Sny erotyczne
Collapse
X
-
-
Najlepszy był Snata, szczerze polecam ja byłam w szoku, że miałam taki senJeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.Skomentuj
-
-
Aaa ja miałem dzisiaj erotyka W końcu po wielu oczekiwaniach
Byłem przypięty gdzieś w jakieś zimnej celi, na środku, okuty w łańcuchy, w oddali gdzieś słyszałem jakąś znaną mi muzykę, ale za cholerę sobie nie mogę jej przypomnieć. Słyszałem jakieś jęki, krzyki, odgłosy odbijających się o siebie łańcuchów wiszących z sufitu. Byłem ubrany w spoconą koszulę, bokserki. Nie odczuwałem zimna, ale jakiś taki niepokój. W pewnym momencie podeszła do mnie ubrana kobieta w biurowe ciuchy, na nosie okulary, rozczesane włosy, i taki drwiący uśmieszek na twarzy. Mówiła coś, że zostałem skazany, za to, że się zakochałem. Nożyczkami przecinała mi koszulę, od dołu do góry, lekko poczułem, że mnie zraniła. Ciągle słyszałem tylko te obcasy... klok klok klok klok klok. Nie miły odgłos.
Ciało zaczęła rozsmarowywać jakąś ciemną chłodną mazią, po twarzy, po uszach, potem zjeżdżała w dół, ściągnęła mi bokserki, i zaczęła rozsmarowywać tą maź także na pośladkach, po genitaliach, tutaj jakby trochę dłużej drwiąc z moim ciałem. Oczywiście chłód spowodował, że zareagowałem. Kobieta spojrzała na mnie, krzyknęła - nie pozwalam. Podeszła do blatu stołu wzięła kubek z czymś gorącym, podeszła do mnie i wylała zawartość na mojego członka. Zabolało straszliwie, ale bardziej odczułem ten ból cieleśnie, bo nie krzyczałem. Mój grymas twarzy strasznie ja podniecił, bo podeszła do mnie, zaczęła namiętnie całować, zdzierać z siebie garsonkę, dłońmi zaczęła gładzić swoje piersi, sutki. Zaczęła się poruszać, niby tańczyć, jak tubylec przy rytualnych tańcach. Z cienia wyszła mała dziewczynka, w mundurku, podeszła do tej kobiety tańczącej - krzyknęła - nie pozwalam, nawet nie wiem skąd się pojawił młotek w jej ręce, w drugiej gwóźdź, dupniejszy niż mój członek i wbiła go w stopę kobiety, a kobieta tańczyła tańczyła jeszcze bardziej, a ta ciągle wbijała tego wielkiego gwoździa w ziemie. Tańcząca kobieta coraz bardziej jęczała, a ta dziewczynka dalej... w końcu tańcząca kobieta opadła, lekko się trzęsła, i chyba po cichutku płakała... Mała dziewczynka podeszła do tej kobiety zaczęła głaskać i rzekła - teraz pozwalam.
I ch** wycieczka katolicka rozśpiewana zepsuła mi zabawę....
Ale dawno się tak nie bałem cholercia...Skomentuj
-
Ciekawe..."Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."Skomentuj
-
To był świadomy sen. Szłam drogą w stronę miasta i pomyślałam o Chrisie. Chciałam go spotkać. Pojawiłam się wtedy w kościele Trwała msza. Przeszłam obok ołtarza i skierowałam się w stronę wyjścia. Stał obok drzwi z jakimś kolesiem. Byli ubrani w garnitury, Chris w jasnoszary. Miał krótkie włosy i delikatny zarost. Mój umysł nieźle poradził sobie z odtworzeniem go. Podeszłam do niego, przylgnęliśmy do siebie i zaczęliśmy się całować. Ach, co to był za pocałunek...namiętny i bardzo realistyczny. Cofnęło mnie do środka kościoła. Wróciłam do Chrisa, objęłam go i zaczęłam całować po szyi i twarzy. Myślałam już tylko o jednym i nie przeszkadzało mi miejsce, w którym się znajdowaliśmy W sumie wcale nie zwracałam na to uwagi. Nasze usta znowu zetknęły się, a ręce niespokojnie błądziły po ciałach. W końcu wskoczyłam na niego oplatając jego biodra nogami. Nawet nie opierał się o ścianę. W rzeczywistości zaliczylibyśmy glebę, ale co tam. Nadziałam się na niego (niestety nie widziałam sprzętu) i zaczęło się. Było całkiem przyjemnie. Pocałowałam go, jęknęłam i powiedziałam "bierz mnie od tyłu". W tej samej pozycji wyszliśmy na dwór i jednocześnie wymienialiśmy ślinę. Ludzie nas mijali i gapili się. Szukaliśmy odpowiedniego miejsca na ostrą jazdę i...film się skończył. Już wcześniej zaczęłam się wybudzać, a głupi helikopter załatwił sprawę To był naprawdę realistyczny sen, pomijając irracjonalną scenerię. Mam nadzieję, że to tylko wstęp do serii0statnio edytowany przez Maryja_dziewica; 25-06-12, 17:28."Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."Skomentuj
-
-
Fantazjowałam o nim przed zaśnięciem i tak jakoś wyszło"Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."Skomentuj
-
Mi to zazwyczaj nie wychodzi kontynuowanie fantazji w śnie, a fantazjuję codziennie... Jak to robisz?My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Samo się zrobiło. Tzn. z moją pomocą, bo zapragnęłam jego materializacji. Kontrola zazwyczaj mi kuleje w świadomych snach, ale tym razem postawiłam na swoim i to porządnie. Był jak prawdziwy i nawet wzrost nie skakał. Otoczeniem nie zwracałam sobie głowy, więc było jakie było Kontynuacją tego nie można nazwać, w moich fantazjach bzykaliśmy się w łóżku."Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."Skomentuj
-
Kontynuacja snów od miejsca zakończenia poprzedniego jest ponoć rzadkim darem
na szczęście ja go posiadam i bywa tak że pewien erotyczny sen sobie rozkładam na pare nocySkomentuj
-
Dzisiaj miałam okropnie realistyczny i przyjemny sen Śniło mi się, że porwał mnie wampir ( ten Cały Patison ze Zmierzchu) i najpierw z nim walczyłam a potem nasza walka przeistoczyła się w pełną pasji i namiętności walkę o przyjemność to było tak podniecające i przyjemne, że odleciałam gdzieś pod niebo Do tego trójkącik 2k+m z doktor Torres z Chirurgów i było jeszcze ciekawiej ten zakazany owoc był smaczny jak mało kiedy Chciałam dośnić dalej ale mi kot nie dal nienawidzę go !Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.Skomentuj
-
Edzio Kiedyś kilka razy śniłam o nim, gdy trwał szał na punkcie sagi, ale nic ten teges (i dobrze). Często w kontekście erotycznym śni mi się Damon z Pamiętników Wampirów. Dziś piłam jego krew ze zranionego języka w trakcie pocałunku, bo zamieniał mnie w wampirzycę"Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."Skomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj