Odpowiadam na pytania:
- Radzio nie robił zdjęć osobiście, gdyż oficjalnie był jedynie osobą wypożyczającą sprzęt i nie mał pozwolenia, ani od swojej dziewczyny ani od fotografowanej koleżanki, na podziwianie jej w samej bieliźnie (przeźroczystej na dodatek).
- Radzio musial skasować zdjęcia, gdyż odzyskał je z karty flash, wbrew wiedzy i pozwolenia swojej dziewczyny i fotografowanej koleżanki. Zaraz gdy tylko Radzio pochwalił się swojej dziewczynie, co zrobił, dowiedzial się że "przesadził" i dostał polecenie skasowania w trybie natychmiastowym odzyskanych zdjęć.
No, teraz już chyba wszystko jasne.
Nie mogę się doczekać aż jakaś inna koleżanka zechce pożyczyć odemnie aparat
- Radzio nie robił zdjęć osobiście, gdyż oficjalnie był jedynie osobą wypożyczającą sprzęt i nie mał pozwolenia, ani od swojej dziewczyny ani od fotografowanej koleżanki, na podziwianie jej w samej bieliźnie (przeźroczystej na dodatek).
- Radzio musial skasować zdjęcia, gdyż odzyskał je z karty flash, wbrew wiedzy i pozwolenia swojej dziewczyny i fotografowanej koleżanki. Zaraz gdy tylko Radzio pochwalił się swojej dziewczynie, co zrobił, dowiedzial się że "przesadził" i dostał polecenie skasowania w trybie natychmiastowym odzyskanych zdjęć.
No, teraz już chyba wszystko jasne.
Nie mogę się doczekać aż jakaś inna koleżanka zechce pożyczyć odemnie aparat
Skomentuj