km50 - szkoda, że skończyło się jedynie na słowach, takie przygody zapisują się w pamięci na całe życie
Kilka lat później odwiedziło się jeszcze to miejsce, miejsce pryszniców się nie zmieniło, nago pod natryskiem i tym razem przypadkowe spotkanie z nieco starszą ode mnie kobietą. Nie muszę chyba dodawać, że zarówno ona jak i ja przyjechaliśmy sami i pozwoliliśmy sobie na więcej, nie tylko pod prysznicem...
Kilka lat później odwiedziło się jeszcze to miejsce, miejsce pryszniców się nie zmieniło, nago pod natryskiem i tym razem przypadkowe spotkanie z nieco starszą ode mnie kobietą. Nie muszę chyba dodawać, że zarówno ona jak i ja przyjechaliśmy sami i pozwoliliśmy sobie na więcej, nie tylko pod prysznicem...
Skomentuj