Złe ocenianie prawiczków / dziewic

[Zebraa]

gdybym ja w każdym temacie pieprzyła co mi sie w życiu przytrafiło i dlaczego jestem po****nym człowiekiem też by mnie wszyscy łukiem obchodzili bo nikt nie chce kontaktu z ludźmi którzy obciążają innych swoimi problemami i są psychicznie niepoukładani.

są większe problemy w życiu niż to że panna ci nie chce dać. ale cały świat nie musi wiedzieć ze masz w głowie bagno. tzreba sobie zbudować mur i być szczęśliwym człowiekiem mimo wszystko.


idź na kurs, przylep sobie kartkę :jestem zdesperowany dam milfowi"

[thlo]

Zebra już mówiłem że nie o seks chodzi a w temacie mówiłem o traktowaniu prawiczków a nie o dupczeniu czytaj ze zrozumieniem. Poza tym łatwo jest mówić szczęśliwej mężatce bez problemów która ma kochającego męża nigdy nie chorowała na depresje i ma szczęśliwe życie łatwo mówić z pozycji przewagi.

[Zebraa]

Co ty masz z tym seksem???Myślisz że zrzędził bym na forum gdybym nie miał depresji?
A ciągłe myśli samobójcze które przychodzą same to czego efekt szczęścia całe życie jestem odrzucany przez społeczeństwo z powodu mojej odmienność i nawet nie wiem dokładnie jakiej.

no właśnie chodzi o seks. bo twoim problemem jest bycie prawiczkiem. poczytaj sobie co pisałam. o konsekwencjach odrzucania przez kobiety

bez problemów która ma kochającego męża nigdy nie chorowała na depresje i ma szczęśliwe życie łatwo mówić z pozycji przewagi.

tak... zacznij sam czytać ze zrozumieniem
tak mam przewagę: jestem sobie w stanie sama poradzić ze strachami jakie na mnie czyhają ciemną nocą... albo w środku dnia. a droga do tego to inna bajka

[iceberg]

Oj thlo jak Ty mało wiesz o życiu. Zebraa zanim się tu pojawiła była w depresj, to co przeżyła można by podzielić na kilka osób i jeszcze by zostalo. To kim jest teraz i jak podchodzi do życia to właśnie efekt dobrego podejscia, umiejętności radzenia sobie z tym co było i odcinania murem. Ale wierz mi ze nadal są demony z którymi walczymy. Tylko cały świat nie musi o tym wiedzieć bo świata tak naprawdę to nie obchodzi...
Jest idealnym przykładem ze można się pozbierać i żyć pomimo tego co było a jeśli kogoś ocenia to właśnie przez pryzmat doświadczenia.

[Sumiko]

Zebra już mówiłem że nie o seks chodzi a w temacie mówiłem o traktowaniu prawiczków a nie o dupczeniu czytaj ze zrozumieniem. Poza tym łatwo jest mówić szczęśliwej mężatce bez problemów która ma kochającego męża nigdy nie chorowała na depresje i ma szczęśliwe życie łatwo mówić z pozycji przewagi.

A czy ty sobie wytatuowałeś na czole hasło "JESTEM PRAWICZKIEM" czy po prostu za każdym razem jak kogoś poznajesz to się witasz "Hey jestem Zenek, jestem prawiczkiem?"

Poza tym Zebraa też kiedyś była dziewicą, kiedyś była samotna, o dziwo kiedyś nie miała męża! Więc bredzisz pisznąć "Poza tym łatwo jest mówić szczęśliwej mężatce bez problemów która ma kochającego męż"

Poza tym skąd wiesz czy ktoś nie ma/nie miał większych problemów od ciebie?

I wiesz co ci powiem...*******ISZ jak potłuczony!

Ja np. cierpiałam wiele lat na depresję. Miałam z****ne dzieciństwo, byłam bitym i niekochanym dzieckiem. Mimo to nie łaziłam i nie biadoliłam o tym, miałam wielu znajomych w większości płeć przeciwną. Byłam twarda, mówiłam do siebie samej że DAM RADĘ, że zasługuję na miłość i szacunek, że życie jest piękne. Uśmiechałam się tak często jak tylko mogłam. A dziewictwo straciłam w wieku 24 lat! I nigdy nikt mnie z tego powodu nie szkalował, źle nie oceniał....Tylko ja nie robiłam z tego problemu....

Powiem ci jedno....takiego jakiego siebie dajesz ludziom takim oni cię odbierają i traktują.....

Zacznij myśleć pozytywnie, nie biadol nad swoim nędznym losem prawiczka i co najważniejsze IDŹ NA TERAPIĘ! Samym pisaniem tutaj i użalaniem się nad sobą nic nie zmienisz!

Stawaj co rano przed lustrem i mów sobie"jestem za****sty, kocham siebie, ludzie mnie kochają, moje dziewictwo nie jest kalectwem, gdzieś tam jest moja druga połówka i w końcu ją odnajdę, jestem silny! " Powtarzaj sobie to codziennie a zobaczysz że za jakiś czas ty zaczniesz siebie traktować inaczej i ludzie w okół ciebie też....

