Też tak sądzę, nawet nie wiem czy jak by to powiedział znajomy, to by do niego dotarło. Raczej to jest coś, do czego człowiek musi sam dojrzeć.
Pierwszy raz u prostytutki....
Collapse
X
-
-
Zdarzyło mi się kilkukrotnie pójść do łóżka z wcale nie odpychającą dziewczyną ale tylko dlatego, że w okolicy było łóżko. I był, i to nie jeden przypadek, że wtedy fiut odmówił mi współpracy. Ktoś mi potem powiedział: on po prostu był mądrzejszy od ciebie. Dlaczego? Bo brakło tej chemii o której liczni tu się wypowiadają. I autorowi wątku oprócz alko zaszkodził kompletny brak chemii, bo jakaż chemia może być z prostytutką. Gdyby to była jego dziewczyna, albo przynajmniej kumpela, którą lubi i z którą mu się fajnie gada - alkohol tylko by go rozluźnił i było by bzykanko jak się patrzy.
Błąd zasadniczy to to, że na pierwszy raz wybrał k..wę. Na k..wy chodzą na ogół stare wygi a na pierwszy raz to trzeba przynajmniej lubić i być lubianym. Chyba że się jest prymitywnym dupkiem, pozbawionym potrzeb wyższego rzędu. To że autorowi nie stanął, może świadczyć, że jednak takim nie jest.
A polubić się przecież można już po godzinie na imprezie. Idź autorze na byle jaką imprezę, rozejrzyj się za taką, której też niezbyt udaje się być gwiazdą, zagadaj, może ona da się polubić a potem to już może być z górki.Nie można mieć wszystkich dziewczyn na świecie, ale należy do tego dążyć.Skomentuj
-
Neverminder doskonale Ci wyjaśnił o co chodzi.
a wiesz, że mieszkam w dużym mieście i często widzę naćpanych ludzi? to chyba znaczy, że powinnam zacząć ćpać, według Twojej teorii. ale widzę, jak dziewczyny się puszczają w klubach, o boże, wszyscy tak robią, ja też muszę! no bo przecież po co mieć własny rozum, bycie młodym wszystko usprawiedliwi.
bo bycie nawalonym a po wypiciu np. jednego piwa to jest duża różnica.
Za takie rady to raczej podziękuję.
@Gogol Myślę że wszystko jest dokładnie tak jak piszesz ale nie żałuję że poszedłem na k***y bo teraz jakąś trochę zmieniłem podejście. Już się nie czuję jak totalny prawiczek i wyciągnąłem sporo wniosków. Nawet z koleżankami z pracy mi się teraz jeszcze lepiej bajerzy tak więc choć może się to wydać dziwne jestem co raz bardziej zadowolony z rozwoju sytuacji.Skomentuj
-
Casta, odnieś się do moich postów, proszę, bo jak zwykle komentujesz tylko te, które są dla Ciebie wygodneTy kiedy ją mijasz w alejach Starówki
Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówkiSkomentuj
-
Napisał RedJaneZerowe powodzenie nie bierze się z powietrza ani z babskiej złośliwości, sorry :]Skomentuj
-
Taaa, jasne. Prawiczek to co najwyżej od dziwki się nauczy jak wkładać i wyciągać. Jeżeli wg Ciebie to jest wystarczające, żeby zaspokoić normalną kobietę to powodzenia
Pisałam już - z dziwką umawiasz się przez telefon, nie odmówi, przyjmie Cię umyta, pachnąca, w seksownych ciuchach, sama cię zachęci, nie wstydzi się, zrobi co ma zrobić, pojęczy. A teraz wyobraź sobie, że kolega Autor poznaje super dziewczynę w klubie, idą razem do mieszkania i kobieta okazuje się być nieśmiała, niedoświadczona aż tak bardzo jak kur*a. Do tego jeszcze oczekuje, że facet ją zachęci, uwiedzie, przejmie inicjatywę. W tym momencie biedny chłop zdurnieje, bo jedyne, czego się nauczył to komenda: "Ściągaj spodnie, włóż tutaj, dawaj kasę". Z tego co wiem przeciętna kobieta nie tego wymaga podczas seksu
Sugerując, że mężczyzna który pójdzie na dziwki od razu zdurnieje na widok zwykłej dziewczyny, mijasz się solidnie z rzeczywistością, bo przecież to oczywiste, że inaczej należy się zachowywać wobec dziwki a inaczej zwykłej dziewczyny. Może mężczyźni z którymi się umawiasz nie potrafią tego od siebie oddzielić i przez to taki niesprawiedliwy osąd z twojej strony? Odpowiedz sobie w duchu sama.
