycznej (lub mniej) i seksualnej, we wszystkich relacjach i życiowych decyzjach upatrujesz takie trudności? Osiągasz jakieś sukcesy zawodowe? sportowe? naukowe? Co to za zainteresowania o których piszesz?
NO bo tak: piszesz, że szkoda CI kasy na relacje z kobietami oraz szkoda CI na to energii, do tego dochodzi obawa przed ciążą i chorobami - ale nie czujesz byś był aseksualny, po prostu masz niskie libido. No dobra - ale do wszystkiego masz takie podejście? Z oszczędności mieszkasz z rodzicami? Twoje pasje są darmowe?
Wybrałeś takie życie przez podejście czy dopasowałeś podejście do tego jak układa CI się życie? Być może jesteś zwyczajnie leniwy i skąpy? Masz przyjaciół, imprezujesz?
Żeby było jasne, nie potępiam, tylko lubię wiedzieć. bo to są problemy z mojego własnego "podwórka".Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
To tylko seks. ;-)
Nie byłabym jednak sobą gdybym się do czegoś nie przyczepiła i nie spytała. Czy oprócz tego, że w nawiązywaniu relacji romantycznej (lub mniej) i seksualnej, we wszystkich relacjach i życiowych decyzjach upatrujesz takie trudności? Osiągasz jakieś sukcesy zawodowe? sportowe? naukowe? Co to za zainteresowania o których piszesz?
NO bo tak: piszesz, że szkoda CI kasy na relacje z kobietami oraz szkoda CI na to energii, do tego dochodzi obawa przed ciążą i chorobami - ale nie czujesz byś był aseksualny, po prostu masz niskie libido. No dobra - ale do wszystkiego masz takie podejście? Z oszczędności mieszkasz z rodzicami? Twoje pasje są darmowe?
Odpowiedzi na pierwsze pytanie nie znam. Może tak, może tak... Nie jestem raczej leniwy, mam dni gdy czuję się nieco zmęczony, lecz nie jest to zasadą. Jak już, to jestem lekkim flegmatykiem. ;-) Skąpy również nie jestem. Z drugiej strony nie jestem także specjalnie rozrzutny. Wydaję pieniądze na w miarę przyzwoite życie, sporo na zainteresowania, troszkę mam zawsze w zapasie, więc starcza "od pierwszego do pierwszego". Przyjaciół właściwie nie mam. Mam znajomych w pracy, z którymi stosunki są poprawne, po pracy raczej nie utrzymuję z nimi zażyłych kontaktów, choć żyjąc na wsi i tak czasem się spotyka. Wiele koleżeńkich kontaktów z kobietami pojawiło się dwa lata temu gdy zacząłem trenować roller derby. Jest do sport uprawiany w zdecydowanej większości przez kobiety. Poznałem tam sporo bardzo fajnych dziewcząt, z którymi kilka razy zaliczyłem drużynowe "wyjścia na miasto", mimo, że właśnie nigdy wcześniej nie imprezowalem, to wspominam te wyjścia dość miło. Mam osobowość samotnika, lubię przebywać sam, lecz czułem się w tym towarzystwie całkiem fajnie. Ogólnie lubię towarzystwo kobiet, nie mam problemu z koleżeńskim relacjami z nimi, nie jestem nieśmiały. Nie imprezuję, ale czasem pojadę w weekendową noc do miasta (w moim przypadku najczęściej Poznań), by z boku poobserwować bawiących się ludzi. To takie amatorskie "antropologiczne" obserwacje. ;-)0statnio edytowany przez stvari; 06-01-22, 23:00.Skomentuj
-
Jak Cię czytam to mam wrażenie jakbym widziała dorosłego ASa. Przeszło Ci przez myśl, że masz aspergera? A może jesteś zdiagnozowany Sorry, ale to Twoje hobby i dbałość o każdy znak interpunkcyjny oraz wszystko inne w tym wątku co przeczytałam na Twój temat ... nie obraź się, to nie ma pejoratywnego wydźwięku.
No cóż - mam jednak nadzieję, że kiedyś zakosztujesz rozkoszy i będziesz mógł podzielić się wrażeniami poza tym wątkiemJestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Jak Cię czytam to mam wrażenie jakbym widziała dorosłego ASa. Przeszło Ci przez myśl, że masz aspergera? A może jesteś zdiagnozowany Sorry, ale to Twoje hobby i dbałość o każdy znak interpunkcyjny oraz wszystko inne w tym wątku co przeczytałam na Twój temat ... nie obraź się, to nie ma pejoratywnego wydźwięku.
No cóż - mam jednak nadzieję, że kiedyś zakosztujesz rozkoszy i będziesz mógł podzielić się wrażeniami poza tym wątkiemSkomentuj
-
Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuliSkomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
W sumie całe wieki mnie tu nie było na mnie też w końcu pr,yszedł czas żeby się wypisać )) muślałam że to już nigdy nie nastąpi a tu proszę )) w końcu znalazłam mężczyznę mojego życia j iważam że było warto na niego zaczekaćSkomentuj
-
Skomentuj