POKOCHAJ SIEBIE!!!!!

[rimmingator]

Całe szczescie, że Picollo nie nawija tu o sobie - kto by chciał czytac historie gościa co nie ruchał? Na bank muszą byc za****ste

Nick taki, że pewnie też nigdy nie pił

[Catalleya]

nie ruchacie, robicie sie zgorzkniali i zjojczali.
nieatrakcyjni bo bije z was żałosność, widać z daleka że brakuje wam seksu i każda wasza komórka błaga o litość.
jesteście żałośni przez to nie macie ambicji, pasji i zamykacie się w sobie.
nagle okazuje się, że w mieście nie ma żadnej dyskoteki, nie umiecie zagadać do dziewczyn a jak to robicie to one nie wiedzą czy rozryczeć się ze śmiechu czy z żalu nad wami.
u znajomych i znajomych znajomych jesteście spaleni. a obcej panny nie wyrwiecie bo nie ma w was nic interesującego.
tak wygląda każdy wątek pt: "nie moge znaleźć panny do seksu" albo "jestem prawiczkiem a świat taki zły"

tak stary prawiczek to życiowy nieudacznik. Na świecie są miliardy kobiet. gdyby taki facet był atrakcyjny znalazłby JEDNĄ...

piccollo nie masz argumentów. nie bo nie to nie jest argument. nie potrafisz tego pokazać od wielu miesięcy więc nagle nie zmienie zdania.

Ale Ty *******isz, no sory
Sama miałam (!!!) podobne podejście, aż nie poznalam mojego ukochanego - byłego już prawniczka. Jest wspaniały i idealny, ale jednak - uchowal się bo nie chciał zrobić to z pierwszą lepsza, a chciał się prawdziwie zakochać. Lubię ostry seks, to mam ostry seks, ale musiałam być na początku cierpliwa i wyrozumiala. Wiec nie mów, że iluśletni prawiczek to życiowy nieudacznik bo nie każdy pcha co tylko się rusza

[szych]

no ale on czekal.na te jedyna, czy moze robil z tego wielki problem?

[Kalilah]

Zacznijmy od tego.. po co kogokolwiek informować o liczniku swoich partnerów? Robi się to istotne w związku, wtedy mówi się o takich rzeczach. No chyba że licznik uderza już mocno wysoko, to można czasem sobie zaokrąglić w dół
Jeśli mówimy o niezobowiązującym seksie to jasne, że kobieta (no poza Gayką) nie będzie najszczęśliwsza na myśl o niedoświadczonym partnerze, bo to wcale nie jest proste aby zaspokoić kobietę, a wszak właśnie o to chodzi w takich układach.
Jeśli chodzi o relacje opisane na początku czyli ludzi nie sypiających ze sobą to ponownie: po co komuś mówić o tak prywatnej rzeczy jak to, że się z nikim nie spało? (o ile nie obracasz tego w żart i nie masz problemu aby o tym swobodnie rozmawiać i żartować - czyli nie te przypadki, z którymi mamy tu do czynienia).
Jednak jeśli chodzi o związki, tak jak u Cat, to już zupełnie inna bajka. Wtedy nie patrzy się tak bardzo na doświadczenie w łóżku bo wiemy, że jest czas aby się dograć jakoś, dokształcić. Na dodatek wchodzi uczucie, a czasem jak to zaskoczy to interesujący może być nawet bezzębny Zenek bez charyzmy zbierający żuki w czasie wolnym. Tak mówią.. Cat, wcale nie twierdzę, że tak jest u Ciebie

Jak byłam nastolatką to trafiło mi się rzeczywiście 2 prawiczków. Pierwszy mnie o tym poinformował, stres był tak straszny, że pierwszej nocy nic nie zrobił. Na dodatek wymyślił, że rozsypie płatki róż w łóżku. Do tej pory pamiętam te płatki dostające się totalnie wszędzie i całonocne leżenie w łóżku i tłumaczenie mu, że nic się nie stało.
Drugi na szczęście nie powiedział mi, że jest prawiczkiem. Rzeczywiście się dziwnie zachowywał, ale zwróciłam na to uwagę dopiero po wybitnie krótkim stosunku i dopiero gdy mi powiedział, że właśnie przestał nim być. Miał w sobie tyle uroku i charyzmy, że nawet go o to nie podejrzewałam.

Piccollo, od tylu tematów wbijamy ci do głowy, że musisz zmienić podejście. Już naprawdę najwyższy czas abyś zaczął brać nasze rady na serio. To nie jest tak, że nudzimy się całe życie i klepiemy tu w klawiaturę do ciebie ot tak. Są tu ludzie z większym doświadczeniem związkowym i starają się coś przekazać poświęcając ci swój czas (a mogliby teraz iść łapać pokemony..) To co mówimy nie jest czasem miłe, różowe, pełne słodkości, cudowności, jednorożców i kucyków pony no ale cóż.. życie takie nie jest. Czas zacząć to brać na klatę.

