Może i masz rację. Może to nie kwestia towarzystwa w jakim się obraca ale też tego jaką samemu się jest osobą. Bo jakby taki FF miał problem chwilowy ze wzwodem ale zaśmiał się tylko z tego i stwierdził, że potrzebuje jeszcze chwili i zaczął Cię pieścić, zaproponował masaż.... ewentualnie z psotą w oczach stwierdził, że zbyt szybko chciałabyś go w pełnej gotowości . To też by raczej nie było problemu.
Pierwszy raz u prostytutki....
Collapse
X
-
-
Cholera, ja też. Bo chyba bardziej łopatologicznie i konkretnie się tego wyłożyć nie da. Albo ja tu czegoś nie rozumiem.Skomentuj
-
Napisał ChicaJeronimo, kompletnie nie rozumiem co masz na myśli."purposelessness is my purpose"Skomentuj
-
Tego jak można się nie zgodzić z tym co napisała Ruda. Bo wyraźnie stoi tam, że Ty się z tym nie zgadzasz. Czemu?Skomentuj
-
A teraz chyba rozumiem.
Chodziło mi o to że kompletnie nie podzielam takiego podejścia, to znaczy, że wystarczy być sobą takim jakim jesteś i to wystarczy. Byle byś był choć trochę fajny, taki minimalizm mnie odrzuca i tyle.
Ale koniec końców zgodziłem się do tego, że taka jest rzeczywistość.
Jak rozumiem tego nie rozumiałaś tak?
---------
Nolaan dzięki za wyjaśnienie, ale akurat jak wyjaśniłeś o co chodzi, to ja pisałem moje wyjaśnienie .0statnio edytowany przez Jeronimo_; 12-10-11, 19:58."purposelessness is my purpose"Skomentuj
-
No a co wg ciebie trzeba mieć żeby kobiety Cię akceptowały i traktowały jak materiał na faceta? Bo imo chodzenie na dziwki do tego na pewno się nie zalicza.Skomentuj
-
-
Tylko o to jak podchodzisz do pewnych spraw, takie bezkrytyczne i pełne samoakceptacji podejście do życia nigdy nie było nawet blisko mnie. Więc po prostu to nie moja bajka, ale wiesz nikt nikogo na siłę nie przekona chyba ."purposelessness is my purpose"Skomentuj
-
Casta juz pisalem zostaw masturbacje, idz do laski po min 2 tygodniach postu, nie lykaj zadnycj % i innych uzywek. Juz lepszym wyjsciem jest cos w rodzaju viagry, ale przepisane od lekarza. Jak masz kaske i taka mozliwosc to umow sie na dluzej niz godzine, najpierw rozmowa by przelamac pierwsze lody. Lub znajdz dobra kolezanke.
A widze ze masz jeszcze jeden problem, z % , naprawde nie mogles powstrzymac sie od piwa ?
Ja się na prawdę nie czuję żebym był jakiś chory czy coś aby aż musieć iść do lekarza albo jakąś chemie spożywać. Nawet kaskę bym na to znalazł ale to nie o to chodzi, sądzę że z własnej woli mi nie chciał pyknąć bo za bardzo chciałem na siłę, a teraz poczekam aż mi się samemu zachcę bardzo i wtedy ewentualnie będę kombinował gdzie tu zajrzeć i do kogo. Po takich dwóch razach to można sobie wnioski wyciągnąć i w sumie to teraz na przyszłość będę pewniejszy a nie jeżeli znowu na świeżaka miałbym startować.
Co do alkoholu to alkoholik nie jestem ale powiedzmy że weekend bez niego nie istnieje dlatego z przyzwyczajenia sądziłem że tego typu rozluźnienie tylko pomoże.Skomentuj
-
Napisał RedJaneNie trzeba być Casanovą, nie trzeba mieć 20cm pały, sylwetki jak Cristiano Ronaldo czy portfela wypchanego jak Bill Gates. Nawet nie trzeba mieć jakiejś specjalnie dużej śmiałości do kobiet. Wystarczy sposób bycia budzący sympatię i utrzymywanie higieny osobistej, bo brak tejże nieźle odrzuca potencjalne kochanki. I tyle
Chica, minimalizm niestety jest często w związkach. Zjawisko stare jak świat. Ludzie często się wiążą z kimś, bo wiedzą że na więcej mogą nie liczyć, a i tak nie są z tą osobą szczęśliwe. A jeśli ktoś jest osobą, czyli jest po prostu życiowym nieudacznikiem?
