1. szatnia i wiszące w niej kurtki gości w jednym z lokali w czasie, gdy było otwarty (tzn w gorączkę sobotniej nocy). Właściwie miałem okazję wypróbować różne miejsca w teh knajpie, bo tam pracowałem, ale szatnia wydaje mi się najbardziej "hardkorowa"
2. wspólna wieloosobowa sala w schronisku górskim w czasie wyjazxdu ze szkoły średniej jeszcze (było przeszło 20 osób, ale chyba wszyscy spali)
3. najwyższa kondygnacja klatki schodowej jednego z bloków (nie mieszkaliśmy w nim, ale nie było innego miejsca :-(
4. pociąg pospieszny do Międzyzdrojów
5. Ławka na jednym z obozów studenckich, ławka w parku
6. Samochód jednej z moich "partnerek" z drugiego końca Polski w czasie jazdy (przyjechałem do niej pociągiem, ona po mnie wyjechała na dworzec i w drodze do niej, gdy prowadziła, strzeliłem jej palcówkę, tacy byliśmy napaleni...)
7. Plaża ale nocą ;-)
8. Jezioro (też nocą)
9. wspólna łaźnia w męskim akademiku (żeby nie było niedomówień - z kobietą...)
10. na łące, w lesie, w polach (raz w obecności chłopaka, który patrzac na nas się masturbował)
11. Seks w pokoju mojej dziewczyny z wiecznie przechodzącymi pod drzwiami rodzicami - stresowało mnie to okrutnie, choć ona twierdziła, że oni nie wejdą, bo doskonale wiedzą co robimy
12. o seksie w obecności śpiących i nieśpiących współlokatorów nie wspomnę, bo to było dośc częste swego czasu. najdziwniej było, gdy w czasie akcji kolega z koleżanką z sąsiedniego łóżka komentowali głośno nasze poczynania (strasznie nas to zdeprymowało), ale były też sytuacje, gdy my sobie, a oni sobie... :-)
13. nie próbowałem seksu klasycznego w samochodzie...
2. wspólna wieloosobowa sala w schronisku górskim w czasie wyjazxdu ze szkoły średniej jeszcze (było przeszło 20 osób, ale chyba wszyscy spali)
3. najwyższa kondygnacja klatki schodowej jednego z bloków (nie mieszkaliśmy w nim, ale nie było innego miejsca :-(
4. pociąg pospieszny do Międzyzdrojów
5. Ławka na jednym z obozów studenckich, ławka w parku
6. Samochód jednej z moich "partnerek" z drugiego końca Polski w czasie jazdy (przyjechałem do niej pociągiem, ona po mnie wyjechała na dworzec i w drodze do niej, gdy prowadziła, strzeliłem jej palcówkę, tacy byliśmy napaleni...)
7. Plaża ale nocą ;-)
8. Jezioro (też nocą)
9. wspólna łaźnia w męskim akademiku (żeby nie było niedomówień - z kobietą...)
10. na łące, w lesie, w polach (raz w obecności chłopaka, który patrzac na nas się masturbował)
11. Seks w pokoju mojej dziewczyny z wiecznie przechodzącymi pod drzwiami rodzicami - stresowało mnie to okrutnie, choć ona twierdziła, że oni nie wejdą, bo doskonale wiedzą co robimy
12. o seksie w obecności śpiących i nieśpiących współlokatorów nie wspomnę, bo to było dośc częste swego czasu. najdziwniej było, gdy w czasie akcji kolega z koleżanką z sąsiedniego łóżka komentowali głośno nasze poczynania (strasznie nas to zdeprymowało), ale były też sytuacje, gdy my sobie, a oni sobie... :-)
13. nie próbowałem seksu klasycznego w samochodzie...
Skomentuj