...A mógł po prostu zablokować dostęp do karty kredytowej..
Zrealizowane fantazje
Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
-
-
Skomentuj
-
malinko, nie masz pojęcia jak mnie to rozbawiło
Nie prześmiewczo - wesoło mi się po prostu zrobiło jak to przeczytałam. Od razu lepszy poniedziałekSeks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.
Woody AllenSkomentuj
-
Skomentuj
-
Tom, nie myśl, że będę się oburzać na takie stwierdzenia, tym bardziej, że bliżej mi do zdrajczyni płci niż do feministkiSkomentuj
-
Skomentuj
-
No i stało się. Nasza koleżanka miała okazję po raz pierwszy całować, dotykać i pieścić kobietę-moją żonę. Eh... jak miło jest spełniać czyjeś marzenia ;-)Skomentuj
-
Malinowe nie narzekaj Raz kiedyś może zniszczyć jakieś ubranie Będziesz mieć pretekst, żeby kupić kolejne.
Wniosek: jak chcesz nową kieckę, zafarbuj jego rzeczy na różowoSeks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.
Woody AllenSkomentuj
-
Doigrałam się Nie wiem jak to się stało, ale po wyjęciu ubrań z pralki okazało się, że kilka białych rzeczy mojego męża zmieniło kolor na majtkowy róż. Wkurzył się... Następnego dnia powiedział, że wróci wcześniej z pracy, a ja mam założyć czerwoną sukienkę (zdzirowatą z głębokim dekoltem), bo za karę gdzieś mnie zabiera.
Zdziwiłam się, kiedy zaparkował pod czerwonym budynkiem, cieszącym się sławą hoteliku na godziny. W recepcji przywitała nas właścicielka, pytając jak długo zamierzamy zostać, a T. bez wahania odpowiedział: ,,Godzina wystarczy".
W pokoju przełożył mnie przez kolano i wymierzył mi kilka siarczystych klapsów. Ostatni porządnie zapiekł Zdaje się, że za ulubioną koszulę przewidział gorszą karę. Spojrzał mi głęboko w oczy, chwycił mnie za włosy i za pomocą stanowczego gestu kazał ukleknąć... Był taki bezwzględny...
Wyszłam stamtąd potargana, rozmazana... Ach, to też było za karę
Nigdy nie zrozumiem co bdsm ma wspólnego z seksem. I dlaczego tyle lasek do lubi. W łóżku ma być seks, inicjatywa z obu stron a nie szarpanie, jakieś sznurki, wiązanie , kasry, do tego z liścia i rozmazany makijaż , na********nie i tylko jedna strona aktywna. Tyle ma to w sobie seksu co scat i piss razem wzięteSkomentuj
-
A jakie masz prawo do tego żeby oceniać co mnie moze podniecać? Babcia mi powie że seks to tylko w łóżku, z mężem i się mu po prostu daje.
Jaki brak inicjatywy? A prowokowanie męża żeby miał pretekst? A przenoszenie mu bacika w zębach? Każdy robi co lubi. Związana kobieta nie musi być kloda.0statnio edytowany przez iceberg; 25-03-17, 14:51.Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
-
Poza tym związki bywają różne. Kto mówi, że zawsze to on musi dominować? Zdarza się, że kobiety takie są. Owszem, pewnie sporo rzadziej, ale mimo wszystko to nie jest gatunek wymarłySeks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.
Woody AllenSkomentuj
-
Nigdy nie zrozumiem co bdsm ma wspólnego z seksem. I dlaczego tyle lasek do lubi. W łóżku ma być seks, inicjatywa z obu stron a nie szarpanie, jakieś sznurki, wiązanie , kasry, do tego z liścia i rozmazany makijaż , na********nie i tylko jedna strona aktywna. Tyle ma to w sobie seksu co scat i piss razem wzięte
To że ktoś lubi klapsy i parę innych rzeczy, nie oznacza, że robi wszystko co zwiazane z dominacją. Nie wyobrażam sobie bicia po twarzy tak samo jak nigdy nie założyłabym obroży. Chyba umarłabym ze śmiechu
Nie rozumiem o co chodzi z tą inicjatywą, ale nie martw się, nie jestem kłodą. Jak już wspomniałam, lubię różnie.
Edit; Zostawiam ślady czerwonego lakieru do paznokci przy uchwytach kuchennych szafek. Mam nadzieję, że wkrótce T. doceni moje starania0statnio edytowany przez malinowelove; 25-03-17, 12:30.Skomentuj
-
-
ParaSzczescin. Jesli zwykly klaps oznacza dla ciebie bdsm, moze z tego samego powodu nie wiesz co bdsm ma wspolnego z seksem.
Tak naprawde bdsm nie jest tak powszechne jak sadzisz. Popularny jest ostry seks, nie koniecznie zwiazany z tematrm.
To w duzej czesci sztuka, nie samo na********nie po mordzie.
O dziwo w tego typu zwiazkach jest wiecej uczucia i zaufania niz w tych gdzie zonka od swieta ogoli cipe dla meza.
Ot, tak mi sie pomyslalo.Dupa CyckiSkomentuj
-
opowiedzmiotym muszę się z Tobą zgodzić w 100%. Ja i żona również praktykujemy BDSM i nie każdy musi wiedzieć i rozumieć na czym to dokładnie polega. To prawda że również swingujemy, ale BDSM jest tylko miedzy nami. Również zgodzę się z faktem że jest to coś wrodzaju sztuki. Nie jest to tłuczenie do nieprzytomności-jak co niektórzy sądzą. Jest to pełnia oddania i zaufania.
Czasami taka "sesja" trwa nawet kilka godzin i zaczyna sie powoli i delikatnie a na koniec jest naprawdę mocno i ostro.
Swego czasu uczestniczyliśmy w warsztatach Shibari. Każdy kto chodź raz widział jak to wygląda zgodzi się ze mną, że nie jest to zwykłe wiązanie sznurkami (raz udało się nam zawiązać na modelce cały strój: stanik, stringi, bluzkę i spudniczke- trwało to 3 godziny). Więc jeżeli nie jest to sztuką to jak to nazwać?
Wybaczcie troche chaotyczny opis.Skomentuj
Skomentuj