Czy przebicie błony dziewiczej boli ?

[olka]

mnie zabolało przebicie błony.
ogólnie było delikatnie, gra wstępna, etc.
tak jak u Finki - wszedł zdecydowanie, a później był już bardzo delikatny...
i było bardzo przyjemnie.

[niufka]

Bolało baaardzo, ale krwi ani śladu...
Co ciekawe następny raz też bolał, ale kolejne już były coraz przyjemniejsze

[monia:P]

Mnie wogole nie bolalo. Mysle ze kwestia nastawienia i podejscia partnera. krwi tez nie bylo. 1 raz bardzo mi sie udal

[Nikita]

bolało. tak cholernie że płakałam z bólu. i błagałam zęby już ze mnie wyszedł.

[ramka]

ja sobie błonę sama przebiłam za młodu
ekperymentując z różnymi przedmiotami o odpowiednich kształtach
nie zauważyłam żeby bolało

[Nikita]

to masz szczęście. dla mnie to był koszmar i wiem, że sie nie skończył, że to nie koniec przebijania blony. jeszcze będzie boleć.
nie wyobrażam sobie kolejnego razu, strasznie sie boje boje sie że sie zraziłam do seksu.

[monia:P]

moze bylas za bardzo spieta? za malo podniecona? albo nie ufalas do konca chlopakowi? dawno to bylo? w jakiej pozycji chcialas by on w ciebi wszedl?

[Nikita]

wszedl we mnie klasycznie. a było to dzisiaj w nocy.

[Magiczna]

Mnie nic a nic nie bolało - ani nie krwawilam. A bałam sie tego bardzo!

[Slave69]

A mnie bolało kropnie i tylko stanowczość partnera sprawiła, że do pierwszego razu doszło... Heh... to była krwawa noc... A po pierwszej klasycznej wypróbowaliśmy pieska i jeźdźca jeszcze tej samej nocy i było milutko