Temat dla starszych prawiczków, czyli powiedzmy powyżej 25 roku życia i dalej, takich którzy mają na tym punkcie kompleksy a wiadomo że z wiekiem one sie pojawiają. Nie dla 18-20-22 latków, bo w ich wieku bycie prawiczkiem to normalna rzecz.
Macie 25, 28, czy nawet grubo powyżej 30 lat i nadal jesteście prawiczkami ? Macie tego dość, czytacie to forum i inne podobne, piszecie i żalicie się, nie wiecie jak się tego pozbyć, boicie się że kobieta Was wyśmieje?
Ja tak miałem. Mam 30 lat i dopiero miesiąc temu miałem swój pierwszy raz. Opowiem Wam fakty i mity. Na podstawie mojej osoby, moich doświadczeń.
Fakt/mit #1
Czy taki "starszy" prawiczek to coś złego?
Tak, to coś złego, bardzo złego - ale w Twojej głowie. Przez ten fakt bardzo źle się czujesz w relacjach z kobietami. Podświadomie się ich boisz, obawiasz, czujesz się gorszy. Nawet jeśli bez problemu podrywasz kobiety.
Fakt o mnie - w wieku od 20 do 30 lat miałem wiele dziewczyn. Tak, były to związki. Ale bez seksu, bo rozpadały się zanim do czegoś dochodziło. Poderwać piękną kobietę - nie miałem problemu. Ale zatrzymać przy sobie owszem.
Teraz to rozumiem - kobieta z Tobą będzie tylko jeśli będzie miała dobry seks, bo cała reszta nie wystarczy. Jak jesteś tylko dobrym przyjacielem to nim zostaniesz na zawsze. Ale seks musi byc dobry, zeby była Twoja.
Ja z uwagi na moje kompleksy (poczucie ze one są doświadczone, a ja nie umiem nic) po prostu się blokowałem i zamiast działać, to mnie paraliżował strach przy czymkolwiek więcej niż przytulanie. Dlatego nie chciałem posuwać się dalej i po prostu każdą dziewczynę straciłem, bo czekałem na dobry moment, na dobry nastrój, na dobry czas, nie wiem na co... ale czekałem zamiast działać. One pewnie były zdziwione dlaczego jeszcze się do nich nie dobierałem i mnie po pewnym czasie zostawiały.
Fakt/mit #2
Czy jak długo czekasz na pierwszy raz, to będziesz miał problemy z erekcją?
Tak, będziesz miał. Co innego jak 20 latek ma swoj pierwszy raz z kolezanka w swoim wieku, to normalne, bedzie lepiej lub gorzej ale da rade.
Ty nie dasz rady. Nie stanie Ci. Nie bedziesz miał wzwodu. Co z tego , że w domu jak sam sprawdzasz to Ci stoi i możesz wszystko. Przy kobiecie Ci nie stanie. Wiesz dlaczego? Bo przez 10 lat o tym myslaleś jak to jest, jak to bedzie, czytales o tym, ogladales, za duzo sie tym przejmowałeś. Po prostu trema i stres zrobią swoje. Nawet jak przy przytulaniu bedzie Ci stał, to jak ona Ci zdejmie majtki to opadnie. Nie ma szans inaczej. Poczytaj to forum - poczytaj inne fora - zobacz jak wiele osob pisze ze im nie stoi podczas pierwszego razu. To stres, nie choroba. Im czlowiek starszy, tym wiecej nad tym myslal w zyciu i wiecej bedzie sie stresować, bo chce dobrze wypaść. 18-latek sie nie stresuje bo nie ma takiej wiedzy jak dobrze wypaść, po prostu to robi. A 28-latek juz tak duzo o tym przeczytał w życiu ze chce byc dobry w łóżku i ze stresu mu opadnie. Proste. Tak bedzie i w Twoim przypadku i to jest pewne! Więc nie nastawiaj się że za pierwszym razem pobzykasz. Za pierwszym razem podotykaj, zrób minetę, niech ona Ci zrobi loda, w ogóle poczuj jak to jest. Po co od razu się nastawiać "muszę być super kochankiem" , skoro 99% takich starszych prawiczków nie daje rady. Ty też nie dasz rady.
