heheh ale to będzie ekshibicjonistyczne... lubię kiedy facet ma niekoniecznie perfekcyjną skórę twarzy/pleców żeby czasami móc mu coś "wydusić" ;]
Haaa, moja poprzednia dziewczyna przed snem zawsze dokładnie badała mi plecy pod tym kątem - choć nie było nigdy mowy o tym, że to fetysz - i wyobrażam sobie jej wielkie oczy kiedy mówiła 'Ooooo, jeszcze ten!' po raz kolejny... nie kosmetyczka, nie
Nie wiem czy to niestandartowe, ale obłędnie mnie kręcą drobne rudzielce...takie "metrpięćdziesiątwkapeluszu"...Ale fabryczne...rude jak wiewiórka, z jasną cerą, masą piegów i niebieskimi lub zielonymi oczyma... Dla takiej chyba bym oszalał A jeszcze jakby te kudełki były lekko faliste albo kręcone i długie to już totalny odlot
"Wszystkich kobiet nie przelecisz, ale próbować trzeba" -cesarz Waldemar I Łysiak
Mnie kreci coś dosyć niestandartowego, otóż mam fioła na punkcie pomalowanych kobiecych paznokci u rąk jak i u stóp Na ten temat to jestem normalnie wariatem. Najlepiej podobaja mi sie pomalowane na czarno, ciemno-niebiesko lub wiśniowo. Co jeszcze otóż jestem niewysoki ale dobrze zbudowany i kręcą mnie ekstra wysokie kobiety, marzę o takiej chociaż bycie z taka graniczy z cudem( chociaz spotkałem się juz w życiu z przypadkami gdy facet jest niski a babka wysoka i są para, dużo takich zwiazków widziałem w UK). Bardzo podobają mi się też brunetki z ciemną karnacją, może też być ostra solarka. Także podnieca mnie bardzo inteligencja u kobiet. Nawet wolał bym być z brzydula lae madrą niz superlaską ale glupupią. Lubie też naturalne kobiece pipki. Wiec kobieta moich marzeń wyglądać powinna tak:wysoka brunetka o ciemnej karnacji,mądra i z ładnymi pazurkami
-zdarza się, że dziewczyny mają bardzo ładnę linię szczęki i ucho.. i mając fryzurę odsłaniającą całą jedną stronę od ramienia, przez szyję po uszko to normalnie
-do tego taki warkocz: wwwr.jpg
Nie wiem czy to niestandartowe, ale obłędnie mnie kręcą drobne rudzielce...takie "metrpięćdziesiątwkapeluszu"...Ale fabryczne...rude jak wiewiórka, z jasną cerą, masą piegów i niebieskimi lub zielonymi oczyma... Dla takiej chyba bym oszalał A jeszcze jakby te kudełki były lekko faliste albo kręcone i długie to już totalny odlot
Nie wiem czy to niestandartowe, ale obłędnie mnie kręcą drobne rudzielce...takie "metrpięćdziesiątwkapeluszu"...Ale fabryczne...rude jak wiewiórka, z jasną cerą, masą piegów i niebieskimi lub zielonymi oczyma... Dla takiej chyba bym oszalał A jeszcze jakby te kudełki były lekko faliste albo kręcone i długie to już totalny odlot
Jestem hetero, ale kiedyś w pracy natknęłam się na taką dziewczynę i zaczęłam się zastanawiać czy nie jestem bi. Była drobna, miała może 17 - 18 lat, proste rude włosy do pasa, masę piegów (nigdy tak dużo nie widziałam) i do tego ubrana była w zwiewną białą bluzkę odsłaniającą ramiona (również obsypane gęsto piegami). Oczy jasnobłękitne, twarz delikatna, proporcjonalna i smukły drobny nos. Wyglądała jak anioł, aż mnie zamurowało. I choć znam paru rudzielców, ta zrobiła na mnie oszałamiające wrażenie. Wciąż mam jej obraz przed oczami, choć było to ładnych kilka lat temu.
A czy mnie coś niestandardowego pociąga?
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, albo się to czuje, albo nie.
Mój facet ma wadę wymowy którą uwielbiam
0statnio edytowany przez AllInYourHands; 09-12-13, 10:34.
Powód: details
Jeżeli chodzi o urodę, to zdecydowanie zielone oczy. Nie wiem, czy to jest niestandardowe. No i głos - mocny, niski, taki prawie że męski
Ktoś wcześniej napisał o inteligencji - tu również mam jakiś odchył. Kobieta może być nawet niezbyt ładna, ale jak ma coś sensownego do powiedzenia, ma swoje zdanie i potrafi go bronić - no to ma i mnie uwielbiam, gdy kobieta jest pewna siebie, swojej kobiecości, akceptuje siebie i swoje ciało - takie coś jest meeega seksowne. Problem polega na tym, że ze świecą szukać takich kobiet. Najczęściej myli im się to z takim ledwo ukrywanym chamstwem i arogancją.
- "Why do you always choose the hard way?"
- "What makes you think I see two ways?"
Jeżeli chodzi o urodę, to zdecydowanie zielone oczy.
mam
mnie kręcą szczupłe, długie palce z zadbanymi paznokciami. no i jestem fetyszystką perfum, zapachów ogólnie, ale to chyba nie jest nic niestandardowego.
o, i zawsze mi się wysokie chudzinki podobały. tacy jak szczypiorki dosłownie i z kostkami na wierzchu, wystająca miednica, obojczyki teraz dalej lubię smukłych, ale zaczynam tolerować że mogą być umięśnieni..
0statnio edytowany przez Malinka_a; 10-12-13, 13:12.
widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada
Skomentuj