ja nawet jeśli jestem kobietą lubię podglądć mojego mężczyznę choć widzę go nago, ale faktycznie, coś w tym jest ;] poza tym męskie tyłki w większości przypadków są takie seksowne że uhh
Podglądanie, coś w tym jest:)
Collapse
X
-
-
Obserwacja. !
Mam do tego slabosc. Uwielbiam obserwowac. Szczegolnie latem jak dziewczyny sa skapo ubrane. Plaza.. to dla mnie raj .. . Obojetnie, w sumie zima tez, w sumie to zawsze obserwuje. Uwielbiam to. Patrzec i czekac az cos sie na chwile odsloni. Najlepsze jest to ze zapominam wtedy o calym innym swiecie. To jakby rodzaj transu.. Haha. Mam do tego slabosc. Nie jest to obserwowanie nastawione tylko na "zobaczenie czegos". Raczej powiedzialbym ze to obserwowanie wszystkiego, gry miesni, ruchow, ciala, no a jak sie spod tej spodniczki np cos odsloni.. to juz w ogole cudownie
Sadzicie ze to chore ? skoro tak uwielbiam byc chorymRaz nie zawsze.Skomentuj
-
Przypomina mi się pewna opowieść o Kubie Rozpruwaczu. Według mnie to coś normalnego. Całkiem przyjemny fetysz.Skomentuj
-
Znów ciągnę temat sam, ale nie tracę nadziei że nieco odnowiony zostanie pochwycony przez innych, może nowych forumowiczów.
Chyba nigdy z tego nie wyrosnę .
Dużo w moim życiu się ostatnio pozmieniało, mianowicie kupiłem mieszkanie, tyle że z braku czasu tak powoli je urządzam że ... nie mam jeszcze drzwi w pokojach i łazience. Za drzwi od łazienki robi karton który kiedyś był opakowaniem od jednej z szaf, przywiązany sznurkami do grzejnika ściennego.
No i zdarzyło się że na Sylwestra przyjechała do nas dawna współlokatorka ze stancji mojej dziewczyny. Kartonowe drzwi średnio jej pasowały, ale cóż wyboru nie miała. Następnego dnia po Sylwestrowych zabawach poszła się wykąpać. Nie wspomniałem że od zaginania na środku owych kartonowych drzwi wydarła się kilku centymetrowa dziura. Takiej okazji przegapić nie mogłem.
Cały myk polega na tym że gdy światło w przedpokoju jest zgaszone, z łazienki w której świeci się światło przez ową dziurę zupełnie nic nie widać. Wystarczy być więcej niż 10-15 cm od "drzwi".
Z samej kąpieli nie za dużo widziałem bo przy wannie mamy kotarę która wszystko zasłaniała, ale koleżanka po wszystkim oczywiście musiała się cała nabalsamować. Cóż to był za widok. Z 10 minut oglądania gołej balsamującej się koleżanki
Piękne cycuszki (małe D), piękna pipuszka ze skromnym paseczkiem i lekko wystającymi wargami.
Czekam na następnych gości płci pięknej Która pani chce się u mnie wykąpać??Jestem niepokornySkomentuj
-
fetysz fajny i w miarę niegroźny - nie licząc głupoli wrzucających potem to do sieci ...
lubię "przypadkowo" zawiesić oko na taki widok, ale nie robię jakichś wielkich podchodów żeby coś takiego urządzić. Ot, co - jak się uda coś zobaczyć przypadkiem to fajnie, ale żeby się specjalnie napinać - to nieSkomentuj
-
-
radzio_z - po tylu latach trafiłem na ten wątek (wchodzę okazjonalnie na zdjęcia) i widzę, że nie jestem sam w swoim upodobaniu
Ja zacząłem podglądać mając może 10-11 lat. Najpierw zaciekawił mnie odstający strój starszej koleżanki (i meszek pod nim).
Następnie były to standardowo dziury w przebieralniach (rozlicznych). Zdarzały się też dziurki w łazienkach i toaletach
Ale największym moim hitem są wywietrzniki dolne w łazienkach. Patent ten opracowałem na studiach, mieszkając z 3 panienkami. Tam były metalowe, więc lekko rozchyliłem i kilka lasek (bo się zmieniały) miałem 'na patelni'
Ten patent przeniosłem do swojego mieszkania i pracy (mam taką możliwość). Teraz w domu to już nie mam kogo podglądać (żony nie będę), ale w pracy jak najbardziej. Pracuje z dwoma koleżankami, które się w pracy przebierają, stąd mam czasem fajne widoki. Szkoda tylko, że się nie kąpią
Były też inne sytuacje, ale to już przy innej okazji.
W każdym razie cały czas jestem od tego uzależniony i niesamowicie mnie to podniecaSkomentuj
-
No nareszcie ktoś naprawdę podchwycił temat.
Na zachętę dalszych opowieści może przypomnę historię którą już raz opisywałem w tym temacie (tuż przed wielką awarią ).
