Impreza urodzinowa ojca ( 40 lat), wiadomo jak to jest alkohol zabawa jak na 18-stce, a my z córką najlepszego przyjaciela w pokoju obok uprawiamy sex co prawda pierwszy raz więc milionów nie było ale do końca życia w głowie pozostanie
"Najbardziej ponadczasowym i klasycznym pięknem są piersi kobiety"
Mój pierwszy sex przeżyłem z moim starszym o 2 lata kuzynem (on miał wtedy 18 lat, a ja - 16) u niego w pokoju na dużym rozkładanym łóżku typu "narożnik". Wszystko było niespodziewane, spontaniczne, praktycznie bezstresowe i przede wszystkim mega podniecające. Już kilka lat wcześniej wiedziałem, że jestem gejem, ale od tamtej chwili poczułem, że faceci to jest mój prawdziwy żywioł
Ten mój kuzyn to syn mojej ciotki, bi. Zanim zaczęliśmy uprawiać seks (a trwało to potem ładne kilka lat), on już był w łóżku z innym chłopakiem. Obecnie jest w związku małżeńskim z kobietą i jest dzieciaty.
A ja żadnej z kobiet nigdy nie musiałem próbować by się przekonać, że to absolutnie nie dla mnie. Zresztą bycie homo oznacza, że pociągają mnie i fascynują wyłącznie męskie ciała i męskie mózgi
Hmm, pamiętny biwak klasowy. Młoda, głupiutka i pełna wyidealizowanych wzorców byłam. Sądziłam, że będzie jak w filmach, a rzeczywistość zaskoczyła.
Wówczas jeszcze nie z 'moim' chłopakiem. Bolało jak cholera, ale nasz 1wszy razem był zarazem początkiem całkiem udanego związku ..
Było standardowo: domek letniskowy i łóżko.. 'Standardzik' pewnie z oczywistych względów - brak doświadczenia.
oj to jest nie do zapomnienia. wypad na rowerach, chwila postoju w ustronnym miejscu nad rzeką... zorientowaliśmy się, że trzeba kończyć bo szaro zaczęło się robić i trzeba było wracać
Skomentuj