[pakula]

PICCOLLO

Ma generalnie duzy problem ze sobą!
Nie dość że nie czyta ze zrozumieniem, to pozniej odbija piłeczke.
Człowieku. Piszesz na forum aby dostać porady a kiedy ją dostajesz od innych ludzi, którzy badź co bądź patrzą przez swój pryzmat i swoje podejście, to atakujesz ich bo nie powiedzieli Ci tego co chcesz uslyszeć. I atakujesz. Otóż każdy psycholog ci to powie, że nie odpowiada się atakiem na atak. o.0 Zdziwiony?

Także odpuść sobie złość i przyjmij to co ludzie chcą ci przekazać w końcu po to tu przyszedłeś?

Druga sprawa, że grono ludzi którzy się tu udzielają, mają rację w tym co piszą. Powtórzę. Sam byłem prawiczkową cipką w potrzebie - trąciłem desperacją na kilometr. Wiec wiem o czym ludzie piszą. Sam się użalałem nad tym, że nie mogę poderwać żadnej wartościowej dziewczyny, uważałem tak jak ty, że one leca na inny typ faceta, a ja wrażliwy? gdzie sie pcham. Długo takie przekonanie mną kierowało, aż zrewidowałem swój pogląd i co? Odrazu lepiej .

Ktoś napisał że facet potrzebuję pasji. Jest to bardziej prawdziwe niż sobie wyobrażasz. Moja mi kiedyś sama powiedziała, że nie interesują ją tematy militarne, ale się cieszy, że mam jakieś zainteresowania.

Myślę że problem wątku jak i Twój rozbija się o zbytnie okazywanie potrzeb. ZBYTNIE. bo zaraz napiszecie ze każdy je ma. I tak jak ktos napisał, gadanie o tym że jest się prawiczkiem jest słabe. Możesz być prawiczkiem a po pierwszym razie ci kobieta nie uwierzy. ( ja tak mialem ). Co nie znaczy że byłem super kochankiem na początku .

Trochę dystansu! Masz problem z otworzeniem sie na anonimowym Forum? To nie licz że w życiu realnym będzie lepiej.

Co do kontaktu z Kobietami , swego czasu mój ulubiony temat, trzeba sie zwyczajnie umawiać na randki i próbować aż się uda i w końcu się nauczysz rozmawiać z Kobietami. Problemów może być dużo od niekochającej matki po zbyt wygórowane wymagania co do dziewczyny. Na koniec dodam, że w głównej mierze zaczęło mi się układać z kobietami kiedy każdą którą zaprosiłem na randkę przestałem traktować jako potencjalną dziewczynę/żonę - zwyczajnie Ona też musi o mnie zawalczyć bo nie jestem chłopkiem zapasowym

[Zebraa]

Cat to jest wyjatek potwierddzajafy regule. Jesli facet nie ma problemu z tym ze jest prawiczkiem, jest to jego wybor to jest zupelnie innym facetem. Ale w okolicy 30 taki trafi sie 1 na 200 albo 300. W granicach bledu statystycznego

Ale zycze im wszystkim zeby tacy byli. Bo jak beda za****stymi facetamj to nikt nie uzna ich prawictwa za ulomnosc. Panowie tutaj ewidentnie pokazuja ze brak seksu robi z nich ulomnych ludzi. Zreszta nie tylko tutaj. Mialam okazje poznac takich przelezalych prawiczkow. Tych calkiem normalnych tez, ale mlodszych. Jakos do 25.
Wazne jak sobie radza sami z soba.
Autor temaru w ogole sobie sam ze soba nie radzi. Cieple zdruzgotane kluchy. Ale mozna byc i silnym, za****stym facetem majac taka sama przeszlosc, albo i gorsza. Albo po prostu byc za****stym facetem, a przy okazji gdzies tam bokiem, prawiczkiem.
No ale jak ktos jest najpierw prawiczkiem a potem facetem to nie moze byc za****sty.

[pakula]

Zebraa Sedno sprawy

[kochanica90]

Zebra w sedno. Można być za****stym prawiczkiem. Można tak jak facet Caty czekać na tę jedyną. I może w tym być coś mega intrygujacego.

[onononono]

Technicznie rzecz ujmujac, prawiczek od nie-prawiczka nie rozni sie niczym w sensie fizycznym, nie liczac ewentualnych otarc, ktore moze sobie zrobic wlasna dlonia W wiekszosci przypadkow seks wymaga spokoju, a kto o zdrowych zmyslach chcialby sie kapac w oceanie podczas sztormu? Widocznie jestes takim chodzacym sztormem, na ktory mozna sobie popatrzec, ale nikt nie bedzie go chcial uzyc. Znajdz wewnetrzny spokoj, zacznij sie lubic i dopiero wtedy szukaj potencjalnej partnerki. W razie czego mozesz pojsc w druga strone - udawaj, ze jestes za****sty, za****scie z siebie zadowolony i na pewno ktoras sie na to zlapie, ale miej na uwadze, ze bedzie to pewnie jednorazowa akcja. Pozniej bedziesz spalony w calej okolicy

[kochanica90]

Nie będzie spalony jeśli zrobi z tego zaletę...