Mmmmm..... Nice
Fantazja z lat nastoletnich
Collapse
X
-
-
Cóż za ciekawy temat
Ja od najmłodszych lat nie traciłem głowy dla ogromnych biustów. Wolałem od zawsze te średnie ? Takie jak to mówią - w sam raz do ręki Mój fanatyzm z kolei skupiał się na pośladkach koleżanek ze szkoły. Podobnie było w kwestii podglądania. Zarówno podglądać i być podglądanym chodziło mi po głowie. Miałem także koleżankę, która była dosyć... Powiedzmy mało wstydliwa. Chodziła w cholernie krótkich spodenkach i to po wizytach u niej musiałem swoje napięcie rozładować - wiek gimnazjalny.Skomentuj
-
Jaka dyskusja Zawsze myślałam, że logika jest jedna, a teraz się dowiaduję, że jest męska i kobieca. Jak to mówią - człowiek uczy się całe życie
Obawiam się, że Padłaś ofiarą potwornego stereotypu. Podobnie mógłbym powiedzieć, że kobiety fantazjują wyłącznie o monstrualnych członkach. Moje nauczycielki godne pożądania miały średniej wielkości biust, czasem niemalże sportowy. To kobieca zmysłowość i styl bycia sprawiał, że miękły mi nogi, a twardniało coś innego
Nawet w tym temacie znalazłam post, który mógłby napisać jeden z moich kolegów:
Super, że kilku panów się odezwało Ale mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze paru odważnych, którzy będą chcieli opisać jak wyglądały nauczycielki, o których fantazjowali w czasach szkolnychSkomentuj
-
Chciałaś - masz
Wspomniana wcześniej "chemica", była ładną, zgrabną, niedużą szatynką, w okularach z jędrnym C i wspaniałą linią bioder.
Ot, młodziutka absolwentka uczelni. Ale z niesamowitym seksapilem. Już samo to jak mówiła mogło doprowadzić do orgazmu. A sposób poruszania się i gesty!
Poezja"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Lina,
Logika jest jedna. Po prostu ta nasza kobieca się do niej nie zalicza
Tak, tak. Koleżanka, o której fantazjowałam, miała monstrualnego kutasa. Był tak wielki, że ledwo mieścił się w kadrze mojej wyobraźni.
Nikt nie twierdzi, że faceci nie lecą na zmysłowość i inne cechy niż fizyczność. W okresie nastoletnim jednak cielesność zdaje się odgrywać rolę pierwszoplanową. Duży biust częściej zwraca uwagęSkomentuj
-
Ja tam nic o facetach nie mówiłam Mnie jedynie ciekawi ten chłopięcy (ślepy) pęd ku wielkim cyckom, który zaobserwowałam w czasach szkolnych, a który czasami potrafił przybiera dość skrajne i zabawne formy (patrz mój poprzedni post)
A może jest to jakaś forma popisywania się przed kolegami i wkupywania się do grupy? Czyli publicznie (np. w szkole) zachwalają i komentują duże biusty, małymi oczywiście się brzydzą (znajomi mają to odczytać jako: popatrzcie na mnie, też jak wy lubię duże cycki, jestem fajny); a w domu, w łóżku, pod kołdrą, nie są już tak rygorystyczni pod względem rozmiaru piersi i myślą po prostu o ładnych kobietach. Akurat (jak na złość ) ostatnio wypowiadają się w tym temacie panowie lubiący mniejsze rozmiary
Dziękuję wszystkim panom, którzy do tej pory zabrali głos i czekam na kolejnych odważnych0statnio edytowany przez Lina; 20-01-21, 02:24.Skomentuj
-
No właśnie, doskonale rozumiem, co masz na myśli. Próbowałam przekazać coś podobnego Nastolatkowie w okresie dojrzewania zwracają uwagę bardzo na wygląd. Duże piersi to taki atrybut kobiecości, bo już urosły nie wszyscy, OCZYWIŚCIE, tak mają, ale jest to tendencja, której trudno nie zauważyć. To czekamy na odważnych panówSkomentuj
-
Ja jak byłem młody, to byłem taki najarany, że dużo mi sie podobało nauczycielek. Oczywiscie nie zaliczam do tego grona starych
Była jedna Pani od fizyki, malutka, często zakładała spódniczke. Od wfu nie była najpiekniejsza, ale miała świetną dupce w leginsach. była młoda dziewczyna od Polskiego, bardzo szczupła, ale ładna z buzi. Była jedna starsza, pewnie przed 50tką, która mi sie nigdy nie podobała, do czasu kiedy sie fajnie ubrała. Juz wtedy sobie o Niej myślałem, że bym z Nia zaszalał, mimo że czesto sie nie ubierała fajnie W tym wszystkim jakoś nigdy nie zwracałem uwagi na biusty.Skomentuj
-
Jasne, że duży biust zwraca uwagę. Podobnie jak brak stanika i przezroczysta bluzka, czy spódnica. Zapewne podobnie jest z dwumetrowym czyścicielem basenów. Trudno nie zauważyć dwóch metrów, szczególnie z pozycji horyzontalnej
Jeszcze trochę i zostanie wypisane tu zalecenie:
Zaleca się fantazje: ... /wpisać co sądzą kobiety - wiedzą lepiej co/."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Nie zartuj.
