Zgadzam się z Nuova, choć opieram bardziej w stronę XL.
Rubensowska budowa ciała.
Collapse
X
-
-
-
Dla mnie osobiście zaskoczeniem również jest to że prawie wszystkie kobiety są zdecydowanymi przeciwniczkami minimalizacji wagi w świecie mody/mediów (co akurat rozumiem i popieram) przy jednoczesnym sporym nagięciu terminu niedowaga/anoreksja w dolną granice wagową. Pisząc prościej wszystkie mówią że świat mody nie powinien takie kościste kobiety promować ale jak tylko zwróci się uwage że "ta to jest za chuda" to już odpowiadają: "no co ty ma świetną figurę". Jednocześnie ów kobiety są mało wyrozumiałe dla choćby lekkiej nadwagi.
Nie pije tu konkretnie do spięcia z nuovą i lancem ale te nieporozumienie jest jednym z dowodów mojej tezy.Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
znowuzapiłem, nie chce tutaj opisywać dramatycznej historii życia, ale wyobraź sobie, że w liceum, zanim poznałam mojego Prawdziwego Faceta, miałam ogromne kompelksy z powodu swojej (mizernej) wagi. Nie powiem ile łez wypłakałam rozpamiętując słodkie słowa koleżanek, kolegów i grona pedagogicznego: "szkielet" "anoreksja" "patyczak" "niekobieca" "płaska deska" i tak dalej. W okresie dojrzewania, dla wrażliwej dziewczyny biorącej każdy głupi komentarz do siebie to był horror. Szczególnie, że zaczęłam nabierać kształtów dopiero po 18 roku życia, taki miałam głupi organizm. Dlatego bronię jak mogę dziewczyn chudych z natury, bo ja nigdy nie byłam na diecie, mam "chude geny", teraz ważę sporo więcej niż wtedy, ale nadal jestem dość drobna. I wiem jak to okropnie boli gdy ktoś neguje Twoją ledwo budzącą się kobiecość. Jako studentka medycyny siedzę 24/7 nad książkami, zero ruchu, masa pizzy i waga od dawna niezmienna. Ani to moja wina ani coś, czym się chwalę. Taka już jestem.
I dodam jeszcze, że najwięcej batów dostawałam właśnie od tych kobiecych i puszystych. Sama NIGDY nikomu nie wytknęłam grubości, jestem z natury dość wycofana i nieśmiała. Doceniam na świecie różnorodność. No i co z tego?
Sorry za offtop.
Aha - dodam jeszcze, że ładne to to co się komu podoba. Faceci mają święte prawo rajcować się chudymi czy grubymi. Mój facet uwielbia malutkie i chudziutkie, ogląda się za takimi na ulicy, z takimi ogląda pornosy. Czasami aż się dziwię, bo niektóre są ze dwa razy chudsze ode mnie. Mam masę kolegów, którzy szaleją za kobietkami, którymi mogą się zaopiekować w fizycznym sensie. Także wszelkie badania naukowe mówiące, że facet zawsze wybierze grubszą to dla mnie pic na wodę0statnio edytowany przez nuova; 13-12-11, 16:43.Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówkiSkomentuj
-
No widzisz, tez mógłbym Ci opowiedzieć o chłopcu który przy 184cm ważył 58kg i wiem jak to jest. W drugą strone (będąc grubszym) pewnie jest jeszcze gorzej. Zgodze się też że każdy facet ma swoje ideały kobiecych kształtów. Chodziło mi o to że dziwie się że kiedy dziewczyna jest naprawdę za szczupła większość koleżanek prawi jej komplementy jaka to ona nie ma świetnej figury, tym samym czesto kobiety same "promują" taki model wagowy.Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonskiSkomentuj
-
No widzisz, tez mógłbym Ci opowiedzieć o chłopcu który przy 184cm ważył 58kg i wiem jak to jest. W drugą strone (będąc grubszym) pewnie jest jeszcze gorzej. Zgodze się też że każdy facet ma swoje ideały kobiecych kształtów. Chodziło mi o to że dziwie się że kiedy dziewczyna jest naprawdę za szczupła większość koleżanek prawi jej komplementy jaka to ona nie ma świetnej figury, tym samym czesto kobiety same "promują" taki model wagowy.
Ja już pisałam na tym forum kilka razy - kobiecość nie powinna być mierzona centymetrami czy kilogramami. Tak samo jak męskość - ilością mięśni i długością penisa. To taka bardziej filozoficzna konkluzja, kończę z mojej strony offtop i nie przeszkadzam cieszyć się pulchnymiTy kiedy ją mijasz w alejach Starówki
Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówkiSkomentuj
-
-
-
Ja osobiście lubię chudzielce :-) mała pupka chude ramionka i bioderka małe cycuszki po prostu to mnie kręci zawsze miałem takie dziewczyny i takie "patyczaki" mnie kręcą !gg 24183013 pisz śmiałoSkomentuj
-
Byłem z "chudzielcem" 176 i 58kg.
A teraz kiedy już nie jestem to pomyślałem, że spróbuje z kimś o rubensowskich kształtach. Mimo szczerych chęci to nie dla mnieSzukaj w necie "Miętowy Kochanek"Skomentuj
-
Kiedyś uważałem, ze otyłość jest wynikiem zaniedbania, pospolitego lenistwa i swojskiego a mi to wisi.Link do...
Skomentuj
-
-
-
Ja jestem zwolennikiem "Patyczaków" i jakoś zawsze w tym kegu szukałem obiektów moich westchnień. Panie w większym rozmiarze mnie nie interesowały ale i nie skreślałem, zawsze uważałem że mają Piękne sympatyczne Buziaczki.
Ostatnio poznałem Lalkę w większym rozmiarze od moich standardów, nie jako obiekt zabaw erotycznych a bardziej jako partner w rozmowie i po jakimś głębszym poznaniu jej na tyle na ile dała się poznać , pozwoliła się zobaczyć przyznam że pieści mi rozporek. Jest mega przyjemna i był bym gotów na porównanie bo jest fajna fizycznie itp. Fascynuje i ma to Coś."Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
-
Ja lubię kształtniejsze panie. Posiadam zresztą takową w domu. Jest cyc jest impreza hehehe jest tez, w co klepnąć i to wszystko z bez stresu, że jak klepniesz to połamiesz.
Owych Patyczaków, o których wspomniał kolega wyżej lub tzw. wieszaków nie przepadam aczkolwiek gdyby taka koleżanka bardzo chciała człowiek no nie świnia i przygarnąłby na noc ;p ale preferuje większe panie.0statnio edytowany przez DrDusz; 19-04-12, 06:52.Skomentuj
Skomentuj