Marzy mi się też coś takiego:
Jest zima, mam do niego wpaść. Wiem, że będzie sam. Zakładam seksowną bieliznę, pończochy i na to długi płaszcz plus buty na obasie. Przyjeżdżam, wchodzę, jakby nigdy nic zdejmuję przy nim płaszcz, z zadziornym uśmieszkiem mówię: "ups, chyba zapomniałam czegoś założyć" i czekam na atak.
"Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."
Marzy mi się też coś takiego:
Jest zima, mam do niego wpaść. Wiem, że będzie sam. Zakładam seksowną bieliznę, pończochy i na to długi płaszcz plus buty na obasie. Przyjeżdżam, wchodzę, jakby nigdy nic zdejmuję przy nim płaszcz, z zadziornym uśmieszkiem mówię: "ups, chyba zapomniałam czegoś założyć" i czekam na atak.
Właśnie wyobraziłem sobie jaką miałby minę, jakby między Twoimi nogami zobaczył strap-on...
Skomentuj