Czyli piękno nie jest wg Ciebie tożsame z "wyższymi wartościami"? Czyli piękna kobieta może oceniac faceta tylko i wyłącznie pod kątem urody?
Red, ale co to za seks bez pożądania? To że się kogoś lubi to nie znaczy od razu, że ta osoba nas podnieca. Szczerze nie widzę powodu, dla którego miałbym się "litować" nad jakąś niezbyt atrakcyjną dla mnie dziewicą, bo dobry kolega jestem i pomagam jej stracić cnotę0statnio edytowany przez sister_lu; 11-10-16, 19:06.Skomentuj
-
Ciekawi mnie w ogóle dyskusja na temat związków w temacie o traceniu cnoty z prostytutkamiTy kiedy ją mijasz w alejach Starówki
Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówkiSkomentuj
-
Napisał Skinheads_FrontRed, ale co to za seks bez pożądania?Napisał Skinheads_FrontSzczerze nie widzę powodu, dla którego miałbym się "litować" nad jakąś niezbyt atrakcyjną dla mnie dziewicą, bo dobry kolega jestem i pomagam jej stracić cnotęwidać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekoladaSkomentuj
-
Kurcze miałem taką fajną odpowiedź w tym temacie, ale poszedłem i jej nie wysłałem, a teraz już właściwie jest za późno, bo temat powędrował dalej .
Ale tak do tego co piszecie, to ja sobie myślę tak, brak wielkiego pożądania zgoda, ale litość czy współczucie to na prawdę ostatnie z uczuć, z którymi mógłbym się pogodzić, w związku z kobietą z którą łączy mnie seks. W takim wypadku, to ja bym wolał w ogóle tego nie robić.
--------
A chłopak z tego co przeczytałem i tak niewiele wziął sobie z naszych rad i dalej zamierza popełnić jeden z większych błędów życiowych jakie prawdopodobnie popełnił. Choć tego akurat nie wiem i może to jest jeden z tych, których takie rzeczy nie ruszają.
Napisał RedJaneAle gdzie mowa o litości i współczuciu?
Napisał Skinheads_FrontR Szczerze nie widzę powodu, dla którego miałbym się "litować" nad jakąś niezbyt atrakcyjną dla mnie dziewicą, bo dobry kolega jestem i pomagam jej stracić cnotę0statnio edytowany przez sister_lu; 11-10-16, 19:07."purposelessness is my purpose"Skomentuj
-
jak dla mnie też głupim, ale już lepszym niż pójściem do prostytutki, wyjściem jest poderwać jakaś pannę w na imprezie. tylko nie mówię o uprawianiu z nią seksu w kiblu, tylko rozmowa, poznanie, zaproszenie do domu w celu jasnym dla obu stron, spędzenie razem całej nocy... jak się ktoś postara i jak trafi na chętną dziewczynę, to ma za darmo całą noc, podczas której myślę, że laska postara się go rozluźnić i podniecić. plusy są takie, że nie jest dziwką, że już ją zna, więc stres mniejszy, jest więcej czasu, luźniejsza atmosfera. czyli opcja wcale nie aż taka zła.widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekoladaSkomentuj
-
Ja ogólnie uważam, że gonienie za seksem, desperackie szukanie okazji do straty cnoty zakrawa na ciężki idiotyzm, bo mozna się nieźle skrzywić, mniejsza czy idąc na dziwki czy zarywając kumpelę z roku na jedną noc.
Prędzej czy później, przy naprawdę minimalnym wkładzie własnym, o jakim pisała Ruda, sprawa się wyklaruje sama.Skomentuj
Skomentuj