W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Co was zaskoczyło w czasie pierwszego razu?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • papparara
    Świętoszek
    • Jan 2011
    • 15

    To, że pękła prezerwatywa...

    Skomentuj

    • marcinmb
      Świętoszek
      • Feb 2009
      • 14

      Ze poszlo latwiej niz myslalem
      Ze nie jest tam tak ciasno jak myslalem
      Ze praktycznie nie krwawila,odrobine,bardzo
      Ze malo ja bolalo
      Ze doszla kilka razy
      I najgorsze.. ze pomimo iz "bawilismy sie" z półtorej godzinki,nie doszlem,a moj "maly przyjaciel" mial ewidetnie dosc :<

      A,i ze przy lodziku zachaczala zebami co wgl nie jest przyjemne

      Skomentuj

      • Malinka_a
        Perwers
        • Feb 2011
        • 1219

        zaskoczyło mnie to, że mogę być aż tak podniecona.
        rodzaj i natężenie bólu. czułam się, jakbym była zdecydowanie za ciasna.
        to, że nie krwawiłam i, jak później się dowiedziałam, błona się nie przerwała.
        to, że nie czułam się skrępowana, czy coś, zawsze myślałam, że to będzie jakieś straszne, a tym czasem wyszło zupełnie naturalnie.
        to uczucie, kiedy jest w środku.
        to, że żeby było wygodnie, przyjemnie i nieboleśnie, trzeba się trochę wysilić. w ogóle myślałam, że to wszystko jest łatwiejsze.
        i to, że mój chłopak może tak długo.
        a przy okazji następnych razów, ciągle zaskakuje mnie to, że może być jeszcze przyjemniej, niż poprzednio.
        widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
        jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
        bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

        Skomentuj

        • olo92
          Banned
          • Feb 2009
          • 10

          a mnie zaskoczyło że tak trudno wejść. wstyd sie przyznac ale miałem na poczatku problemy. i nie chdozi tu o to zeby nie była podniecona i wgl bo po długiej grze wstepnej bylismy. tylko tak jakos..
          to ze moge po dojsciu tak szybko kontynuuowac dalej

          Skomentuj

          • Carmex
            Świętoszek
            • Feb 2011
            • 2

            Mnie zaskoczył sam fakt że nie było ani krwawienia, ani bólu. Pozatym fakt że wszystko poszło gładko, i cała zabawa trwała właściwie cała noc!

            Skomentuj

            • g0rdon
              Świętoszek
              • Apr 2009
              • 13

              Właściwe, to nic. Na wszystko byłem przygotowany
              Chociaż również zdziwiło mnie, że partnerka nie krwawiła

              Skomentuj

              • hopelessfailure
                Ocieracz
                • Jan 2011
                • 104

                Co mnie zaskoczyło ? Chyba po pierwsze to, że aż tak mnie bolało i że mogą być aż takie problemy z włożeniem go we mnie. Na szczęście potem było przyjemnie
                There is no dark side of the moon, really. As a matter of fact it's all dark.

                Skomentuj

                • AllieM
                  Świntuszek
                  • Apr 2011
                  • 92

                  Chyba wszystko. Między innymi fakt, że byłam bardziej pijana niż pamiętam, ale ogólnie to sam penis, ciało mojego partnera (wcześniej nigdy nie widziałam go bez koszulki), pozycje, odczucia... długo by wymieniać, bo wszystko było nowe

                  Skomentuj

                  • NieznanyNikomuR
                    Świętoszek
                    • Apr 2011
                    • 26

                    Mnie zaskoczyło to, że doszedłem minutę po wejściu do łona Promyczka. Nie było żadnego krwawienia, tylko głośne złapanie oddechu i cichutkie prychnięcie. Razem leżeliśmy przez moment na sobie i całowaliśmy się, a potem... cóż... potem to się jeszcze bardziej zdziwiłem łatwością penetrowania. Teraz nie możemy się obejść bez wkładania paluszków do jej pochwy
                    Nazywam moją Ukochaną różnymi sformułowaniami. Nie zdziw się, jeśli przeczytasz o mojej cudownej nocy z Kaczuszką.

                    Skomentuj

                    • hibiku
                      Świntuszek
                      • May 2010
                      • 95

                      To wypełnienie... do dziś jedynym momentem, którego w seksie nie znoszę, jest chwila, gdy się ze mnie wysuwa

                      Skomentuj

                      • lucas21
                        Erotoman
                        • Jun 2011
                        • 458

                        Ból partnerki podczas wchodzenia w nią, wiedziałem, że dziewicą jest, ale żeby taki bół aż się wiła dopiero jak "przebiłem korek" było wporządku. Z początku to chciałem przerwać i odczekać, bo nie chciałem żeby tak ją bolało, ale powiedziała co i jak, że tak musi być pierwszy raz, więc..

                        Skomentuj

                        • gemma89
                          Świętoszek
                          • May 2007
                          • 19

                          wszyscy znajomi mi mówili, że to boli i się krwawi, więc zaskoczyło mnie to, że u mnie podczas pierwszego razu nic mnie nie bolało i nie krwawiło a nawet było momentami przyjemnie

                          Skomentuj

                          • słowenka
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Aug 2011
                            • 259

                            Hmm jakiś czas temu to było, ale..

                            błony już nie miałam, bo ją sobie szczęślwie / nieszczęśliwie przerwałam tamponem..

                            Najbardziej mnie zaskoczyło.. że byłam tak głośno, nie wiedziałam wcześniej, że potrafię tak jęczeć

                            No i zaskoczyło mnie jeszcze, że nie miałam żadnych oporów przed zrobieniem lodzika, który też miał miejsce tej nocy, bo tyle się naczytałam o tym, ile to się trzeba przygotowywać i przełamywać..

                            Skomentuj

                            • zapalona
                              Świętoszek
                              • Oct 2011
                              • 1

                              Stanowczość partnera. To jak on się tam zmieści, i nie wiedziałam że takie zakwasy potem się ma ;D ale ogólnie pierwszy raz wspominam miło

                              Skomentuj

                              • *Sonia*
                                Banned
                                • Sep 2011
                                • 62

                                Napisał zapalona
                                Stanowczość partnera.
                                Dokładnie. To i jeszcze ogólnie sposób w jaki się ze mną obchodził
                                To , że cały czas gapił się na moją twarz i obserwował moje reakcje.
                                To, że w sumie było wesoło
                                To, jak zareagowała, kiedy mu powiedziałam kilka dni przed. Był totalnie zaskoczony i jak sprzątaliśmy po imprezie w mieszkaniu to upuścił tacę ze szkłem xD Totalne zaskoczenie, bo w sumie jakoś nigdy o tym nie mówiliśmy przedtem, a ja też świętoszki nigdy nie zgrywałam ;P

                                Skomentuj

                                Working...