Wypisuję się. Fajnie było, aczkolwiek myślałem, że będzie lepiej.
Klub prawiczkowo dziewicowy
Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
-
-
-
Moje gratulacjeKażdy mężczyzna lubi słodycze, ale tylko prawdziwi mają odwagę się do tego przyznać.Skomentuj
-
Również mogę się już wypisać, 2 miesiące temu opuściłam już ten zacny klub. Późno, nawet bardzo późno... ale lepiej późno niż wcale tak się po prostu życie ułożyło.
Co mogłabym powiedzieć klubowiczom... chyba tylko tyle, że spinanie się na tym punkcie zupełnie nie pomaga. Przeciwnie nawet. Jak szukałam kogoś na siłę i wymyślałam różne dziwne pomysły to nic z tego nie wychodziło. Jak już olałam temat to przyszło to samo. Więc chyba coś jest w powiedzeniu "miej wy****ne, a będzie ci dane".
Mogę wam tylko pożyczyć tego by i wam się ułożyło w tych sprawach. Seks okazał się tak fajny jak podejrzewałam, więc ze swojej strony mogę tylko serdecznie polecićA ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.Skomentuj
-
-
-
24 lata, nadal bez seksu, bo chociaż dziewczynę mam i to chętną to jak przychodzi co do czego to mi nie staje... tyle lat na to czekałem a tu takie odpały, dodatkowo ostatnio usłyszałem od niej że nie wie czy nie lepiej gdybyśmy byli przyjaciółmi - wpaść w friend zone ze związku, to dopiero byłby dramatSkomentuj
-
Też to miałem, idź do apteki i kup suplement na potencję 1h przed. Podczas pieszczot stanie ci jak z adamantium. Wszystko jest w głowie, więc jak głowa zobaczy, że sprzęt ok, to dalej już pójdzie z górk.Skomentuj
-
jeżeli takie coś Ci mówi (friendzone) to coś jest nie tak :/ bo friendzone to chyba cos jak sexfriends, a Tobie nie stoi, więc tak czy siak lipa. Poza tym zamiast pomóc takie coś gada to dziwne...Skomentuj
-
Skomentuj
-
zrobiłem badania na testosteron, dzisiaj odebrałem i mam 6,30 jednostek gdzie norma mieści się między 9.90 a 27.80...
no, ale to nie temat o tym, czas lecieć na jakieś forum medyczneSkomentuj
-
Skomentuj
-
-
Friend zone to chyba najgorsze co może być, zwłaszcza jak jedna strona leci na drugą bardzo, a druga ani trochę. Dlatego kolega o nicku takitamproblem miał najwyraźniej na myśli po prostu rozstanie.A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.Skomentuj
-
Friend zone to relacja czysto kolezenska, bez fizycznosci. I bez zaaganzowania. Po prostu kolega i kolezanka.Skomentuj
Skomentuj