W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Ulubiona pozycja

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TheOff
    Ocieracz
    • May 2013
    • 110

    Z podanych wybrałem "Misjonarską" z faktu, że jest najbliższa moim upodobaniom, choć może wydawać się nudna, to możliwości zmiany kąta wchodzenia członka są zaskakujące. Wystarczy trochę pracy nad nogami i biodrami.
    Sam osobiście uwielbiam znajdować się pomiędzy udami, działa to na mnie strasznie pobudzająca, tak samo jak widok piersi oraz twarzy partnerki z góry. Nie mówiąc o tym, że moje dość silne mięśnie brzucha, grzbietu i ud, dają mi niezłe możliwości i pozwalają mi rozwinąć moje "dynamiczne skrzydełka" i orgazm nie jest obcy moim oczom.
    Trochę dłużej, trochę szybciej, trochę mocniej na sam szczyt.

    "Jesteś w pełni odpowiedzialny za swój los" - Brian Tracy

    Skomentuj

    • SweetChocolatte
      Erotoman
      • Jan 2014
      • 392

      #grimpex
      Zdecydowanie opcja 2 lub 3
      Nie oglądaj si za siebie, bo Ci z przodu ktoś przy****e

      Skomentuj

      • Lorellai
        Świętoszek
        • Feb 2014
        • 27

        Na jeźdźca, jedyna pozycja, w której odczuwam przyjemność.
        hołlisiet <3

        Skomentuj

        • jusiapusia
          Banned
          • Mar 2014
          • 5

          łaa gify!!!!

          Skomentuj

          • alice25
            Świntuszek
            • Jul 2013
            • 94

            Na łyżeczkę, i na pieska.

            Skomentuj

            • rimmingator
              Perwers
              • Apr 2009
              • 967

              od grimpexa jak leci od 1-3. Lubie tak ostatnio czesciej z mocniejszymi ruchami... za kudły, za szyje czy za ramiona... z podduszaniem Oj lubie


              e. widze, ze zamiłowanie do tej pozycji juz tu 2 raz powtarzam w niewielim odstepie czasowym tylko potwierdza to moje słowa.











              iw wersji siedzącej - dosc ciezka bo pachwiny na****iaja z lekka, i nie da się zbyt glęboko wsadzić - ale widok za****sty zwłaszcza gdy czerwone pazury zaiskają się na rozchylanych pośladkach
              0statnio edytowany przez rimmingator; 17-04-14, 23:51.

              Skomentuj

              • rossona
                Świętoszek
                • May 2014
                • 1

                Moj facet kupil ostatnio takie, hmmm... poduszki do seksu Nie wiem jak to sie nazywa, ale robia robote! Jedna jest wieksza, druga mniejsza, sa trojkatne i sluza do kombinowania z nowymi pozycjami. Ze starymi w sumie tez Moze ktos tez to zna to niech napisze jak sie to nazywa. Nie sadzilam ze bedzie az taka roznica, ale zabawa jest super. Szczerze polecam. Jest wygodniej, przyjemniej i... glebiej A dzieki wygodzie tez dlugej

                Skomentuj

                • jarmush
                  Świętoszek
                  • Jun 2014
                  • 1

                  Napisał rossona
                  Moj facet kupil ostatnio takie, hmmm... poduszki do seksu Nie wiem jak to sie nazywa, ale robia robote! Jedna jest wieksza, druga mniejsza, sa trojkatne i sluza do kombinowania z nowymi pozycjami. Ze starymi w sumie tez Moze ktos tez to zna to niech napisze jak sie to nazywa. Nie sadzilam ze bedzie az taka roznica, ale zabawa jest super. Szczerze polecam. Jest wygodniej, przyjemniej i... glebiej A dzieki wygodzie tez dlugej
                  Takie poduszki erotyczne sa bardzo popularne w USA, robia je firmy Liberator i Fautic. U nas sa chyba tylko te drugie, widzialem kiedys na allegro.

                  Skomentuj

                  • Nanna
                    Świętoszek
                    • Oct 2010
                    • 44

                    Zaznaczyłam na pieska, ale chyba jeszcze bardziej lubię od tyłu na leżąco kiedy facet całkowicie mnie przygniata

                    Skomentuj

                    • tabris
                      Świntuszek
                      • Mar 2014
                      • 54

                      Od tyłu, baaardzo lubię Zupełnie inne doznania niż klasycznie. I to nie tylko dla mnie - mój Mężczyzna też nie wytrzymuje w niej zbyt długo, szczególnie gdy zacznie mocniej
                      Poza tym lubię gdy on siedzi na sofie, oparty plecami. Ja hop na niego, chwytam się oparcia oparcia sofy i jazda. Uwielbiam patrzeć wtedy na jego twarz, a w takiej pozycji mam świetne widoki

                      Skomentuj

                      • Wuefista
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Apr 2014
                        • 316

                        A mnie ostatnio spodobała się pozycja 6-9

                        Skomentuj

                        • adrianos12211

                          Na pieska, na jeźdźca jest dobrze

                          Skomentuj

                          • ania_15
                            Świętoszek
                            • Jul 2014
                            • 19

                            Klasyczna bo uwielbiam czuć ciężar ciała mężczyzny na sobie, na pieska, i tylnia na brzuchu (nie wiem jak się nazywa, kobieta leży na brzuszku i wypina lekko tyłeczek).

                            Skomentuj

                            • Greedo
                              Banned
                              • Dec 2006
                              • 1657

                              Napisał ania_15
                              na brzuchu (nie wiem jak się nazywa, kobieta leży na brzuszku i wypina lekko tyłeczek).
                              Podobno Słoń

                              Skomentuj

                              • Nolaan_2.0
                                Erotoman
                                • Aug 2014
                                • 492

                                Co rusz to innaa, w zależności od nastroju. aktualnie pagony, bo przy nich się darła jak opętana i dochodziła jak rakieta. Nie wiem czy się to nie zmieni za kilka dni, więc nie zaznaczam nic.
                                Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
                                Marek Hłasko

                                Skomentuj

                                Working...