Tak jak w tytule, moja obecna fantazja to uprawianie seksu z kobietą po porodzie. Oczywiście nie świeżo po zajściu (co by było czystym wariactwem), tylko tak po pięciu - sześciu tygodniach, tuż przed tym, aż wszystko wróci do normy.
Niesamowicie sprawia mi przyjemność lekkie naginanie strefy komfortu kobiety, jeżeli trochę jej niewygodnie, troszkę ją coś zaboli, włożę jej ciut za głęboko penisa do gardła.
Tak samo jest z tym fetyszem. Mam wrażenie, że wtedy jej cipka może być zbyt "zmęczona" do uprawiania seksu. Jednocześnie mnie to podnieca. Panie, dajcie znać, jak to u was wygląda, oraz czy jest wśród was chociaż jedna chętna na taki eksperyment
Oczywiście nie zamierzam nikomu wchodzić z butami w rodzinę
P.S.: nie jestem sadystą oraz zawsze zaczynam od nawilżenia amazonki
Bonusowy fetysz 1: (tylko w ramach ciekawostki)
Moim marzeniem jest lekko kopnąć damską cipkę, lub dać jej klapsa między nogi.
Bonusowy fetysz 2: zrobić tak porządną minetę, a potem wchodzić tak długo, aż kobieta uzna, że jej cipka ma już dosyć
Mam nieposkromiony zapał, o którym przekonała się moja ostatnia partnerka :p
Niesamowicie sprawia mi przyjemność lekkie naginanie strefy komfortu kobiety, jeżeli trochę jej niewygodnie, troszkę ją coś zaboli, włożę jej ciut za głęboko penisa do gardła.
Tak samo jest z tym fetyszem. Mam wrażenie, że wtedy jej cipka może być zbyt "zmęczona" do uprawiania seksu. Jednocześnie mnie to podnieca. Panie, dajcie znać, jak to u was wygląda, oraz czy jest wśród was chociaż jedna chętna na taki eksperyment
Oczywiście nie zamierzam nikomu wchodzić z butami w rodzinę
P.S.: nie jestem sadystą oraz zawsze zaczynam od nawilżenia amazonki
Bonusowy fetysz 1: (tylko w ramach ciekawostki)
Moim marzeniem jest lekko kopnąć damską cipkę, lub dać jej klapsa między nogi.
Bonusowy fetysz 2: zrobić tak porządną minetę, a potem wchodzić tak długo, aż kobieta uzna, że jej cipka ma już dosyć
Mam nieposkromiony zapał, o którym przekonała się moja ostatnia partnerka :p
Skomentuj