Po wielu przemyśleniach i analizach, myślę, że kobiety tak bardzo gardzą dziwkami, gdyż podświadomie są zazdrosne o to, że mężczyźni wolą iść zapłacić niż płaszczyć się przed nimi księżniczkami, bo przecież najlepiej im nic nie robić tylko czekać, aż dziesięciu się ustawi w kolejce aby wybrać tego jednego najlepszego a całą resztę kopnąć w dupę.
Często nie jest to zależne od nas. Ja ani za mądry, ani za piękny nie jestem, po prostu niegrzeczny chłopiec ze mnie Powodzenie mam, ale nie uważam się za specjalnie wartościowego człowieka. A ktoś może być spokojnym intelektualistą, ambitnym itp. a mieć spore problemy z kobietami. A można powiedzieć, że bardziej zasługuje na nie niż ja0statnio edytowany przez Neverminder; 14-10-11, 22:11.Skomentuj
-
Zresztą dyskusja zbacza coraz bardziej na jakieś ogólne tematy. Autor już wyciągnął wnioski jakie chciał. Widać, że chyba trochę ciśnienie mu przeszło - to raczej dobrze. A reszta to już chyba takie trochę bicie piany...Skomentuj
-
Co nie zmienia faktu że posiada on także popęd płciowy i oprócz sukcesów intelektualnych chciałby mieć również te łóżkowe. I to jest to o czym pisał antynazistowski skin.'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)Skomentuj
-
Opisujesz to wszystko tak, jak by pójście na dziwki było domeną mężczyzn którzy IQ nie grzeszą, jednocześnie jednak sama najwidoczniej masz problem z odróżnieniem od siebie słów "oswoić" a "nauczyć". Czy ja gdzieś napisałem, że idąc do pani lekkich obyczajów nauczyć się można tego jak postępować z kobietami? Nie. Napisałem o oswojeniu się z sytuacją, o tym, że dzięki wcześniejszemu kontaktowi z kobietą jaka by nie była, taki mężczyzna rozprawiczony przez dziwkę, nie zacznie się przynajmniej trząść czy nie wpadnie w panikę przy zwykłej dziewczynie, bo będzie mu już dużo łatwiej, wiedząc, że ma pewne sprawy za sobą (tak, tak, tu zaraz można pisać, że przecież może znaleźć sobie dziewczynę która go pokocha i będzie chciała być z nim do końca życia i nie będzie jej przeszkadzało, że jej partner się zlęknie i cierpliwie to przyjmie... co jednak w sytuacji, kiedy takiej dziewczyny z którą chce spędzić resztę życia znaleźć sobie nie może ze względu na np. wyżej wspomniany brak powodzenia, czy też brak chęci do poważnego wiązania się już teraz).
Sugerując, że mężczyzna który pójdzie na dziwki od razu zdurnieje na widok zwykłej dziewczyny, mijasz się solidnie z rzeczywistością, bo przecież to oczywiste, że inaczej należy się zachowywać wobec dziwki a inaczej zwykłej dziewczyny. Może mężczyźni z którymi się umawiasz nie potrafią tego od siebie oddzielić i przez to taki niesprawiedliwy osąd z twojej strony? Odpowiedz sobie w duchu sama.
Po wielu przemyśleniach i analizach, myślę, że kobiety tak bardzo gardzą dziwkami, gdyż podświadomie są zazdrosne o to, że mężczyźni wolą iść zapłacić niż płaszczyć się przed nimi księżniczkami, bo przecież najlepiej im nic nie robić tylko czekać, aż dziesięciu się ustawi w kolejce aby wybrać tego jednego najlepszego a całą resztę kopnąć w dupę.