Fakt/mit #3
Czy iść do prostytutki? Na forum duzo ludzi o to pyta. Moja odpowiedz - tak, jak najbardziej. Ludzie piszą że to zmieni Wasz pogląd na kobiety, że to Was zepsuje, że po co płacić, że wstyd, że bez miłości nie ma sensu itd. Bzdury. Wlasnie tak bedzie lepiej. Ja bylem kilka razy u różnych prostytutek. Nawet nie chodzilo o to by płacić za seks. Bo i tak mi nie stał ze stresu. Ja płaciłem by dotknąć. By poznać kobietę. Podotykać, zobaczyć jaka cipka jest w dotyku. Poczuć ją. Stopniowo, za drugim , trzecim, czwartym razem coraz wiecej i lepiej, w końcu mniej stresu było i zaczął mi stawać. Powiecie że dużo kasy wydałem? Co z tego? Jakbym był mądry to bym już 5 lat temu poświęcił nawet 5 tys zł żeby tylko nie być starym prawiczkiem.
Aha - ważna sprawa - nie licz że prostytutka Cie wszystkiego nauczy. One też mają gorsze dni, im też się nie chce pracować, a tylko "odwalić" robotę i wolne. Jedna będzie czuła, a inna będzie Cię spławiać. I nie licz że płacisz za godzinę, to masz 60 minut. Raczej 40, bo prysznic przed i po, poza tym one przedłużają wszystko żeby jak najmniej pracować. Ale to normalne, każdy lubi olewać pracę. Nie licz że płacisz to będzie super i wyjdziesz zadowolony. Ale i tak warto zapłacić, bo poznasz bliskość kobiety i ją podotykasz, nawet jeśli Ci nie stanie. To czego nie robiłeś przez te 10 lat co powinieneś robić. Warto chociaż o tyle być dalej do przodu.
Fakt/mit #4
Czy powiedzieć kobiecie że to mój pierwszy raz? Nie, nie mówić. Jeśli to doświadczona kobieta- owszem (zaraz to ktoś napisze) ona się zorientuje że nie masz doświadczenia, ale również bez doświadczenia sie ludzie ktorzy od dawna uprawiali seks. Np. mieli żony "kłody" i nic nie potrafią. Po prostu pierwszy raz i kilka kolejnych będzie bardzo kiepskie, bedziesz kiepski w łóżku i co z tego. Ale nie musisz sie stresowac nad tym jak jej sie wytlumaczyc. Nic nie mow. Bedzie kiepsko to trudno. Ale samo stresowanie sie czy jej mowic ze jestes prawiczkiem tylko pogorszy sprawe.
Fakt/mit #5
Tabletki na potencje. Wszyscy piszą że przy pierwszym razie im nie staje. Czy brać tabletki? Ja na początku nie brałem, nie stał. Potem jednak spróbowałem tabletek. Sluchajcie - stał niesamowicie i jeden problem z głowy. Podczas gdy ja mogłem się zajmować kobietą, uczyć się jej, o tym mogłem myśleć i na tym się skupić, a nie musialem myśleć czy mi stanie czy opadnie. Tabletki działają. Ale tylko dobre. Nie te co reklamują w telewizji. Dobre, polskie są na allegro. Nie bede reklamował. Ale nie kupujcie suplementów, tylko leki. Te z telewizji nie działają, co niby konar zapłonie. Tabletka musi miec skład identyczny co viagra. Pomoże. Skutki uboczne? Napisali że mnóstwo, realnie żadnych. Sprawdziłem.
