pewnie, od dawna, gdzieś ty sie wychowywała, w szkole katolickiej?
Każdy mój rówieśnik miał takie pojęcie, nie znałem nikogo kto by nie miał.
Piszesz skąd ma się mieć pojęcie o antykoncepcji jak nie ze szkoły albo od rodziców. Ależ obojętnie, może z filmu, może z internetu, może z encyklopedii, może od kolegów, koleżanek. Mi sąd sie briorą dzieci wytłumaczyła 12-letnia koleżanka kiedy miałem 7 lat. I to było dobre. Z filmów erytycznych w telewizji po 23. Po co w ogóle wskazywać źródło? Przecież obsługa komputera jest 100 razy bardziej skomplikowana niż antykoncepcja a każdy 12 latek to umie, nawet taki którego ani rodzice nie uczyli ani szkoła (jeśli ma komputer) Potem
taki 15-latek uczy obsługi komputera rodziców niekiedy.
Idąc waszym tokiem rozumowania skoro nie umie obsługiwać komputera to mu trza go nie kupować. Tak to sie nigdy nie nauczy.
Z resztą nie wiem po co ja to gadam, bez obrazy ale z kompletnymi durniami nie gadam generalnie, niepotrzebnie się wciągam teraz.
Każdy mój rówieśnik miał takie pojęcie, nie znałem nikogo kto by nie miał.
Piszesz skąd ma się mieć pojęcie o antykoncepcji jak nie ze szkoły albo od rodziców. Ależ obojętnie, może z filmu, może z internetu, może z encyklopedii, może od kolegów, koleżanek. Mi sąd sie briorą dzieci wytłumaczyła 12-letnia koleżanka kiedy miałem 7 lat. I to było dobre. Z filmów erytycznych w telewizji po 23. Po co w ogóle wskazywać źródło? Przecież obsługa komputera jest 100 razy bardziej skomplikowana niż antykoncepcja a każdy 12 latek to umie, nawet taki którego ani rodzice nie uczyli ani szkoła (jeśli ma komputer) Potem
taki 15-latek uczy obsługi komputera rodziców niekiedy.
Idąc waszym tokiem rozumowania skoro nie umie obsługiwać komputera to mu trza go nie kupować. Tak to sie nigdy nie nauczy.
Z resztą nie wiem po co ja to gadam, bez obrazy ale z kompletnymi durniami nie gadam generalnie, niepotrzebnie się wciągam teraz.
Skomentuj