Miałem kiedyś fantazję żeby spotkać dziewczynę która chciała by być traktowana jako suczka. I moja wtedy dziewczyna a dzisiaj żona wyszeptała mi że chce być tak traktowana. Nigdy wcześniej i nigdy już później nie byłem tak pod jarany. Jak posuwałem ją w usteczka i wyzywałem od suczek.
W końcu zostałam wyciągana za włosy tak, że sporo mi ich wyrwał I suty mi tak ściskał, że aż zaciskałam usta, by nie zawyć z bólu Brakowało jeszcze porządnych klapsów, ale wierzę, że jeszcze będzie okazja to nadrobić
Ahhh, Paczuś mi przypomniał Podduszanie też było, kompletnie mnie tym J. zaskoczył, siebie samego chyba też Puścił, jak się zaczęłam krztusić
Jeszcze jedno zostało zrealizowane, choć to nie była moja fantazja, a do tego pamiętam jak przez mgłę, ale mówił, że mi lizał kakaowe łącznie z wkładaniem jęzora
Skomentuj