Ostre jazdy macie.... ja mam kuzyna o rok starszego i wiele razy głupio sobie zartowaliśmy, że na satarośc jak sobie nikogo nie znajdziemy to bedziemy sie ruchac jak króliczki... ale tak naprawde????no co wy rodzina to rodzina!!!!!zboczurki...
Zarzaz zboczurki. Przecież jest to forum Bz Tabu!!!!!!!!!!!!! a przecież większości forumowiczów nic co ludzkie nie jest obce.
Nic co ludzki nie jest obce.... ale dla mnie rzeczy typu ruchanie rodzinki zwierzaczków i małych dzieci ludzkie nie jest...tylko raczej nienormalne.... ale cóz jak kto uważa
Zalezy jak dalekie jest pokrewienstwo. Chociaz mozna wedlug prawa wziasc za zone, corke brata swojego ojca (czyt. corke stryja) wiec nie jest to zadnym zboczeniem . gorzej jak jest to w lini prostej. Robisz to z siostra , bratem matka, ojcem. Wtedy to zboczenie.
Czy egipscy faraonowie byli w takim razie zboczeńcami?
Patrzac na to dzisiaj, wielu mysli ze tak ,ale w tamtych czasach bylo to na porzadku dziennym (i nocnym). W sumie jesli ktos nie ma przeciw seksu z osoba bliska nic przeciwko to jego wola.
Patrzac w przeszlosc biblijna to juz wtedy odbywaly sie stosunki blisko sprokrewnionych osob. Bo niby jak z jednej Ewy, Adama, Kaina i Abla urodzilo sie wiecej kobiet??
mam 27 lat. jestem przystojnym facetem i mam dziewczynę. jesteśmy ze sobą 3 lata, ale od około 2 lat niesamowicie pociąga mnie moja kuzynka. w tym roku konczy 18lat i nie nalezy do najpiękniejszych dziewczyn ale ma to cos w sobie. ma fantastyczną figurę i ta jej pupa, po prostu złoto!!!! śnię o niej, fantazjuję na jej temat. chciałbym po prostu ją przelecieć. macie podobne fantazje??
Mamy 28 lat, jesteśmy również - od ok. 2,5 lat przystojnym - facetem. Od jakiegoś czasu łaskawszym okiem zerkamy na lewy, wyjątkowo rubaszny wąs wuja Czesława G. z Dzydzewa. A propos "przelecenia" - nie jesteś osamotniony Ser Purpenie - my też doznajemy tego typu chuci. Naszą fantazją a zarazem awangardowym przedsięwzięciem jest przelecenie balonem nad rabatką z pietruszką autorstwa cioci Wiesi Ó. "from" Żyrżyn Dolny.
Ja całowałem się kiedyś ze swoją kuzynką...nawet jej palcówkę strzeliłem...ale wtedy byłem napalonym szczeniakiem a teraz jak sobei to przypomnę mam wyrzuty sumienia. Nie mam z tego powodu koszmarów ale dochodze do wniosku że to było głupie.
mam 21 lat , jakies dwa lata temu byłem na weselu kuzyna , było dośc fajnie i śmiesznie jak to na takich imprezach , niestety byłem bez osoby towarzyszącej bo dzien przed ślubem zerwała ze mną dziewczyna , ale jakoś sie bawiłem na weselu to z kuzynkami to z ciotkami , w nocy wyszedłem na zewnątrz zapalić i troche odetchnąc , usiadłem obok mojej wtedy 16 letniej kuzynki , była juz troszke wypita , oczywiscie piła pokryjomu bo rodzice by jej nie pozwolili , zaczęla mi sie zwierzać że chłopak z którym teraz jest jej nie szanuje i takie tam , wstałem i chciałem iść go potrzepac ale zatrzymywała mnie z całych sił aż wkońcu obwiesiła mi sie na szyji i nasze twarze zblizyły sie dośc blisko , popatrzylismy sobie w oczy , zapadła cisza , staliśmy tak chwile az nagle zaczeliśmy sie całowac , lizalismy sie dosc długo najpierw delikatnie a potem coraz gwałtowniej , przeszlismy na tył sali , dalej całując sie jak zwierzęta , włożyłem jej ręke pod sukienke i masowałem jej skarb przez rajstopki i majteczki które miała na sobie , zaczeła lekko stekać a ja szybciej oddychac , nagle poczułem jej reke na moim penisie , zaczeła go masowac oczywiscie przez spodnie , wkoncu rozpięła mi rozporek , wyciągnęła mojego wojownika , zaczęła dalikatnie walić mi konia , wkoncu uklękła przedemną i zaczęła ssac mojego fiuta , juz po chwili doszedłem ale nie do jej buzi tylko na ziemie , postanowilismy wrócić na sale i reszte weselą bawliliśmy sie razem
purpen - zastukaj na email, chętnie porozmawiam na ten temat, niewielkie mam doświadczenia ale uwielbiam fantazjować o mojej kuzynce, pozdrawiam! [[email protected]]
pasciu - niec dodać, nic ująć! zazdroszczę tej przygody z kuzynką
0statnio edytowany przez sister_lu; 02-04-09, 23:40.
Skomentuj