okładanie się kisielem <i wiadrami z plastiku, co by ewentualne opory z tych bardziej opornych wyeliminować>, a potem to już..
Nie, no dobra, mam dobry humor, mogę się sprodukować. W końcu i tak z tego w realu nic nie będzie, więc co mi tam
Daj mi, Nili i Aśka.
To moja najseksowniejsza trójca ;]
Skomentuj