W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Transwestytyzm fetyszystyczny, fetyszyzm transwestytyczny (ICD-10 F65.1) to dewiacja seksualna w zakresie obiektu, jedna z postaci fetyszyzmu, polegająca na uzyskiwaniu podniecenia seksualnego wyłącznie z noszenia ubiorów płci przeciwnej, imitowania jej zachowań: gestów, sposobu poruszania. Występuje tu silne pragnienie zdjęcia przebrania gdy opada wzbudzenie seksualne. Transwestyci fetyszystyczni są zwykle het*******ualni.
Jesli "wyłącznie" to ja razem z w351 nie kwalifikujemy sie pod ta definicje, wiec nie mamy za wiele wspolnego z trans.
Jest jeszcze taki podzial na fetyszyzm mały i duży (wiecej w wikipedii), ja mam fetysz maly wiec to nic groznego
tak wiem. jakbys moze nie zauwazyles sam sie przyznalem, ze mnie tez to kreci i mozna uznac, ze mam taki fetysz ale nigdy nie pomyslalem o tym by sie przebierac w damskie ciuszki mnie to nie kreci.
tzn wiesz, ja to widze tak (moz upraszczam zbytnio?):
"mam fetysz zwiazany z rzecza A
rzecz A mnie szczegolnie podnieca, ale nie jest mi potrzebna by osiagnac pelnie seksualnego szczescia."
to jest powiedzmy definicja zachowania fetyszysty.
coś ponadto to już nie fetysz... to w pewnym sensie "filia".
i wlasnie dla mnie z Twoich opisow w tym czy innym temacie wylonil sie taki opis
ale w sumie wiesz, spoko. nie moj interes co robisz w sypialni, mi to nie przeszkadza ani nie razi (:
pozdro
Próbujesz mi udowodnić, że mam zapędy na trans ale głęboko się mylisz ponieważ nigdy nawet przez chwilę nie pragnąłem poczuć się kobietą i zakończmy wreszcie tą gadkę.
pozdro
Witajcie drodzy fetyszyści! Mnie również kręcą już od długiego czasu suknie, najbardziej lekkie z bardzo szeroką spódnicą, niekoniecznie ślubne. Jak widzę dziewczynę tak ubraną to aż coś się robi. Wygląda wtedy tak pociągająco, seksownie że trudno to opisać. Czasami mam ochotę wskoczyć w coś takiego, to musiałby być totalny odlot, nie miałbym jednak odwagi kupić sukni, a co dopiero przechowywać mieszkając w jednym domu z rodzicami. Nie jestem trans ani nic takiego, nigdy nie pokazałbym się w czymś takim na ulicy, ale samemu w ukryciu czemu by nie spróbować. Szczególnie, że nawet jakbym miał partnerkę, to nie wiem czy odważyłbym się powiedzieć jej o moim fetyszu...
Dawno już się nie udzielałem w "swoim" temacie, więc zamieszczam bardzo ciekawe zdjęcie które przed chwilką znalazłem. Podejrzewam, że każdemu się spodoba
Dawno już się nie udzielałem w "swoim" temacie, więc zamieszczam bardzo ciekawe zdjęcie które przed chwilką znalazłem. Podejrzewam, że każdemu się spodoba
przemen, to zdjęcie jest tak słodkie, że zaraz się chyba rozpłaczę
Jeżeli chodzi o kupowanie damskich ciuchów to był to dla mnie duży problem gdy nie miałem dostępu do internetu i kupowałem w sklepach z damską odzieżą. Robiłem to najczęściej przed świętami mówiąc sprzedawczyni, że szukam prezentu dla dziewczyny, wtedy nie było to tak podejrzane choć nie ukrywam, że było to dla mnie bardzo stresujące. Kupowałem przeważnie satynowe bluzki ale sukni nigdy nie odważyłem się kupić.
Obecnie kupuję tylko przez internet i nie ma z tym żadnego problemu. Po zakupie proszę o wysyłkę Pocztą Polską w opcji "POSTE RESTANTE", nadawca pisze tylko na paczce moje imię i nazwisko oraz adres wybranego przeze mnie urzędu pocztowego, wtedy odbieram paczkę na poczcie.
Mam też ciekawe sposoby na dyskretny odbiór ciuszków zakupionych przez Allegro, jeżeli jesteście zainteresowani to piszcie na PW.
Super byłoby wykorzystać suknie jako urozmaicenie stosunku i chyba wiem jak to zrobić. Najlepsza pozycja to na jeźdźca. Dziewczyna w bardzo szerokiej śliskiej sukni siada na mnie okrywając mnie całego jedynie poza twarzą i jazda! Cóż to byłby za odlot...
Myślę że taka suknia byłaby do tego idealna
Ach jakby udało mi się to zrealizować, to pewnie byłby największy orgazm w moim życiu
A widok dziewczyny w takiej sukni wykonującej jakiś prowokujące zachowania działał by na mnie niczym striptease. Modle się żeby moja przyszła partnerka akceptowała moje upodobania...
0statnio edytowany przez unfindable; 20-10-09, 19:12.
unfindable, niezły pomysł t taką pozycją na jeźdźca i szeroką suknią ale ja to bym jeszcze chciał żeby przedtem dziewczyna przywiązała mnie do łóżka no i oczywiście suknia musiała by być cała ze śliskiej satyny. Podejrzewam, że odlot miał bym nieziemski.
Skomentuj