Nie chodzi o cycki. Tu podałam je jako przykład, taki atrybut kobiecości. Może to być równie dobrze tyłek i nogi. Po prostu odniosłam się do obserwacji Liny. Ja bardziej chciałam przekazać, że okres dojrzewania to taki szczególny czas, kiedy młodzi ludzie są głównie wzrokowcami. Nie ma to nic wspólnego z cyckami wyrwanymi z kontekstu. Chodzi o FIZYCZNOŚĆ. Dopiero wraz z osiąganiem coraz dojrzalszego wieku dostrzega się coraz bardziej te sfery pozacielesne, atuty niefizyczne. Oczywiście to tylko takie generalne stwierdzenie. Niektórzy mają zupełnie odwrotnie. To już ustaliliśmy.
Ale może macie rację. Rzeczywiście chłopcy w wieku nastoletnim, w okresie dojrzewania nie oglądają gołych dziewczyn, generalnie fizyczność nie ma dla nich znaczenia. Dla dziewczyn tak samo. W wieku 14 czy 16 lat liczy się wnętrze i inteligencja i plany życiowe drugiej strony a z pornolkami wygrywa uczta intelektualna w postaci rozmowy. A jeśli już pornole mlodzi oglądają, to broń Boże nie jakieś piękności i przystojności.Skomentuj
-
Abyście mi się tu nie pokłócili na temat fantazji młodzieńczych, wetnę się
Moje przygody seksualne zaczynałam dość wcześnie, z koleżanką z klasy. Bardzo często też u niej nocowałam. Fantazjowałam za to o jej starszym bracie, on już wtedy był dorosły
Później, już w szkole, fantazjowałam o 2 panach od historii. Jeden był niski i bardzo charyzmatyczny, drugi za to wydawał się nieśmiały i też mnie to pociągało. Ehh szkoła żeńska, to były czasyMy life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Tiaaa - po żeńskiej szkole hobbystyczne zajęcie moda na beztabu, jest oczywistym i typowym mechanizmem.
Jeszcze dodaj, że przyklasztornej
Kurdę, odpaliłyście mi pamięć wsteczną. Przypomniało mi się, że moją pierwszą fantazją nie była żadna nauczycielka, a fajna brunetka z kucykami. Mieszkała po sąsiedzku i miała na imię Basia."Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Nie, moja szkoła żeńska była świecka i nie miała nic wspólnego z zakonnicami. Wtedy to już w ogóle byłabym pokręcona. Jak moja siostra cioteczna
A dziewczynki z takich szkół muszą jakoś odreagować brak kontaktów z płcią przeciwną. Stąd moje, od zawsze, bujne życie erotyczneMy life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Hmm ja tam nigdy fascynacji wielkim cyckiem nie rozumiałem. Nawet za nastolatka wolałem pooglądać fajny tyłek a nie wielkie piersi. Ale to prawda że wszyscy koledzy tylko cycki i cycki by oglądali
W sumie moja małżonka to małych piersi nie ma ale to czysty przypadekUważaj o czym marzysz bo sie spełni i bedzie przerąbaneSkomentuj
Skomentuj