@Zapity, @fan... Dokładnie o tym samym myślałem pisząc swój temat w sąsiednim wątku ( http://beztabu.com/showthread.php?t=34162 )
Ale pocieszę Cię- laski mają już 23 lata (ur. 7.03.1990 ) więc nawet w świetle amerykańskiego prawa są już pełnoletnie i zdolne do bzykania Zastanawiam się tylko czy seks z nimi (?) to tylko zwykły trójkąt czy z incestem w bonusie Że nie wspomnę, że jak je nadzieje ochota to powstaje pytanie czy to masturbacja czy już incest
"Wszystkich kobiet nie przelecisz, ale próbować trzeba" -cesarz Waldemar I Łysiak
A ja zawsze chciałam, żeby mi ginekolog podczas dowcipnego badania pogmerał tu i ówdzie językiem może dlatego chodzę głównie do babek, bo boję się że złapałabym go za łeb i kazała to zrobić
Fajne No mógłby się odrobinę zdziwić
Ale swoją drogą ekstra że kobiety mają takie fantazje
smoczyca jak była pierwszy raz u faceta ginekologa to wypatrzyła, gdzieś tam leżącego rozwiniętego kondoma i opakowanie po nim. Wtedy jeszcze nie wiedziała, że są potrzebne do niektórych badań. Pamiętam jej minę, kiedy stamtąd wyszła. Także Yassmine wiesz...w razie czego to nawet szansa na bezpieczny seks jest, bo zabezpieczenie powinno być w gabinecie .
Żeby nie było, że offtopuje to przypomniało mi się, że jak byłem młody (może 14-15 lat) to ulżyłem se z finiszem na pysku dużego pluszowego misia - taki jestem zboczuch.
Pamiętam też opowieść mojego starego (jak już się wyprowadziłem z chaty) a brat zajął mój pokój, że musiał młody znaleźć na moim starym kompie jakieś porno, no i w nocy hulaj dusza w słuchawkach. Stary się przebudził, patrzy, że u młodego komp jeszcze chodzi, więc poszedł go z****ć, że jeszcze nie śpi. Młody w samych słuchawkach przed kompem polerował maczugę. Nawet parę razy mówił do niego po imieniu, ale młody miał głośno dźwięk na słuchawkach, więc stary zrezygnował i poszedł. Widok podobno był przezabawny, przede wszystkim ze względu na wielkie słuchawki na uszach. Nie wiem kto większy perwers młody, że w samych słuchawkach wali przy cudzym kompie, czy stary, że o tym opowiada dalej. Chociaż szacun dla niego, że młodego nie speszył.
Ja bym chciała mieć w buzi dwa fiutki na raz. To możliwe? Hmm...
"Fiutki" to i ze cztery się pewnie zmieszczą...
Ani połowy spośród was nie znam nawet do połowy tak dobrze, jak bym pragnął; a mniej niż połowę z was lubię o połowę mniej, niż zasługujecie.- B.Baggins
Skomentuj