korytarz hotelowy, wc damskie w bibliotece slaskiej - kabina dla inwalidow, loża w pubie, przebieralnia w sklepie, ciemny zaułek, przy samym wejsciu do szkoly (w nocy)
Na przodzie??? No way, ja jesem sluszną kobietką, moj misio jest doś wysoki i nic z tego nie bylo.
Ona lezala na fotelu dla pasazera (oparcie na lezaco), a ja na niej. Full miejsca, tylko recznego nie mozna zaciagac bo przeszkadza
Przypomnialo mi sie:
Tez w samochodzie, niedziela, ok poludnia, tez w centrum, ale to tylko francuz z jej strony i petting z mojej. Ale niektorzy ludzie co przechodzili obok samochodu ogladali sie
0statnio edytowany przez Syn_biskupa; 13-03-06, 22:32.
Sauna, a w niej około 80 stopni. Trzeba było poprostu nie myśleć o tym że jest gorąco i się udało. Nawet fajnie byo, ale wolę w normalniejszych temperaturach. Odrazu mówię, innych ludzi nie było.
Zaliczyliśmy też krutką prubę innym razem, pod prysznicem na tej samej saunie. Od ludzi dzieliła nas tylko zasłonka i około 2 m.
moje najdziwniejsze miejsca: las, zaplecze dyskoteki, plaza pelna ludzi (zaslonieci parawanem pod wydmami) taki maly hard corek, klatka schodowa (w nocy), altanka na dzialce, marzy mi sie sex w pociagu kto wie, wakacje juz niedlugo...
Witam... ja lubię eksperymentować... wiec tramwaj... ostatni, jak wracalismy z pubu... środek osiedla, trzy drzewka, godzina 6 rano w niedzielę... od tyłu pod drzewem... plaża... oral w jadącym aucie po mieście... w pociagu, a ktos opierał się o nasze drzwi do przedziału... winda, zablokowana miedzy piętrami... i chyba klasyczne... maska auta w lesie
moim naidziwniejszym miejscem byl las, a dlatego ze robilismy to na srodku sciezki i weszli na nia pewni ludzie.... a my szybko w las to byl dla mnie nnajdziwniejszy sex a no i jeszcze na drabinie ale tego nikomu nie polecam bo jest nie wygodnie ;]
Tylne siedzenia autobusu wieczorową porą... przebieralnia... mhmmm dziwnym miescem było też dla mnie łóżko rodziców mojego chłopaka...( nie wiem dlaczego) achaaa i drabina...
Nie szukaj kogoś z kim możesz być..lecz kogoś...bez kogo nie możesz żyć!
No to
1. ławka w parku w centrum Katowic. Pełno ludzi, ale wyglądało jakby ONA siedziała mi po prostu na kolanach. Gdy robiło się mniej tłoczno można było pofolgować.
2. kawiarnia pełna ludzi w Krakowie, a sposób podobny do wyżej opisanego. Tylko jedna dziewczyna nam się przyglądała ze zrozumieniem.
3. kino porno - obopólny oral. Facet w tym samym rzędzie co chwilę się przesiadał coraz bliżej nas...
4. toaleta, ale to standard
Skoro Shrek odświeżył temat, to i ja dorzucę 2 słowa.
Najdziwniejszym miejscem gdzie się kochałem była ambona - wieżyczka używana do polowań. Dodam, że moja panna miała wtedy przypadłość kobiecą.
Ale człowiek był szalony... albo po prostu nie mieliśmy gdzie tego zrobić.
Dlaczego kobiety odpychają rękę, która tam sięga? Bo nie ręką należy tam sięgać. B. de Verville
Tak sie złożylo że byla koedukacyjna:-). Po prostu zamykane dośc spore kabiny (pierwszy raz spotkalam sie z tym, zeby tak bylo, ale nam to akurat pasowalo).
No pain, no gain.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...
1. Autobus linii dziennej (okolo 20) w Lodzi - moze nie byl to pelen seks, ale lodzik z finalem w ustach kobiety jest chyba wystarczajacy?
2. Park miejski w mym rodzinnym miescie - zaczelo sie od orala z jej strony, skonczylo na niej dosiadajacej mnie radosnie ku zgorszeniu pary staruszkow.
3. Osrodek Pamieci pewnego swietego. Podczas osiemnastki jej kolegi.
4. Morze Baltyckie w bialy dzien - jakos nie moglismy sie oprzec
5. Molo w Sopocie, laweczki na tym pomoscie do ktorego cumuja lodki - sporo ludzi tam chadza w podobnym celu.
Pare innych przemilcze, bo moglyby naprowadzic kilka osob na trop mej persony gdyz zdecydowanie sa zbyt nietypowe i dosc charakterystyczne. Mlody czlek byl i robil glupstwa
Skomentuj