Czy uprawialiście seks / petting ze swoją 2. połówką, gdy któreś z was rozmawiało przez telefon?

[StacyLuc]

Mmm, uwielbiam.

Mieliśmy kiedyś taką sytuację, gdy wybraliśmy się do dziadka w odwiedziny, jednak źle trafiliśmy z godziną i zastane przez nas mieszkanie było puste. Do dziadka się nijak dodzwonić nie dało, a że akurat byliśmy niesamowicie napaleni, to zaczęliśmy uprawiać seks na kanapie w salonie. Podczas tych uniesień nagle rozdzwonił się telefon partnera. Ten, bez wychodzenia ze mnie i bez przerywania bzykania rozpoczął rozmowę z dziadkiem. Niesamowite uczucie, obserwować jak wchodzi we mnie i wykonuje szybkie ruchy tyłkiem, a jednocześnie słuchać 'tak dziadek? Będziesz za pół godziny? No my czekamy na ciebie, telewizję oglądamy'.

[Hal]

Nie zdarzyło mi się.

[Walkonik]

Ciężko się rozmawia przez telefon w czasie seksu.
Pamiętam jak pewnego dnia zadzwonił do mnie mój szef i przekazywał mi instrukcje o sposobie pracy. Moja kumpela nagle złapała mnie za waca i wywala go na wierzch. Myślałem, że jaja sobie robi a ona ładuje go do buzi i ssie. Już po chwili szefo się zapytał: "Pan mnie słucha wogóle?! Co pan tam wyprawia?!"

[bzzzzzyku]

Ja miałem kiedyś taki motyw. Byłem u kobitki w domu. Kumpel miał mnie zgarnąć autem jak będzie wracał do domu. Jak zadzwonił że już czeka pod blokiem moja luba właśnie rozpinała mi rozporek i zabierała się za lodzika... I jak tu przerwać i iść w takim momencie... Powiedziałam kumplowi że już się zbieram. W trakcie zadzwonił jeszcze raz i ledwo mogłem z nim normalnie gadać... Po wszystkim leciałem i ubierałem się na klatce schodowej. Kumpel się trochę wkurzył że czekał jak idiota na mnie ale chyba nic nie połapał...Przynajmniej nie dał mi do zrozumienia że się połapał...

[jones]

krecic...kreci i to jak! w obie strony!
zdarzylo sie raz jak dzwonil kolega i specjalnie przedluzalem rozmowe a ona miala usta pelne roboty
wiecej sie nie zdarzylo bo.... no coz wielkie poswiecenie z jej strony, bo to chore i nienormalne moje zachowania ..... zalosne

[Dawid]

Zawsze jak ktoś do niej dzwoni to ją rozbieram i pieszczę a ona nie ma się jak bronić 1 ręką

[bravv]

O tak, toż to przecież najwspanialsze, co może być. Kiedyś nawet zalożyłem się, że dziewczynie nie uda się sprawić, żebym doszedł podczas rozmowy z kumplem, no i jakoś tak wyszło, że przegrałem. Ale takie przeszkadzanie, najczęściej seksem oralnym to u nas normalka, praktycznie zawsze, gdy któremuś zadzwoni telefon. To też skutkuje krótkimi rozmowami telefonicznymi i szybkim powrotem do przyjemnych zabaw...

[Ćwierćnuta]

Zdarzało się, w obie strony. Najfajniej wspominam epizod, jak obciągałam facetowi, kiedy prowadził ważną rozmowę telefoniczną z szefem.

[Nolaan]

Zawsze jak ktoś do niej dzwoni to ją rozbieram i pieszczę a ona nie ma się jak bronić 1 ręką

Muszę to przetestować, fajny sposób

[kasik*]

Oj zdarzyło się, nawet często
Rozmawiam przez telefon- on robi mi minetkę. Skupić się nie dało, zdania wychodziły mi jakbym je na wdechu mówiła.
On o dziwo, umiał się nawet powstrzymywać od jęków czy głębszego oddychania..

[vymioth]

bywalo, ale w sumie ani jedno ani drugie nie mialo sensu. Porozmawiac sie nie da przez telefon, a koncentrowac sie na doznaniach tez sie nie da, bo mysli sie o rozmowie i to takie wszystko nijakie wychodzi.

[tydzia]

he he,bo to raz!i patrzysz na partnera jak nie umie wytrzymać

[skorpion1980]

Ja tez mialem takie doswiadczenie....podczas seksu zadzwonila kolezanka mojej partnerki...i rozmawialy a ja ja po prostu p-ieprzylem

[ja_pytam]

Mi kiedyś laska robila loda w trakcie mojej rozmowy z kumplem

[afka]

tak! uwielbiam jak się nie może skoncentrować na rozmowie