Kiedyś tuż po zakupie nowego aparatu wybrałem się na małe testy do pobliskiego parku. Miałem farta bo opalało się w nim kilka dziewczyn. Aparat jak na kompakt też był niczego sobie bo było to małe cacko z 18 krotnym zoomem.
Ponieważ mam małą wadę wzroku nie odrazu zobaczylem co sfotografowałem. Dopiero na ekranie aparatu po powiększeniu zobaczyłem ze jednej dziewczynie delikatnie przesunął się dół stroju Wtedy dopiero zaczęło się skradanie i focenie.
Aby nie być gołosłownym tym razem zamieszczę jedno ze zdjęć.
To jest crop 1:1 dlatego niezbyt wyraźny, ale myślę że widać dość dobrzeJestem niepokornySkomentuj
-
-
Lubie podglądać np. siostrę mojej żony na działce jak rano idzie się kąpać jest tam mała szparka w łazience ! Siostra ma 25 lat i jest bardzo apetyczną brunetką z małymi lecz sterczącymi cycuszkami małą pupką i ciemnymi brodawkami mniam! Lubie też gdy faceci zaglądają mojej żonie w dekolt lub wodzą za nią oczami jak jesteśmy w lato na plaży nudystów w dębkach -pewnie w myślach ją pieprzą lub po powrocie do domu trzepiąc pamięciówkęgg 24183013 pisz śmiałoSkomentuj
-
teraz jest modne chodzenie po marketach, często faceci się umawiają i walą gruchę na wzajem nie wspomnę o nagiej plaży starganiec, w leci to sperma się tam leje po krzakach litrami, szkoda ,że kobitki takie nie ruchawe na podglądanie!Skomentuj
-
Nie jest miarą zdrowia, być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.Skomentuj
-
nom cos w tym jest heheheh :p
Ja tak serio mowiac nie podgladam.
Krecic mnie to na bank by krecilo,
bo jest ten dreszczyk i wszystko jest takie fresh, itp :p
ale sama mysl ze podgladalem kogos i ze jak sie dowie
i nie wytrzyma tego ze ktos widzial jej Wentyle od rowera ;p
i ze moze popelnic samobujstwo bo ma duzo stresu itp.
i ze ktos widzial jej ''Kompleksy'' too nawet mi nie staje....
PS serce i jakis procent z czlowieka pozdrawia.Skomentuj
-
a ja ogólnie czytając to forum to tak jakbym was wszystkich podglądał
ostatnio więcej czytam niż piszę.. no ale to pewnie dlatego że prawie wszytsko w danych tematach zostało powiedziane, jeśli mam coś do dodania - to piszę wtedy.
Co do podglądania..
no tak.. to jest nawet jak pasja.. jak człowiek ma więcej czasu żeby sobie usiąść w ruchliwym miejscu i tak ogólnie popatrzeć na ludzi.. - no ale to takie pardziej psycholigiczno filozoficzne podejście do tematu.
jeśli chodzi po podglądanie z dreszczykiem.. jakiejś nagości bądź xco lepsze (a co niestety nigdy mi się nie zdarzyło) baraszkującej pary.. to tak.. jak najbardziej dostarcza to pewnych pozytywnych emocji..Skomentuj
-
Witam serdecznie
Na pewno jak znam życie to, co zaraz napisze spotka się z wieloma słowami krytyki, ale cóż temat jest taki jak widzicie a to wydarzyło się kiedyś naprawdę, więc cóż, jeśli ktoś poczuje się zniesmaczony to sorry.
Pierwsze podglądanie odprawiłem u siebie w domu miałem wtedy a z 11 lat i podglądałem przez dziurkę od klucza swoja matkę jak się kąpie. Przyłapany nie zostałem, ale chyba się zorientowała, bo po paru dniach dziurka została skutecznie czymś zapchana. Żadnej reprymendy z jej strony ani pogadanki nie miałem w tym temacie.
A potem to już standard. Dziewczyny na obozach prysznice były w lesie jak cały obóz i jak się stanęło na takiej górce to spokojnie cycuszki można było oglądać, ale miejsce takie sobie, bo zaraz przez jakiegoś wychowawcę zostało się z tej górki ściągniętym. Następnie baseny, sauny.
Parę lat temu też tak przypadkiem widziałem pupe i piersi szwagierki podczas wspólnego wypadu nad morze.
A w drugą stronę hmm nie jestem osobą wstydliwą i raczej po wyjściu z sauny czy basenu już po wzięciu prysznica wracam do przebieralni korytarzem nago i zawsze jak już wycieram się przed szafką wpada pani z mopem i wyciera podłogę bardzo bardzo dokładnie, a że jej tez od życia się coś należy nie spieszę się i nie zakrywam.
Za małolata zawsze wpadła jakaś przyszła niedoszła teściowa podczas igraszek. I raz już obecna teściowa wpadła do łazienki jak się wycierałem i widziała mnie w pełnej krasie nie wiem, ale mam wrażenie, że zrobiła to specjalnie.
Więcej grzechów nie pamiętam …0statnio edytowany przez DrDusz; 12-03-12, 09:55.Skomentuj
Skomentuj