A co myślicie o takiej sytuacji, o te kobiecie i mężczyźnie...ostatnio słyszałam mianowicie o takim układzie...ona mężatka, on wolny spotykają się, bzykają, eksperymentują...kręci ich cuckold...zaprosili kumpla do układu. Ten wolny uwielbia być rogaczem, chyba uległym, na jej zachcianki...a ona nie wiadomo ilu ma... to już coś normalnego w dzisiejszych czasach?
Zdrada kontrolowana
Collapse
X
-
-
Kręci mnie to niesamowicie, ale niestety, mało jest (przynajmniej w moim otoczeniu) dziewczyn które potrafią kochać, a jednocześnie oddzielić seks od uczuć. Ech, wspólny skok w bok, a potem dzielenie się rewelacjami w czasie elektryzującego seksu - to by było coś !Skomentuj
-
a ja jestem chyba jakaś inna, bo właśnie odkryłam, że kręci mnie taki harem , ale czy w rzeczywistości to byłoby fajne? pewnie nie.widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekoladaSkomentuj
-
dla mnie to jak bieganie po polu minowym...adrenalina i odjazd za******e tylko nie mam wpływu na to kiedy mój związek wy*******i w powietrze....a tego bym nie chciał."Człowiek jest tyle wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek AureliuszSkomentuj
-
Attyla, mam tak samo! tzn z jednej strony nie chcę, żeby mój związek ucierpiał przez moje fantazje, ale z drugiej korci, żeby niektóre zrealizować. i co tu czynić?widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekoladaSkomentuj
-
Jak zawsze trzeba ocenić ryzyko...nie ma takiej fantazji albo inaczej ...spełnienie najbardziej odjechanej fantazji nie da mi satysfakcji dla której naraziłbym mój związek . W konfrontacji kochająca kobieta + fantastyczna więź z jakąkolwiek fantazją przegrywa ta ostania. Podobno człowiekowi do szczęścia potrzebny jest tylko/aż drugi człowiek nic więcej.."Człowiek jest tyle wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek AureliuszSkomentuj
-
nigdy nie można mieć pewności przy ocenianiu ryzyka.. więc chyba trzeba zaryzykować z nadzieją, że wszystko da się odwrócić?widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekoladaSkomentuj
-
Nie ma pewności, oczywiście ale jak oceniasz ryzyko to bierzesz pod uwagę możliwe straty i jeżeli sa zbyt duże to nalezy się wycofać ( to tak po wojskowemu ). W tym konkretnym temacie tworzysz zdarzenia, fakty których nie da się odwrócić ...nie ma "efektu motyla". I na dodatek ani ty ani twój facet nie wiecie jak zareagujecie na tą sytuację . Są bardziej i mnie ryzykowne fantazje ale ta z tematu jest najbardziej ryzykowna. I teraz sama musisz odpowiedziec na pytanie czy jesteś gotowa na stratę swojego aktualnego związku, faceta ?0statnio edytowany przez Attyla; 02-07-12, 09:12."Człowiek jest tyle wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek AureliuszSkomentuj
-
absolutnie nie. wchodząc w związek, nastawiam się na związek na całe życie. i dlatego, jeśli będziemy chcieli cokolwiek z takich fantazji realizować, to małymi kroczkami, żeby zobaczyć, jak się będziemy w tej sytuacji czuli. wiem, że tego nie da się odwrócić, ale miałam raczej na myśli, że można ewentualnie odbudować zaufanie i zapomnieć. choć wiem, że to trudne.widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekoladaSkomentuj
-
Skomentuj
-
kiedyś zaproponowałam mężowi coś takiego. niby się zgodził ale temat się rozmył. bardzo bym chciała zobaczyć go z inną kobietą, a może nawet się dołączyć
jeśli chodzi o mojego męża to on by mi nie pozwolił abym ja z innym."Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą"Skomentuj
-
Wg mnie do tego trzeba przede wszystkim dojrzałego związku. Dojrzałości obu osób. Ja na dzień dzisiejszy, jeśli już bym się z kimś związał, na pewno bym nie próbował. Ale mógłbym się dołączyć do takiej paryZwiązek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.Skomentuj
-
Ja po 18 latach w zwiazku moge isc na wymiane partnerki, rownolegly. Odpada patrzenie sie jak ktos dyma moja zone. Nie jestem zazdrosny bo prawo do tego odebralem sobie juz dawno ale nie jara mnie to. Jak sama pojdzie to tez glowy nie urwe."Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
-
Czytaj ze zrozumieniem. Jeśli ktoś do tego dojrzał, jeśli oboje tego chcą to nie widzę problemu. Nie powiedziałem 'nigdy'. Powiedziałem, że na dzień dzisiejszy nie byłbym w stanie. A jeśli jest para, której to nie przeszkadza to w czym problem? Ja na siłę bym się nigdzie nie pchał, jeśli dostałbym propozycję od takiej pary to zakładam, że wiedzą czego chcą, jakie są tego konsekwencje i czy sobie z nimi poradzą. Ja bym sobie nie poradził i tyle.Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.Skomentuj
-
rozumiem. Dodam ze w moim poscie nie ma zlosliwosci pod Twoim adresem ale sie usmialem. Tez bym nie prostestowal, jedno zycie, duzo zabawy"Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
Skomentuj