Takie sny na szczęście mam rzadko. Ale jak już są, to aż szkoda się budzić. Czasem mam takie, w których uprawiam seks z moją nauczycielką, seksowną jak nie wiem co. Czasem mam takie sny, że masturbuję się publicznie pokazując penisa kobietom, a czasem nawet że zgwałciłem kogoś. Hmm takie dziwne sny. Raz nawet miałem sen, że uprawiałem seks z własną matką, ale takie sny ma dużo nastolatków (mam 15 lat), a w rzeczywistości wcale o takim seksie z mamą nie marzę. Cóż, nie znoszę takich snów, ale te z nauczycielką kocham, bo mnie mega kręci ta babka...
Misska, ja tam bym z Maryją w żadne układy nie wchodził jeśli chodzi o sen. Kiedyś się z nią ustawiłem i we śnie jeździłem i szukałem ją po Mazurach a ona mnie wystawiła i sie lizała z jakimś aktorem z hanamontana
Znowu zazdrosny? Jak słodko A lizanko było doskonałe. Ogólnie w snach wolę całować się i przytulać/macać niż bzykać, a wy? Jest to o wiele przyjemniejsze dla mnie.
"Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."
Skomentuj