Czy probowalyscie fistingu?

[julianna]

Moze to kiedys powtorzymy, choc ostatnio mamy plany na nieco inne eksperymenty

zaciekawiły mnie te inne plany

[wendy]

może nie od razu na wkładanie całej dłoni, ale na większy hardcore- tak 4 paluszki, bardzo chętnie bym się zgodziła

[laleczka23]

A mnie dziwi,że niektóre z was mówią że tylko 2 palce w nie wejdą.Przeciętny penis jest grubszy niż 2 palce...przynajmniej o 2 razy....

[tymbark9]

jesli chodzi o grubosc to tak..ale jesli o szerokosc to mowa chyba o tych murzynach z linkow co podaja na forum.

[Bachantka]

Wydaje mi się, że z wypowiadających się nikt nie próbował fistingu. Wiem, że myśląc o dłoni w pochwie można odnieść wrażenie, że to niemożliwe, bolesne, a po fakcie zostaje się na wieki rozciągniętą.

Nic bardziej mylnego. Mam 28 lat, jestem drobną, szczupłą dziewczyną. Ostatnio próbowałam fistingu z partnerką i było bosko. Myślę, że wiele tu zależy od nastawienia i zrelaksowania a także od doświadczenia partnerki / partnera.

Pewnie to nie zabawa dla każdej i nie mam zamiaru namawiać kogokolwiek do próbowania. Każdy niech się bawi jak lubi, byleby nie krzywdził innych.

Sama miałam obawy przed tego rodzaju pieszczotami, ale z czasem dojrzałam do nich i nie żałuję. Nie powiem, że był to najlepszy seks w moim życiu, ale na pewno był bardzo blisko tego tytułu.

Pozdrawiam,
Agnieszka

[limonka]

3paluszki ??? u mnie dwa zawsze ohh moja malutenka myszka

Asiulek - to oczywiście zależy od grubości palców... przeważnie na 2 się kończyło

niemozliwe... u mnie zawsze wchodzil tylko jeden paluszek...*









*czyt.penis

[Swing_Para]

Fisting, to zabawa którą uwielbiamy szczególnie.

Co widać zresztą na fotkach, które pozwoliliśmy sobie zamieścić na tym forum:

http://www.beztabu.com/showthread.php?t=1512&page=18

i za co okrzyknięto nas wulgarnymi i chorymi

Zainteresowanym Paniom służymy doświadczeniem.

pzdr.
SwingPara

PS. Znamy wiele dziewczyn i kobiet, które lubią tego typu zabawy. Choć przyznać trzeba, że zasadnicza różnica jest gdy fisterem jest mężczyzna, a nie kobieta z drobną dłonią

[Ekstaza]

świetny fisting, gratuluję Swinparze też tak lubię mojej Pani robić, orgazmy z duża ilością soków gwarantowane

[Partner]

Mnie i moja dziewczynę to podnieca i na pewno spróbujemy.

[Antymonka]

U mnie by to chyba przeszło... Nigdy nie wiem ile mi palców wkłada, ale jak czasem zapytam to jestem w szoku
Tylko, że on ma naprawdę wielką łapę - jego mały palec jest większy od mojego kciuka

I nie, nie mam problemów później z czuciem penisa w środku ;> Po dłuższej przerwie nawet troszkę boli...
Jak było pisane - my elastyczne jesteśmy hehe

[daj_mi]

Bzykacz nawet palcówki nie poważa (i słusznie), więc co dopiero fisting...
Aktualnie jestem za jakością, nie ilością.

[RobertSS]

mi sie wydaje ze takie zabawy sa zarezerwowane tylko dla kobiet ktore juz rodzily. Jesli sie myle to mnie poprawcie ale moim zdaniem zadna niemama nie wlozy sobie calej reki...

[.l.]

Mnie osobiście pomysł takiej zabawy kręci i niedługo chciałabym tego spróbować z moim partnerem (sama ze sobą już próbowałam ;]). Wszystko jest kwestią budowy ciała, a kobieta, która nie rodziła, przeważnie też ma wystarczająco rozciągliwą pochwę. Mój facet ma szczupłe dłonie, nie raz używał już 3, 4 palców, a jednak mimo wszystko nie uważam, żebym nie była ciasna.

[Lex31]

Wypadałoby podejść do tematu "naukowo". Pochwa jest bardzo elastyczna - czyli może się rozciągnąć tak, że wsunie się całą dłoń. To nie znaczy, że musi być luźna, ani że potem już będzie rozciągnięta. Stopień doznań, jak i stopień "trudności" zależy i od budowy kobiety i od wielkości dłoni. Tyle teoria.
Praktyka - jedna z moich byłych bardzo to lubiła (w pewnych okolicznościach) i była to jej inicjatywa. Ani nie była "luźna", ani porozciągana, ani wcześniej nie rodziła. Zwyczajnie ją to podniecało - i to jak. A ja nie miałem absolutnie nic przeciwko temu żeby czasem i w taki sposób doprowadzić ją do orgazmu.
Nie twierdzę, że "każdy powinien spróbować" - bo tak nie jest, ale osobiście w seksie z góry nie skreślam (prawie) niczego.

[PussyFucker]

Raz próbowałem fistingu z doświadczoną partnerką. Mam drobne "kobiece" dłonie, więc łatwiej moja ręka może wejść. Mój palec wskazujący jest praktycznie o polowę cieńszy niż palec kolegi z łapami jak u goryla.

Mimo, że partnerka robiła to już wcześniej, wcale nie było mi tak łatwo ręki włożyć. Najgorszy ten kciuk . Ale jak już weszła ręka, to dla niej to była sama przyjemnność - orgazm z wytryskiem i duże zadowolenie na jej twarzy.

Kolejna partnerka ma predyspozycje do fistingu, choć całej dłoni jej nie włożyłem jeszcze. Seks to tylko szybki i mocne pchnięcia aż "po same jaja", bo inaczej mówi, że "nic nie czuje".

W trakcie ręcznych robótek domaga się więcej palców. Gdy włożę "standardowe 2 palce", to pyta czy ja to robię 1 palcem? Więc ją posuwam 4 palcami aż ponad kostki pięści czy jak się to zwie, cała dłoń gdybym jej zaproponował, pewnie by zmieściła .

Jej pochwa nie jest jednak tak mega ciasna jak u innej partnerki, którą moje 3 palce w jej cipce już lekko bolały - więc max 2 palce (a mam dość cienkie) mogłem jej tylko wsadzić.