spoko. Gdzie i kiedy?
Marzenia erotyczne, które zdecydowanie chcę spełnić
Collapse
X
-
-
-
-
-
-
-
U mnie może być trochę nudno dla was
Ja i żona i cały weekend seksu. Tak, żeby nie miała czasu ubrać nic więcej niż stringi marzy mi się, żeby cała się kleiła od spermy, swoich soczków i potu. Ja w sumie też
Tylko musimy komuś sprzedać dzieci na cały weekend.Skomentuj
-
Ja i moja kochanka i cały weekend seksu.
Tylko komuś trzeba sprzedać jej dziecko i wcisnąć dobre alibi jej facetowi.Skomentuj
-
Siemanko wszystkim. Tak na dobry początek chciałem się przywitać
Jestem nowy i być może zostanę tu na dłużej
Przyznam się, że nie przestudiowałem całego wątku, także nawet nie wiem, czy kogokolwiek kręci to, co mnie. Choć pewnie tak, bo kręci mnie wiele rzeczy...
Jedna z nich wygląda mniej więcej tak...
Późny piątkowy lub sobotni wieczór. Wypiliśmy kilka drinków, które wprowadziły nas w stan lekkiego rozluźnienia. Zbliża się pora snu, więc wybieramy się pod prysznic. Razem, tak jak zawsze. W czasie jego trwania staram się ją cały czas rozpalać. Pocałunkami, dotykiem czy choćby myciem pleców ze szczególną dbałością o te miejsca, w których sprawia jej to największą przyjemność. Dolna część pleców, tuż nad tyłkiem. Tam uwielbia być dotykana, smyrana, głaskana, drapana i całowana. Do niczego nie dochodzi. Staram się wyjść z łazienki jak najwcześniej.
Czekamna nią pod drzwiami. Kiedy wychodzi, opieram ją o zimną futrynę, zakładam opaskę na oczy i prowadzę do rozświetlonej świeczkami sypialni. Zdejmuję z niej to, co zdążyła założyć przed chwilą. Kiedy pomagam jej się położyć na łóżku ma na sobie tylko majteczki. Ja wyobrażam sobie ją w białych, bo w takich właśnie wygląda najlepiej. Siadam okrakiem na wysokości jej tyłka i zaczynam robić masaż. Znowu -tak delikatnie i zmysłowo jak potrafię. Olejku nie żałuję. Nawilżam ją całą, ale cipkę omijam. Jakoś nie mam zamiaru się tam pchać jeszcze. Masuję coraz intensywniej. Słucham jej oddechu. Jest coraz szybszy. Udało mi się ją rozpałić do granic możłiwości. Postanawiam zdjąć opaskę z jej oczu. Kiedy próbuje spojrzeć na mnie dostrzega telewizor przeniesiony z sypialni a w nim drugą dziewczyną, wyraźnie rozpaloną tym, na co patrzy, ale dalej w pełni ubraną. Swoją dziewczynę uspokajam a do tej "siedzącej w tv" tylko się uśmiecham. Ona wie co ma robić. Ma sterować naszymi ciałami. Ma zapewnić nam zmysłową noc. Mówić gdzie dotykać, jak całować. Ustawiać nas tak, jak chce nas widzieć. Mówić gdzie kończyć i jak znowu zacząć. Ma spełnić swoje zmysłowe fantazje dzięki naszym ciałom, jednocześnie nagradzając nas powolnym odkrywaniem swojego ciała i odgłosem jej przyjemności. Najlepiej w nieskończoność.
Chcę i zrobię coś takiego, ale wiem że to może nie być łatwe. Ciężko jest znaleźć kogoś chętnego na takie coś a jeszcze ciężej o kogoś kto potrafiłby podtrzymać atmosferę i powiedzieć coś więcej niż "teraz włóż jej palca a ona niech Ci loda robi". Niestety.
niestety albo stety, bo oprócz tej chce zrobić coś jeszcze. Nie będę się rozpisywał za bardzo. Powiem tylko że Chcę ją zeszmacić. Siadać na jej twarzy, kazać lizać sobie dupe i sadzić w gardło ciągnąc za włosy i okładając po twarzy. Potem za te włosy wywlec ją z łóżka i zrobić to samo na podłodze. Bo czemu nie? ;D zabierałem się za to kilka razy, ale mi bez alko brak odwagi a jej po chce się rzygać i koniec końców idzie spać a ja rozczulam się nad pełnymi kulkami ;D
Tak btw. zapraszam do działu opowiadania erotyczne. Dodam coś swojegoDziwny jestem. Poważnie.Skomentuj
-
Mam wiele marzeń, ale nie wszystkie naraz
Chciałbym kiedyś zabawić się z jedzeniem.
Zlizywać bitą śmietanę, i nie tylko, z najlepszych miejsc jak i w odwrotną stronę
kochać się cali umorusani z jedzenia i śliny
jedno z wielu jak narazie, pewnie za nie długo napiszę kolejneSkomentuj
-
-
Skomentuj
-
Skomentuj
-
ależ Ty nerwowa, coś dzisiaj nie wyszło ???????? zupę przypaliłaś , przyznaj się co się nie udałoNie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.Skomentuj
-
Taki do którego nie miała byś zapewne nigdy wstępu
Moderator proszę usunąć post koleżanki - obniża znaczącą poziom dyskusjiSkomentuj
Skomentuj