.If you're not into oral sex - keep your mouth shut!Skomentuj
-
Pisałam już - z dziwką umawiasz się przez telefon, nie odmówi, przyjmie Cię umyta, pachnąca, w seksownych ciuchach, sama cię zachęci, nie wstydzi się, zrobi co ma zrobić, pojęczy. A teraz wyobraź sobie, że kolega Autor poznaje super dziewczynę w klubie, idą razem do mieszkania i kobieta okazuje się być nieśmiała, niedoświadczona aż tak bardzo jak kur*a. Do tego jeszcze oczekuje, że facet ją zachęci, uwiedzie, przejmie inicjatywę. W tym momencie biedny chłop zdurnieje, bo jedyne, czego się nauczył to komenda: "Ściągaj spodnie, włóż tutaj, dawaj kasę". Z tego co wiem przeciętna kobieta nie tego wymaga podczas seksu
Ogólnie ja wcześniej trochę za mało poświęcałem czasu i zaangażowania dla dziewczyn dlatego teraz się nagle obudziłem z ręką w nocniku. Sadzę że tu nie ma miejsca na jakieś czekanie na tą jedyną czy twierdzenie że " ona musi być za******a w łóżku ale jak k***a to niech spie****a ". Ja poszedłem, zapłaciłem i mimo rozczarowania wyszedłem i tak jakiś "swojszy". Facet musi bzykać, takie są prawa natury i nastał mój czas ogarnięcia się.Skomentuj
-
Straszne to jest jak kobieta/facet mówi że na dziwki chodzą tylko nieudacznicy życiowi itp wy nie macie zerowego pojęcia dlaczego chodzi się na dziwki,po pierwsze u dziwki masz 100% pewności że na mieście nie będzie plotek z kim spałeś(mowa o ludziach którzy są wmiare znani) innym powodem istotnym jest to że wielu rzeczy małżonka nie chce zrobić bo nie lubi czy tam się brzydzi i dlatego faceci ida na dziwki proste.Przykład z filmu: głównego bohatera pyta się facet po co idziesz do dziwki przecież masz piękną żone?odpowiada na oral ide a tamten no to co z żoną nie możesz ? zbulwersowany bohater mówi zwariowałeś? przecież ona całuje nasze dzieci na dobranoc .
ps. do dziwki chodzi się przede wszystkim ze względu na 100% dyskretnośćSkomentuj
-
Nie będę kontynuować tematu nt. wspaniałości dziwek, bo widzę, że niektórzy sugerują nawet wyższość prostytutki nad własną żoną/kobietą/dziewczyną, co trochę mnie bawi w sumie Rozumiem, że lepiej znacie się na tym temacie, ja nigdy w burdelu nie byłam, żaden mój mężczyzna nie musiał się uciekać do chodzenia na kur*wy, także moje gadanie to czysta teoria, zero praktyki.
Dodam jeszcze, choć to trochę nie na temat, że zupełnie nie zazdroszczę dziwkom, jak sugerował któryś z panów wyżej. Ja im niesamowicie współczuję, szczególnie mi się robi przykro jak jadę trasą do Gdańska albo Koszalina i widzę te biedne, starsze już, zniszczone kobiety, które stoją na jakimś totalnym odludziu ubrane w same kozaki i mini przy 5*C na dworze. Smutny widok.Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówkiSkomentuj
-
Dodam jeszcze, choć to trochę nie na temat, że zupełnie nie zazdroszczę dziwkom, jak sugerował któryś z panów wyżej. Ja im niesamowicie współczuję, szczególnie mi się robi przykro jak jadę trasą do Gdańska albo Koszalina i widzę te biedne, starsze już, zniszczone kobiety, które stoją na jakimś totalnym odludziu ubrane w same kozaki i mini przy 5*C na dworze. Smutny widok.
Wyobraź sobie, że nie każda prostytutka jest wyniszczona i musi sterczeć w mini na mrozie - chyba nie sądzisz, że jeśli ktoś rozważa skorzystanie z takich usług, to pójdzie na przydrożne tirówy.
Są też takie, które pracują dla sprawdzonych agencji, lubią swoją pracę i zarabiają dziennie tyle, ile ty wyciągasz w miesiąc.Skomentuj
-
Może i nie zazdrościsz, ale mówisz o nich z taką pogardą i wyższością, że widocznie masz z nimi jakiś problem.
Wyobraź sobie, że nie każda prostytutka jest wyniszczona i musi sterczeć w mini na mrozie - chyba nie sądzisz, że jeśli ktoś rozważa skorzystanie z takich usług, to pójdzie na przydrożne tirówy.
Są też takie, które pracują dla sprawdzonych agencji, lubią swoją pracę i zarabiają dziennie tyle, ile ty wyciągasz w miesiąc.Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówkiSkomentuj
-
Pierwszy raz z prostytutką - czy to dobry pomysł?
Cześć, od pewnego czasu zastanawiam się nad skorzystaniem z usługi prostytutki, (nie uprawiałem jeszcze seksu). Co o tym sądzicie?
PS. darujcie posty typu "zwal sobie" itp.Skomentuj
Skomentuj