Fakt/mit #6
Wszystko co czytałeś/słyszałeś najgorszego o starszych prawiczkach - tak, to jest prawda. To, że jesteś dziwny. To, że jesteś odmieńcem. To, że nie warto czekać do ślubu. To, że dziewczyny nie lubią prawiczków. To, że pierwszy raz Ci sie nie uda i Ci nie stanie. To, że nie zadowolisz na początku kobiety. Itd itd. To brzmi śmiesznie, ale niestety takie są fakty. "Normalni" ludzie to wiedzą, a prawiczkowie sobie dorabiają ideologie, że to nic złego, że dadzą radę i że jak poczytają to się dobrze przygotują. Tu nie ma co się przygotowywać, nie ma co planować. Idziesz i to robisz. Nie staje Ci to robisz to na drugi raz innym razem. Masz chętną koleżankę to z nią to robisz, nie masz to płacisz obcej. Tyle. Nie ma co czekać. Nie popełniajcie mojego błedu z czekaniem na właściwą kobietę!
Fakt/mit #7
Fakt/mit - po straceniu prawictwa wszystko się zmieni na lepsze. Nie wiem ile w tym prawdy, ale coś w tym jest na pewno. Dużo lepsza pewność siebie, po prostu czujesz że jesteś na równi z innymi, zwłaszcza z doświadczonymi kobietami. Kompleksy znikają.
Co więcej moge powiedzieć. Jak macie pytania to piszcie - chętnie odpowiem.
Do 30 roku zycia czekałem z tym pierwszym razem. To była głupota. Zrobiłem to, pierwsze kilka razy bylo lipnych, ale teraz od miesiaca prawie codziennie uprawiam seks i jest świetnie. To wszystko jest w naszej glowie.
Zacząłem miesiac temu od wizyty u kilku prostytutek (nie tego samego dnia oczywiscie, z przerwami), jedne były lepsze inne gorsze, ładniejsze i brzydsze, ale czegoś się nauczyłem, tak naprawdę przełamałem kompleksy. A potem umówiłem się na seks z koleżanką (tzn niby na kolację, ale wiadomo czym się skończyła), która od bardzo dawna mnie "podrywała" ale nigdy się z nią nie chciałem umówić bo wiedziałem że jej chodzi o seks, a przeciez... miałem kompleksy i nie wiedziałem czy dam rade... Śmieszne, co? To wszystko jest w naszej głowie
Macie 25, 28, czy nawet grubo powyżej 30 lat i nadal jesteście prawiczkami ? Macie tego dość, czytacie to forum i inne podobne, piszecie i żalicie się, nie wiecie jak się tego pozbyć, boicie się że kobieta Was wyśmieje?
Ja tak miałem. Mam 30 lat i dopiero miesiąc temu miałem swój pierwszy raz. Opowiem Wam fakty i mity. Na podstawie mojej osoby, moich doświadczeń.
Fakt/mit #1
Czy taki "starszy" prawiczek to coś złego?
Tak, to coś złego, bardzo złego - ale w Twojej głowie. Przez ten fakt bardzo źle się czujesz w relacjach z kobietami. Podświadomie się ich boisz, obawiasz, czujesz się gorszy. Nawet jeśli bez problemu podrywasz kobiety.
Fakt o mnie - w wieku od 20 do 30 lat miałem wiele dziewczyn. Tak, były to związki. Ale bez seksu, bo rozpadały się zanim do czegoś dochodziło. Poderwać piękną kobietę - nie miałem problemu. Ale zatrzymać przy sobie owszem.
Teraz to rozumiem - kobieta z Tobą będzie tylko jeśli będzie miała dobry seks, bo cała reszta nie wystarczy. Jak jesteś tylko dobrym przyjacielem to nim zostaniesz na zawsze. Ale seks musi byc dobry, zeby była Twoja.
Ja z uwagi na moje kompleksy (poczucie ze one są doświadczone, a ja nie umiem nic) po prostu się blokowałem i zamiast działać, to mnie paraliżował strach przy czymkolwiek więcej niż przytulanie. Dlatego nie chciałem posuwać się dalej i po prostu każdą dziewczynę straciłem, bo czekałem na dobry moment, na dobry nastrój, na dobry czas, nie wiem na co... ale czekałem zamiast działać. One pewnie były zdziwione dlaczego jeszcze się do nich nie dobierałem i mnie po pewnym czasie zostawiały.
