Mówimy o dwóch różnych kwestiach - jedna to "strawa dla mózgu" i tu w odmienności tkwi urok
. Druga to niedogadanie w łóżku. W normalnych związkach, gdy jedna, czy druga strona "po prostu chce mieć seks" to go zazwyczaj ma
. A przez normalne mam na myśli takie, w których się szczerze i otwarcie rozmawia. Większość spisanych tu "zarzutów" sprowadza się do tego, że panowie nie obserwują reakcji partnerki. Do tego można dorzucić kobiece udawanie i przepis na katastrofę w związku gotowy. A przecież jeśli obydwojgu zależy i ludzie troszczą się o siebie nawzajem, to naturalnym jest, że jedno drugiemu chce sprawić przyjemność. Błędy zawsze się będą zdarzać, tylko jedna strona musi je zasygnalizować, a druga uszanować. Amen.
![Wink](https://beztabu.com/core/images/smilies/wink.gif)
![Wink](https://beztabu.com/core/images/smilies/wink.gif)
Skomentuj