Prosta chlebiarka.
Zauważyłem od pewnego krótkiego czasu, że działają na mnie przedstawicielki warstwy społecznej, które nie obraźliwie nazwałem dla uproszczenia ‘chlebiarkami’.
To takie proste nieskomplikowane wewnętrznie dziewczęta, w dość prosty sposób widzące świat.
Chodząc raz na czas na sąsiedni plac targowy celem zakupu chleba tudzież sera żółtego, poznałem ot tak sprzedawczynię chleba i inną panią ww. sprzedawanego sera żółtego.
Obie te panie podczas rozmów z koleżankami, czy innymi użytkownikami sklepu, wykazują niezbyt zawiłą mentalność oraz prostotę postrzegania świata.
Jednak ta ich prostota nie wiedzieć czemu wprawia mnie w stan dużego podniecenia.
Jakże było by miło rżnąć taką nieskomplikowaną panienkę, z małym zasobem słów, jakże było by miło obcować z taką prostą chlebiarką, dla której seks i robienie chłopcu loda jest tak naturalne jak wydanie reszty klientowi.
Z tego co wiem moja chlebiarka dość chętnie oddaje swoje wdzięki dostawcom chleba a zapewne nie jednemu piekarzowi obciągnęła z połykiem...
Strasznie mnie ostatnio ciągnie do prostych chlebiarek.
Zauważyłem od pewnego krótkiego czasu, że działają na mnie przedstawicielki warstwy społecznej, które nie obraźliwie nazwałem dla uproszczenia ‘chlebiarkami’.
To takie proste nieskomplikowane wewnętrznie dziewczęta, w dość prosty sposób widzące świat.
Chodząc raz na czas na sąsiedni plac targowy celem zakupu chleba tudzież sera żółtego, poznałem ot tak sprzedawczynię chleba i inną panią ww. sprzedawanego sera żółtego.
Obie te panie podczas rozmów z koleżankami, czy innymi użytkownikami sklepu, wykazują niezbyt zawiłą mentalność oraz prostotę postrzegania świata.
Jednak ta ich prostota nie wiedzieć czemu wprawia mnie w stan dużego podniecenia.
Jakże było by miło rżnąć taką nieskomplikowaną panienkę, z małym zasobem słów, jakże było by miło obcować z taką prostą chlebiarką, dla której seks i robienie chłopcu loda jest tak naturalne jak wydanie reszty klientowi.
Z tego co wiem moja chlebiarka dość chętnie oddaje swoje wdzięki dostawcom chleba a zapewne nie jednemu piekarzowi obciągnęła z połykiem...
Strasznie mnie ostatnio ciągnie do prostych chlebiarek.
Skomentuj