Fakt/mit #2
Czy jak długo czekasz na pierwszy raz, to będziesz miał problemy z erekcją?
Tak, będziesz miał. Co innego jak 20 latek ma swoj pierwszy raz z kolezanka w swoim wieku, to normalne, bedzie lepiej lub gorzej ale da rade.
Ty nie dasz rady. Nie stanie Ci. Nie bedziesz miał wzwodu. Co z tego , że w domu jak sam sprawdzasz to Ci stoi i możesz wszystko. Przy kobiecie Ci nie stanie. Wiesz dlaczego? Bo przez 10 lat o tym myslaleś jak to jest, jak to bedzie, czytales o tym, ogladales, za duzo sie tym przejmowałeś. Po prostu trema i stres zrobią swoje. Nawet jak przy przytulaniu bedzie Ci stał, to jak ona Ci zdejmie majtki to opadnie. Nie ma szans inaczej. Poczytaj to forum - poczytaj inne fora - zobacz jak wiele osob pisze ze im nie stoi podczas pierwszego razu. To stres, nie choroba. Im czlowiek starszy, tym wiecej nad tym myslal w zyciu i wiecej bedzie sie stresować, bo chce dobrze wypaść. 18-latek sie nie stresuje bo nie ma takiej wiedzy jak dobrze wypaść, po prostu to robi. A 28-latek juz tak duzo o tym przeczytał w życiu ze chce byc dobry w łóżku i ze stresu mu opadnie. Proste. Tak bedzie i w Twoim przypadku i to jest pewne! Więc nie nastawiaj się że za pierwszym razem pobzykasz. Za pierwszym razem podotykaj, zrób minetę, niech ona Ci zrobi loda, w ogóle poczuj jak to jest. Po co od razu się nastawiać "muszę być super kochankiem" , skoro 99% takich starszych prawiczków nie daje rady. Ty też nie dasz rady.
Fakt/mit #3
Czy iść do prostytutki? Na forum duzo ludzi o to pyta. Moja odpowiedz - tak, jak najbardziej. Ludzie piszą że to zmieni Wasz pogląd na kobiety, że to Was zepsuje, że po co płacić, że wstyd, że bez miłości nie ma sensu itd. Bzdury. Wlasnie tak bedzie lepiej. Ja bylem kilka razy u różnych prostytutek. Nawet nie chodzilo o to by płacić za seks. Bo i tak mi nie stał ze stresu. Ja płaciłem by dotknąć. By poznać kobietę. Podotykać, zobaczyć jaka cipka jest w dotyku. Poczuć ją. Stopniowo, za drugim , trzecim, czwartym razem coraz wiecej i lepiej, w końcu mniej stresu było i zaczął mi stawać. Powiecie że dużo kasy wydałem? Co z tego? Jakbym był mądry to bym już 5 lat temu poświęcił nawet 5 tys zł żeby tylko nie być starym prawiczkiem.
Aha - ważna sprawa - nie licz że prostytutka Cie wszystkiego nauczy. One też mają gorsze dni, im też się nie chce pracować, a tylko "odwalić" robotę i wolne. Jedna będzie czuła, a inna będzie Cię spławiać. I nie licz że płacisz za godzinę, to masz 60 minut. Raczej 40, bo prysznic przed i po, poza tym one przedłużają wszystko żeby jak najmniej pracować. Ale to normalne, każdy lubi olewać pracę. Nie licz że płacisz to będzie super i wyjdziesz zadowolony. Ale i tak warto zapłacić, bo poznasz bliskość kobiety i ją podotykasz, nawet jeśli Ci nie stanie. To czego nie robiłeś przez te 10 lat co powinieneś robić. Warto chociaż o tyle być dalej do przodu.
