Nie wiem czy to pytanie zadaję w dobrym dziale oraz czy już go nie było, w razie czego proszę o przestawienie :-)
Otóż czasami zdarza się zauważyć że wzrok rozmawiającej z nami kobiety zsuwa się po rozmówcy na jego krocze albo jego okolice. Czy jest to jakiś mimowolny, niekontrolowany damski odruch (coś w rodzaju męskiego zerknięcia na zarys biustu albo inną kobiecą część ciała) czy też powodowany jest czymś innym?
Przyznam że czasem takie sytuacje wprawić mogą w chwilowe zakłopotanie - ja tu o czymś poważnym mówię, a ona... No właśnie
Otóż czasami zdarza się zauważyć że wzrok rozmawiającej z nami kobiety zsuwa się po rozmówcy na jego krocze albo jego okolice. Czy jest to jakiś mimowolny, niekontrolowany damski odruch (coś w rodzaju męskiego zerknięcia na zarys biustu albo inną kobiecą część ciała) czy też powodowany jest czymś innym?
Przyznam że czasem takie sytuacje wprawić mogą w chwilowe zakłopotanie - ja tu o czymś poważnym mówię, a ona... No właśnie
Skomentuj