"pierwszy cyberseks ze mną" faktycznie można odczytać, że niby z samym sobą. Ale "pierwszy cyberseks za mną"? Powiem szczerze, że najpierw też to przeczytałem w ten niepoprawny sposób... ale potem przeczytałem posta jeszcze raz, zamiast od razu się czepiać.
Zrealizowane, hmmm...
Pierwsza fantazja w życiu - seks z kobietą. Zrealizowane.
Po jakimś czasie - oral. Zrealizowane.
Potem seks z przypadkową panienką z knajpy - zrealizowane.
Seks analny - zrealizowane.
Głębokie gardło - zrealizowane.
Mocny, wyuzdany seks jak w mocnym pornosie - zrealizowane.
Seks z czarnoskórą dziewczyną - zrealizowane.
Seks z dziewczyną o 20 lat młodszą (no może nie fantazja, ale się trafiło) - zrealizowane.
Skomentuj