Fakt/mit #4
Czy powiedzieć kobiecie że to mój pierwszy raz? Nie, nie mówić. Jeśli to doświadczona kobieta- owszem (zaraz to ktoś napisze) ona się zorientuje że nie masz doświadczenia, ale również bez doświadczenia sie ludzie ktorzy od dawna uprawiali seks. Np. mieli żony "kłody" i nic nie potrafią. Po prostu pierwszy raz i kilka kolejnych będzie bardzo kiepskie, bedziesz kiepski w łóżku i co z tego. Ale nie musisz sie stresowac nad tym jak jej sie wytlumaczyc. Nic nie mow. Bedzie kiepsko to trudno. Ale samo stresowanie sie czy jej mowic ze jestes prawiczkiem tylko pogorszy sprawe.
Fakt/mit #5
Tabletki na potencje. Wszyscy piszą że przy pierwszym razie im nie staje. Czy brać tabletki? Ja na początku nie brałem, nie stał. Potem jednak spróbowałem tabletek. Sluchajcie - stał niesamowicie i jeden problem z głowy. Podczas gdy ja mogłem się zajmować kobietą, uczyć się jej, o tym mogłem myśleć i na tym się skupić, a nie musialem myśleć czy mi stanie czy opadnie. Tabletki działają. Ale tylko dobre. Nie te co reklamują w telewizji. Dobre, polskie są na allegro. Nie bede reklamował. Ale nie kupujcie suplementów, tylko leki. Te z telewizji nie działają, co niby konar zapłonie. Tabletka musi miec skład identyczny co viagra. Pomoże. Skutki uboczne? Napisali że mnóstwo, realnie żadnych. Sprawdziłem.
Fakt/mit #6
Wszystko co czytałeś/słyszałeś najgorszego o starszych prawiczkach - tak, to jest prawda. To, że jesteś dziwny. To, że jesteś odmieńcem. To, że nie warto czekać do ślubu. To, że dziewczyny nie lubią prawiczków. To, że pierwszy raz Ci sie nie uda i Ci nie stanie. To, że nie zadowolisz na początku kobiety. Itd itd. To brzmi śmiesznie, ale niestety takie są fakty. "Normalni" ludzie to wiedzą, a prawiczkowie sobie dorabiają ideologie, że to nic złego, że dadzą radę i że jak poczytają to się dobrze przygotują. Tu nie ma co się przygotowywać, nie ma co planować. Idziesz i to robisz. Nie staje Ci to robisz to na drugi raz innym razem. Masz chętną koleżankę to z nią to robisz, nie masz to płacisz obcej. Tyle. Nie ma co czekać. Nie popełniajcie mojego błedu z czekaniem na właściwą kobietę!
Fakt/mit #7
Fakt/mit - po straceniu prawictwa wszystko się zmieni na lepsze. Nie wiem ile w tym prawdy, ale coś w tym jest na pewno. Dużo lepsza pewność siebie, po prostu czujesz że jesteś na równi z innymi, zwłaszcza z doświadczonymi kobietami. Kompleksy znikają.
Co więcej moge powiedzieć. Jak macie pytania to piszcie - chętnie odpowiem.
Do 30 roku zycia czekałem z tym pierwszym razem. To była głupota. Zrobiłem to, pierwsze kilka razy bylo lipnych, ale teraz od miesiaca prawie codziennie uprawiam seks i jest świetnie. To wszystko jest w naszej glowie.
Zacząłem miesiac temu od wizyty u kilku prostytutek (nie tego samego dnia oczywiscie, z przerwami), jedne były lepsze inne gorsze, ładniejsze i brzydsze, ale czegoś się nauczyłem, tak naprawdę przełamałem kompleksy. A potem umówiłem się na seks z koleżanką (tzn niby na kolację, ale wiadomo czym się skończyła), która od bardzo dawna mnie "podrywała" ale nigdy się z nią nie chciałem umówić bo wiedziałem że jej chodzi o seks, a przeciez... miałem kompleksy i nie wiedziałem czy dam rade... Śmieszne, co? To wszystko jest w naszej głowie
Skomentuj